Streszczenie z filmu pt. "Pies Baskervill`ów" Arthur Conan Doyle
Sizar96
Arthur Conan Doyle był angielskim powieściopisarzem. Napisał wprawdzie zaledwie trzy powieści o słynnym detektywie konsultancie – Sherlocku Holmesie, ale jedna z nich zatytułowana „Pies Baskerville’ów” należy do najpopularniejszych książek tegoż autora. O tej książce mam zamiar mówić, ale może najpierw kilka słów o głównych bohaterach – genialnym detektywie Sherlocku Holmesie i jego bądź, co bądź naiwnym przyjacielu doktorze Watsonie. Holmes po raz pierwszy zaistniał w książce zatytułowanej „Studium w szkarłacie”. Była to opowieść o zemście za najbliższe osoby, która prowadzi do zabójstwa. Już wtedy Sherlock Holmes działał wraz z Watsonem – narratorem powieści i większości opowiadań o detektywie. Bardzo ciekawe są okoliczności w których spotykają się Holmes i Watson. Po prostu poszukujący współlokatora detektyw trafia na poszukującego mieszkania doktora. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że Sherlock po raz pierwszy widząc swojego późniejszego przyjaciela, nic o nim nie wiedząc, odgadł całą jago przeszłość. Jego pierwsze słowa „Był pan w Afganistanie, jak sądzę” wryły się w pamięć wszystkich wielbicieli. W przyjaźnie tych dwóch osób niesamowite jest to jak bardzo odmienne są ich charaktery i historie. John Watson, młodszy syn szkockiej rodziny, postrzelony na froncie w Afganistanie i z tego powodu zwolniony ze służby w niczym nie przypomina pierwszego na świecie detektywa konsultanta, ekscentrycznego, emanującego energią Sherlocka Holmesa. Sherlock Holmes jest osobliwą postacią. Można zaryzykować stwierdzenie, że jest uzależniony od pracy, ponieważ gdy nie prowadził żadnej sprawy uciekał się do zażywania siedmioprocentowego roztworu kokainy. Bardzo często ujawnia ekscentryczne strony swojego charakteru. Zna się na tytoniu, w swym pokoju trzyma pudełko z niezwykle silną trucizna, listy przybija sztyletem do kominka, doświadczenia chemiczne przeprowadza w salonie, a przy tym świetnie gra na skrzypcach i twierdzi, że nie słyszał o heliocentrycznej teorii Kopernika. Dlaczego? To proste. Sherlock Holmes zapamiętuje tylko to, co może mu być przydatne do pracy. Zna się tylko na tym, co może kiedyś wykorzystać. Nic prostszego. W większości opowiadań Sherlock Holmes obserwując swoich gości wyciąga wnioski, tak, że zazwyczaj może domyślić się o co chodzi, zanim ta osoba zacznie mówić. Podobnie było w „Psie Baskerville’ów”. Sherlock Holmes niezwykle dociekliwie rozważał wszystkie, nawet najmniejsze, ślady na lasce klienta. Oczywiście wszystkimi spostrzeżeniami dzielił się ze swoim przyjacielem, doktorem Watsonem. W swoim życiu Sherlock Holmes nie zajmował się tylko rozwiązywaniem zagadek. Jest on autorem wielu monografii, według mnie dość nietypowych, np. o różnicach między popiołami z różnych tytoniów, szczegółowej analizie 160 szyfrów. Druga powieść o Sherlocku Holmesie była zatytułowana „Znak czterech”, potem powstało jeszcze kilka opowiadań tworzących zbiór opowiadań pt. „Przygody Sherlocka Holmesa” Wtedy też Doyle wprowadził do swoich opowiadań tajemniczego prof. Moriatego - genialnego matematyka, przywódcę największej i najniebezpieczniejszej szajki przestępczej w Europie. Holmesowi dużo czasu zajęło rozpracowanie Moriatego – godnego siebie przeciwnika, aż wreszcie detektyw trafił na jego trop. W opowiadaniu „The Final Problem” dwaj geniusze, przestępca i detektyw spadają w otchłań wodospadu. Był to cios dla wszystkich fanów Sherlocka Holmesa. Podobno wszyscy londyńscy biznesmeni nosili czarne przepaski na znak żałoby. Nikt nie przypuszczał, by cokolwiek mogło wrócić do życia słynnego detektywa. A jednak... Czyżby Holmes naprawdę zginął? Otóż w niedługim czasie Doyle wyjaśnił tę zagadkę. Co okazało się prawdą, a co fałszem? Wszystko można znaleźć w opowiadaniu o nim. Po pewnym czasie ukazała się następna powieść o słynnym detektywie i jego przyjacielu. Powieść wprowadzająca elementy grozy i niesamowitości. „Pies Baskerville’ów”. Najsławniejsza przygoda Sherlocka Holmesa... Akcja powieści rozgrywa się wśród zamglonych i ponurych bagien hrabstwa Devon. Giną kolejni przedstawiciele rodu Baskerville’ów. Za każdym razem na miejscu zbrodni lub w jej pobliżu był widziany ogromny pies. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że przyczyną tych śmierci jest klątwa rzucona dawno temu na Hugona Baskerville’a przez młodą dziewczynę. Młody dziedzic prosi Sherlocka Holmesa o wyjaśnienie tej zagadki. Czy legenda mówi prawdę? Kim jest tajemnicza postać widziana wśród skał? Gdzie nocami wymyka się służący? Czy Stapleton jest tym, za kogo się podaje? Kto będzie następną ofiarą? To wszystko się okaże... Wśród bagien niczego nie można być pewnym. Nawet tego, czy za tobą nie stoi ogromny, czarny pies szykujący się do ataku... Według mnie powieść „Pies Baskerville’ów” jest najlepszą książką o tematyce kryminalnej i polecam ją wszystkim, którzy od książek oczekują zaciętej akcji i mrożących krew w żyłach wydarzeń.
103 votes Thanks 9
Mirinda19
Sir Charles Baskerville umarł w tajemniczych okolicznościach. Wśród okolicznych mieszkańców krąży wieść, że z jego śmiercią dopełniła się klątwa, która przez dwieście lat ciążyła nad rodziną Baskerville'ów. Głosiła ona, że ostatni potomek rodu zginie zamordowany przez wielką czarną bestię, błąkającą się po wrzosowiskach. Po śmierci sir Charlesa wraca do Anglii jego siostrzeniec, Henry. Niebawem i jemu ktoś zaczyna grozić śmiercią. Sherlock Holmes i doktor Watson próbują wyjaśnić tę sprawę.
Holmes po raz pierwszy zaistniał w książce zatytułowanej „Studium w szkarłacie”. Była to opowieść o zemście za najbliższe osoby, która prowadzi do zabójstwa. Już wtedy Sherlock Holmes działał wraz z Watsonem – narratorem powieści i większości opowiadań o detektywie.
Bardzo ciekawe są okoliczności w których spotykają się Holmes i Watson. Po prostu poszukujący współlokatora detektyw trafia na poszukującego mieszkania doktora. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że Sherlock po raz pierwszy widząc swojego późniejszego przyjaciela, nic o nim nie wiedząc, odgadł całą jago przeszłość. Jego pierwsze słowa „Był pan w Afganistanie, jak sądzę” wryły się w pamięć wszystkich wielbicieli.
W przyjaźnie tych dwóch osób niesamowite jest to jak bardzo odmienne są ich charaktery i historie.
John Watson, młodszy syn szkockiej rodziny, postrzelony na froncie w Afganistanie i z tego powodu zwolniony ze służby w niczym nie przypomina pierwszego na świecie detektywa konsultanta, ekscentrycznego, emanującego energią Sherlocka Holmesa.
Sherlock Holmes jest osobliwą postacią. Można zaryzykować stwierdzenie, że jest uzależniony od pracy, ponieważ gdy nie prowadził żadnej sprawy uciekał się do zażywania siedmioprocentowego roztworu kokainy. Bardzo często ujawnia ekscentryczne strony swojego charakteru. Zna się na tytoniu, w swym pokoju trzyma pudełko z niezwykle silną trucizna, listy przybija sztyletem do kominka, doświadczenia chemiczne przeprowadza w salonie, a przy tym świetnie gra na skrzypcach i twierdzi, że nie słyszał o heliocentrycznej teorii Kopernika. Dlaczego? To proste. Sherlock Holmes zapamiętuje tylko to, co może mu być przydatne do pracy. Zna się tylko na tym, co może kiedyś wykorzystać. Nic prostszego.
W większości opowiadań Sherlock Holmes obserwując swoich gości wyciąga wnioski, tak, że zazwyczaj może domyślić się o co chodzi, zanim ta osoba zacznie mówić. Podobnie było w „Psie Baskerville’ów”. Sherlock Holmes niezwykle dociekliwie rozważał wszystkie, nawet najmniejsze, ślady na lasce klienta. Oczywiście wszystkimi spostrzeżeniami dzielił się ze swoim przyjacielem, doktorem Watsonem.
W swoim życiu Sherlock Holmes nie zajmował się tylko rozwiązywaniem zagadek. Jest on autorem wielu monografii, według mnie dość nietypowych, np. o różnicach między popiołami z różnych tytoniów, szczegółowej analizie 160 szyfrów.
Druga powieść o Sherlocku Holmesie była zatytułowana „Znak czterech”, potem powstało jeszcze kilka opowiadań tworzących zbiór opowiadań pt. „Przygody Sherlocka Holmesa” Wtedy też Doyle wprowadził do swoich opowiadań tajemniczego prof. Moriatego
- genialnego matematyka, przywódcę największej i najniebezpieczniejszej szajki przestępczej w Europie. Holmesowi dużo czasu zajęło rozpracowanie Moriatego – godnego siebie przeciwnika, aż wreszcie detektyw trafił na jego trop. W opowiadaniu „The Final Problem” dwaj geniusze, przestępca i detektyw spadają w otchłań wodospadu. Był to cios dla wszystkich fanów Sherlocka Holmesa. Podobno wszyscy londyńscy biznesmeni nosili czarne przepaski na znak żałoby.
Nikt nie przypuszczał, by cokolwiek mogło wrócić do życia słynnego detektywa. A jednak... Czyżby Holmes naprawdę zginął? Otóż w niedługim czasie Doyle wyjaśnił tę zagadkę. Co okazało się prawdą, a co fałszem? Wszystko można znaleźć w opowiadaniu o nim.
Po pewnym czasie ukazała się następna powieść o słynnym detektywie i jego przyjacielu. Powieść wprowadzająca elementy grozy i niesamowitości. „Pies Baskerville’ów”. Najsławniejsza przygoda Sherlocka Holmesa...
Akcja powieści rozgrywa się wśród zamglonych i ponurych bagien hrabstwa Devon. Giną kolejni przedstawiciele rodu Baskerville’ów. Za każdym razem na miejscu zbrodni lub w jej pobliżu był widziany ogromny pies. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że przyczyną tych śmierci jest klątwa rzucona dawno temu na Hugona Baskerville’a przez młodą dziewczynę. Młody dziedzic prosi Sherlocka Holmesa o wyjaśnienie tej zagadki. Czy legenda mówi prawdę? Kim jest tajemnicza postać widziana wśród skał? Gdzie nocami wymyka się służący? Czy Stapleton jest tym, za kogo się podaje? Kto będzie następną ofiarą? To wszystko się okaże... Wśród bagien niczego nie można być pewnym. Nawet tego, czy za tobą nie stoi ogromny, czarny pies szykujący się do ataku...
Według mnie powieść „Pies Baskerville’ów” jest najlepszą książką o tematyce kryminalnej i polecam ją wszystkim, którzy od książek oczekują zaciętej akcji i mrożących krew w żyłach wydarzeń.
www.filmweb.pl