Poznajemy bohaterów – skąpca Harpagona, jego córkę Elizę, syna Kleanta, Walerego – zalotnika Elizy. Już z pierwszej rozmowy Elizy i Walerego dowiadujemy się o małżeńskich planach tej pary, które jednak Harpagon usiłuje udaremnić, nie zgadzając się na związek młodych. Walery ma nawet pomysł ucieczki z Elizą. Natomiast jej brat, Kleant, zakochany jest w Mariannie, która żyje z matką w nędzy. Zwierza się on siostrze ze swoich planów małżeńskich, ale oboje obawiają się, że skąpy ojciec nie wyrazi na to zgody. W rozmowie ze Strzałką, służącym, Harpagon sugeruje, że ten go okrada, przeszukuje jego kieszenie i nakazuje pokazać ręce. Potem na stronie mówi do siebie o zakopanej w ogrodzie szkatułce. W chwilę później sprawdza, czy dzieci nie odkryły jego tajemnicy, zarzuca im rozrzutność, a następnie mówi o swoim zamiarze ożenku z Marianną i o woli wydania Elizy za mąż za starego, ale bogatego wdowca Anzelma. Kleant popada w rozpacz, a Eliza kłóci się z ojcem. Całą sprawę próbuje załagodzić Walery, który obiecuje ukochanej, że zrobi wszystko, aby nie dopuścić do realizacji planów ojca.
Akt II
Harpagon w tajemnicy przed dziećmi zajmuje się lichwą, czyli pożycza pieniądze na wysoki procent ludziom, którzy zazwyczaj znajdują się w poważnych kłopotach finansowych. Jednym z jego pożyczkobiorców jest Kleant, obiecujący, że wkrótce odda pieniądze, gdyż jego ojciec umrze. Należy zaznaczyć, że pośrednikiem między Harpagonem a Kleantem jest Simon i początkowo ani ojciec, ani syn nie mają pojęcia, że cała sprawa ich właśnie dotyczy. Kiedy dochodzi do konfrontacji, Harpagon reaguje: „Jak to obwiesiu! To ty się puszczasz na takie niecne sposoby?”, Kleant odpowiada: „Jak to, ojcze! To ty się plugawisz tak haniebnym rzemiosłem?”. Później mamy rozmowę swatki Frozyny z Harpagonem, która usiłuje zarobić pieniądze, swatając skąpca z Marianną.
Akt III
Z wizyta ma przyjść Marianna. Skąpiec każe służącej posprzątać mieszkanie, ale tak, aby niezbyt mocno ścierać kurze, bo meble się niszczą. Potem Szczygiełkowi i Ździebełce poleca nalewanie wina podczas kolacji, ale tylko wtedy, gdy goście niejednokrotnie o to poproszą i nakazuje pomieszanie wina z dużą ilością wody. Nie ma również zamiaru zakupić nowych liberii służącym, chociaż te, które mają są poplamione i podarte. Harpagon zaleca trzymanie kapelusza, by nie było widać tłustych plam i stanie koło ściany, by zatuszować podarte spodnie. Na jaw wychodzi także, że w ramach oszczędności Jakub jest w domu Harpagona i stangretem, i kucharzem. Skąpiec omawia więc najpierw jadłospis na kolację, ale okazuje się, że wszystkie propozycje kucharza są nie do przyjęcia, ponieważ nie da się ugotować przyzwoitego posiłku bez odpowiedniego wkładu finansowego.
Akt I
Poznajemy bohaterów – skąpca Harpagona, jego córkę Elizę, syna Kleanta, Walerego – zalotnika Elizy. Już z pierwszej rozmowy Elizy i Walerego dowiadujemy się o małżeńskich planach tej pary, które jednak Harpagon usiłuje udaremnić, nie zgadzając się na związek młodych. Walery ma nawet pomysł ucieczki z Elizą. Natomiast jej brat, Kleant, zakochany jest w Mariannie, która żyje z matką w nędzy. Zwierza się on siostrze ze swoich planów małżeńskich, ale oboje obawiają się, że skąpy ojciec nie wyrazi na to zgody. W rozmowie ze Strzałką, służącym, Harpagon sugeruje, że ten go okrada, przeszukuje jego kieszenie i nakazuje pokazać ręce. Potem na stronie mówi do siebie o zakopanej w ogrodzie szkatułce. W chwilę później sprawdza, czy dzieci nie odkryły jego tajemnicy, zarzuca im rozrzutność, a następnie mówi o swoim zamiarze ożenku z Marianną i o woli wydania Elizy za mąż za starego, ale bogatego wdowca Anzelma. Kleant popada w rozpacz, a Eliza kłóci się z ojcem. Całą sprawę próbuje załagodzić Walery, który obiecuje ukochanej, że zrobi wszystko, aby nie dopuścić do realizacji planów ojca.
Akt II
Harpagon w tajemnicy przed dziećmi zajmuje się lichwą, czyli pożycza pieniądze na wysoki procent ludziom, którzy zazwyczaj znajdują się w poważnych kłopotach finansowych. Jednym z jego pożyczkobiorców jest Kleant, obiecujący, że wkrótce odda pieniądze, gdyż jego ojciec umrze. Należy zaznaczyć, że pośrednikiem między Harpagonem a Kleantem jest Simon i początkowo ani ojciec, ani syn nie mają pojęcia, że cała sprawa ich właśnie dotyczy. Kiedy dochodzi do konfrontacji, Harpagon reaguje: „Jak to obwiesiu! To ty się puszczasz na takie niecne sposoby?”, Kleant odpowiada: „Jak to, ojcze! To ty się plugawisz tak haniebnym rzemiosłem?”. Później mamy rozmowę swatki Frozyny z Harpagonem, która usiłuje zarobić pieniądze, swatając skąpca z Marianną.
Akt III
Z wizyta ma przyjść Marianna. Skąpiec każe służącej posprzątać mieszkanie, ale tak, aby niezbyt mocno ścierać kurze, bo meble się niszczą. Potem Szczygiełkowi i Ździebełce poleca nalewanie wina podczas kolacji, ale tylko wtedy, gdy goście niejednokrotnie o to poproszą i nakazuje pomieszanie wina z dużą ilością wody. Nie ma również zamiaru zakupić nowych liberii służącym, chociaż te, które mają są poplamione i podarte. Harpagon zaleca trzymanie kapelusza, by nie było widać tłustych plam i stanie koło ściany, by zatuszować podarte spodnie. Na jaw wychodzi także, że w ramach oszczędności Jakub jest w domu Harpagona i stangretem, i kucharzem. Skąpiec omawia więc najpierw jadłospis na kolację, ale okazuje się, że wszystkie propozycje kucharza są nie do przyjęcia, ponieważ nie da się ugotować przyzwoitego posiłku bez odpowiedniego wkładu finansowego.