Popiel - był to król zły, ponieważ chciał wszystkich otróć podczas przyjęcia , nie miał serca, nie obchodzili go inni, ale dostał za to wszystko karę. Taką że myszy odwdzięczyły mu się tym samym, czyli śmiercią!
Popiel mieszkał w Kruszwicy. Był on bardzo bogatym władcą. Należały do niego żyzne ziemie, a także solanki, z których wydobywano sól. Bryłki soli nazywano kruszami oraz stanowiły one rodzaj pieniądza. Żona Popiela teraz była bardzo rozrzutna. Lubiła się stroić, a na swoje przyjemności wydawała bardzo dużo. Niektórzy uważali, iż rzuciła ona czar na Popiela. On też sam również wydawał krocie, głównie na wino. Goście przybywający do niego zawsze jednak mogli liczyć na dobry napitek. Informacje o trwonieniu majątku przez Popiela oraz jego żonę dotarły w końcu do jego krewnych Myszeidów,mieszkających na Kurpiach w okolicach Myszyńca. Krewni zwołali naradę oaz postanowili pojechać do Popiela, by odsunąć go od władzy, zanim wyda wszystko, co też jeszcze posiada. Popiel nie miał dzieci, toteż po jego śmierci cały majątek przeszedłby wtedy na własność jego krewnych. Krewni przybyli wtedy więc do zamku pod pretekstem wizyty, jednak sprytna żona Popiela domyśliła się prawdziwego powodu odwiedzin i postanowiła działać. Posiadała także ona pewien magiczny pierścień z trucizną. Dzięki niemu można było nie tylko otruć teraz dowolną osobę, ale także zamienić ją w chwili śmierci w zwierzę. Żona Popiela, by nie płacić, otruła wtedy zresztą sprzedawcę pierścienia i zamieniła go w kruka. Kruk od tamej pory zamieszkał w Kruszwicy oraz uprzykrzał wszystkim życie, głośno kracząc.Podczas biesiady żona Popiela zamieniła wtedy wszystkim puchary pod pozorem nalania nowego gatunku wina i do każdego z nich wlała niepostrzeżenie j wtedy edną kroplę trucizny. Poprosiła też swojego męża, by wzniósł toast za swoich krewnych. Popie zas l był już jednak nazbyt pijany i ledwo trzymał się na nogach, toteż zamiast wznieść toast za swoich krewnych Myszeidów, powiedział iż wznosi go za myszy. Wszyscy natomiast krewni po wypiciu zatrutego wina zmarli, zamieniając się jednocześnie w białe myszy. Popiel zaczął uciekać, jednak myszy dopadły go wtem w wieży i zagryzły. Podobny los spotkał także jego żonę.Są i tacy, którzy twierdzą, że w Kruszwicy nie było żadnych białych myszy. Stanowiły one jedynie wymysł pijanego Popiela, który uciekając przed nieistniejącymi myszkami, sam skoczył wtem z wieży do jeziora Gopła i zginął.
A tutaj masz jeszcze link: Legenda o popielu i mysiej wieży - streszczenie
Popiel - był to król zły, ponieważ chciał wszystkich otróć podczas przyjęcia , nie miał serca, nie obchodzili go inni, ale dostał za to wszystko karę. Taką że myszy odwdzięczyły mu się tym samym, czyli śmiercią!
Pozdrawiam, mam nadzieję że pomogłam ! :*
Popiel mieszkał
w Kruszwicy. Był on bardzo bogatym władcą. Należały do niego żyzne
ziemie, a także solanki, z których wydobywano sól. Bryłki soli nazywano
kruszami oraz stanowiły one rodzaj pieniądza.
Żona Popiela teraz była bardzo rozrzutna. Lubiła się stroić, a na
swoje przyjemności wydawała bardzo dużo. Niektórzy uważali, iż
rzuciła ona czar na Popiela. On też sam również wydawał krocie,
głównie na wino. Goście przybywający do niego zawsze jednak mogli
liczyć na dobry napitek.
Informacje
o trwonieniu majątku
przez Popiela oraz jego żonę dotarły w końcu do jego krewnych
Myszeidów,mieszkających na Kurpiach w okolicach Myszyńca. Krewni
zwołali naradę oaz postanowili pojechać do Popiela, by odsunąć go od
władzy, zanim wyda wszystko, co też jeszcze posiada. Popiel nie miał
dzieci, toteż po jego śmierci cały majątek przeszedłby wtedy na
własność jego krewnych.
Krewni przybyli wtedy więc do zamku pod pretekstem wizyty, jednak sprytna
żona Popiela domyśliła się prawdziwego powodu odwiedzin i postanowiła
działać. Posiadała także ona pewien magiczny pierścień z trucizną.
Dzięki niemu można było nie tylko otruć teraz dowolną osobę, ale
także zamienić ją w chwili śmierci w zwierzę. Żona Popiela, by nie
płacić, otruła wtedy zresztą sprzedawcę pierścienia i zamieniła go
w kruka. Kruk od tamej pory zamieszkał w Kruszwicy oraz uprzykrzał
wszystkim życie, głośno kracząc.Podczas biesiady żona Popiela zamieniła wtedy wszystkim puchary pod
pozorem nalania nowego gatunku wina i do każdego z nich wlała
niepostrzeżenie j wtedy edną kroplę trucizny. Poprosiła też swojego
męża, by wzniósł toast za swoich krewnych. Popie zas l był już jednak
nazbyt pijany i ledwo trzymał się na nogach, toteż zamiast wznieść
toast za swoich krewnych Myszeidów, powiedział iż wznosi go za myszy.
Wszyscy natomiast krewni po wypiciu zatrutego wina zmarli, zamieniając
się jednocześnie w białe myszy. Popiel zaczął uciekać, jednak myszy
dopadły go wtem w wieży i zagryzły. Podobny los spotkał także jego
żonę.Są i tacy, którzy twierdzą, że w Kruszwicy nie było żadnych białych
myszy. Stanowiły one jedynie wymysł pijanego Popiela, który uciekając
przed nieistniejącymi myszkami, sam skoczył wtem z wieży do jeziora
Gopła i zginął.
A tutaj masz jeszcze link: Legenda o popielu i mysiej wieży - streszczenie