Na Górze Kościuszki Od chwili nieprzyjemnego zajścia Tomek nie opuszczał obozu i z niecierpliwością oczekiwał powrotu z gór ojca i Tony'ego. Niespodziewanie w obozie odwiedził go stary O'Donell i wręczył podarunek - bryłę gliny. Zastrzegł przy tym, by obejrzał ją dopiero na statku. Nadszedł dzień zwijania obozu i cała wyprawa miała wybrać się na Górę Kościuszki. Gdy dotarli na szczyt zaskoczył ich piękny widok.
Po przykrych przeżyciach Tomek obiecał, że bez pozwolenia ojca nigdy nie opuści obozu. Do tej pory nie zdawał sobie sprawy z niebezpieczeństw, jakie mogą mu grozić na obcym, nieznanym terenie.
Pan Wilmowski i pozostali członkowie wyprawy upolowali wiele zwierząt. Po kilku dniach Tomek odwiedził poszukiwaczy złota, którzy zamierzali już wracać do Europy. Żegnając się z chłopcem, podarowali mu dziwną bryłę. Była to glina zmieniająca kolor pod wpływem zanurzenia w morskiej wodzie.
Ekipa także szykowała się do powrotu. Zdobyte zwierzęta umieszczoni w odpowiednich klatkach. Na koniec Tomek upolował jeszcze dziobaka, którego rzadko można było spotkać w ogrodach zoologicznych w Europie.
Członkowie wyprawy pojechali koleją do Melbourne. Po drodze zwiedzili odkrytą przez Edmunda Strzeleckiego w 1840 roku Górę Kościuszki.
Na Górze Kościuszki Od chwili nieprzyjemnego zajścia Tomek nie opuszczał obozu i z niecierpliwością oczekiwał powrotu z gór ojca i Tony'ego. Niespodziewanie w obozie odwiedził go stary O'Donell i wręczył podarunek - bryłę gliny. Zastrzegł przy tym, by obejrzał ją dopiero na statku. Nadszedł dzień zwijania obozu i cała wyprawa miała wybrać się na Górę Kościuszki. Gdy dotarli na szczyt zaskoczył ich piękny widok.
Po przykrych przeżyciach Tomek obiecał, że bez pozwolenia ojca nigdy nie opuści obozu. Do tej pory nie zdawał sobie sprawy z niebezpieczeństw, jakie mogą mu grozić na obcym, nieznanym terenie.
Pan Wilmowski i pozostali członkowie wyprawy upolowali wiele zwierząt. Po kilku dniach Tomek odwiedził poszukiwaczy złota, którzy zamierzali już wracać do Europy. Żegnając się z chłopcem, podarowali mu dziwną bryłę. Była to glina zmieniająca kolor pod wpływem zanurzenia w morskiej wodzie.
Ekipa także szykowała się do powrotu. Zdobyte zwierzęta umieszczoni w odpowiednich klatkach. Na koniec Tomek upolował jeszcze dziobaka, którego rzadko można było spotkać w ogrodach zoologicznych w Europie.
Członkowie wyprawy pojechali koleją do Melbourne. Po drodze zwiedzili odkrytą przez Edmunda Strzeleckiego w 1840 roku Górę Kościuszki.