Stres - wróg czy sprzymierzeniec. Rozważ powyższe stwierdzenie posługując się różnymi argumentami z dziedziny biologi,medycyny i psychologii. Rozprawka lub wypracowanie.
Z góry dzięki,daje naj.
Zgłoś nadużycie!
Jeśli zestresujemy się od czasu do czasu to nawet dobrze. Podnosi się adrerealina, nasz organizm szybciej pracuje. Jednak częsty stres może doprowadzić do nerwicy, ta natomiast może doprowadzić do depresji... W dzisiejszym świecie większość ludzi żyje w ciągłym stresie ; uczniowie przed klasówką, a dorośli ludzie w pracy. Tak więc stwierdzam że stres jest przyjacielem człowieka pod warunkiem iż występuje bardzoo rzadko.
2 votes Thanks 1
Kiniaśś
Uważam, że stres jest naszym wrogiem, jednak czasem także sprzymierzeńcem. Stres jest normalny zjawiskiem, powszechnie występującym zarówno w świecie zwierząt jak i ludzi. Jest naturalną reakcją biologiczną naszego organizmu- zespołem zmian psychofizjologicznych na codzienne wymagania i wyzwania stawiane nam przez życie, zarówno te pozytywne jak i negatywne. Tak naprawdę nie ma życia bez stresu, który jest jego nieodłącznym elementem. Z punktu widzenia biologicznego funkcjonowania naszego organizmu zarówno brak reakcji stresowej, jak i powtarzające się naciski czynników stresujących mogą doprowadzić do jego śmierć. Należy pamiętać o tym, że stres nie zawsze ma niekorzystny i niszczący (destrukcyjny) wpływ, ale może również wpływać pozytywnie, motywując nas do działania. Oddziaływanie wielu różnych bodźców jest przez nas odczuwane jako przyjemne (ekscytujące) albo jako nieprzyjemne, ale nie przekraczające pewnej granicy. Takie zjawisko nazywamy E U S T R E S E M. Eustres pobudzając nas, wzmacnia nasze reakcje i podnosi próg naszej reaktywności. Jest przez to niezbędny do tego abyśmy mogli skutecznie działać i reagować odpowiednio do sytuacji w, której się znajdujemy oraz abyśmy mogli sprostać stojącym przed nami wyzwaniom. Gdyby nie było eustresu nie moglibyśmy się rozwijać, a podejmowane przez nas aktywności były by nieatrakcyjne, nudne i pozbawione sensu. Negatywne skutki stresu zaczynamy odczuwać dopiero wtedy gdy działające bodźce przekraczają granicę naszej indywidualnej wytrzymałości. Mamy wtedy do czynienia z tzw. D Y S T R E S E M. Zarówno zbyt niski jaki zbyt wysoki poziom stresu nie jest dla nas korzystny. Zakłóca bowiem naszą normalną aktywność, zaburza i uniemożliwia poprawne funkcjonowanie. Do negatywnych konsekwencji zbyt niskiego poziomu stresu zalicza się: • spadek motywacji, znudzenia, apatię, niemoc i bark chęci • bark zainteresowań, poczucie bezużyteczności i nieprzydatności • małą wydajność i efektywność działania • poczucie bezsensu podejmowanych aktywności Natomiast negatywne skutki zbyt wysokiego poziomu stresu objawiają się: • trudnościami z odpowiednią koncentracją uwagi i zdolnością do normalnego myślenia • odczuwaniem lęku, niepokoju, zamętu • fizycznym zmęczeniem • zwolnieniem refleksu, a nawet zaburzeniami koordynacji ruchowej. Dla dobrego funkcjonowania potrzebujemy zatem optymalnego poziomu stresu, czyli takiego który powoduje, że możemy sprawnie i efektywnie pracować, mamy dużo energii, siły i chęci do działania. Oczywiście optymalny poziom stresu jest inny dla każdego z nas. Mamy bowiem indywidualny sposób odczuwania i odbierania różnych rzeczy.
nie wiem czy o to ci chodziło, ale mam nadzieję, że trochę pomogłam.
Stres jest normalny zjawiskiem, powszechnie występującym zarówno w świecie zwierząt jak i ludzi. Jest naturalną reakcją biologiczną naszego organizmu- zespołem zmian psychofizjologicznych na codzienne wymagania i wyzwania stawiane nam przez życie, zarówno te pozytywne jak i negatywne. Tak naprawdę nie ma życia bez stresu, który jest jego nieodłącznym elementem. Z punktu widzenia biologicznego funkcjonowania naszego organizmu zarówno brak reakcji stresowej, jak i powtarzające się naciski czynników stresujących mogą doprowadzić do jego śmierć. Należy pamiętać o tym, że stres nie zawsze ma niekorzystny i niszczący (destrukcyjny) wpływ, ale może również wpływać pozytywnie, motywując nas do działania.
Oddziaływanie wielu różnych bodźców jest przez nas odczuwane jako przyjemne (ekscytujące) albo jako nieprzyjemne, ale nie przekraczające pewnej granicy. Takie zjawisko nazywamy E U S T R E S E M. Eustres pobudzając nas, wzmacnia nasze reakcje i podnosi próg naszej reaktywności. Jest przez to niezbędny do tego abyśmy mogli skutecznie działać i reagować odpowiednio do sytuacji w, której się znajdujemy oraz abyśmy mogli sprostać stojącym przed nami wyzwaniom. Gdyby nie było eustresu nie moglibyśmy się rozwijać, a podejmowane przez nas aktywności były by nieatrakcyjne, nudne i pozbawione sensu. Negatywne skutki stresu zaczynamy odczuwać dopiero wtedy gdy działające bodźce przekraczają granicę naszej indywidualnej wytrzymałości. Mamy wtedy do czynienia z tzw. D Y S T R E S E M. Zarówno zbyt niski jaki zbyt wysoki poziom stresu nie jest dla nas korzystny. Zakłóca bowiem naszą normalną aktywność, zaburza i uniemożliwia poprawne funkcjonowanie.
Do negatywnych konsekwencji zbyt niskiego poziomu stresu zalicza się:
• spadek motywacji, znudzenia, apatię, niemoc i bark chęci
• bark zainteresowań, poczucie bezużyteczności i nieprzydatności
• małą wydajność i efektywność działania
• poczucie bezsensu podejmowanych aktywności
Natomiast negatywne skutki zbyt wysokiego poziomu stresu objawiają się:
• trudnościami z odpowiednią koncentracją uwagi i zdolnością do normalnego myślenia
• odczuwaniem lęku, niepokoju, zamętu
• fizycznym zmęczeniem
• zwolnieniem refleksu, a nawet zaburzeniami koordynacji ruchowej.
Dla dobrego funkcjonowania potrzebujemy zatem optymalnego poziomu stresu, czyli takiego który powoduje, że możemy sprawnie i efektywnie pracować, mamy dużo energii, siły i chęci do działania. Oczywiście optymalny poziom stresu jest inny dla każdego z nas. Mamy bowiem indywidualny sposób odczuwania i odbierania różnych rzeczy.
nie wiem czy o to ci chodziło, ale mam nadzieję, że trochę pomogłam.