January 2019 1 8 Report
STREŚĆ TEN TEKST :
Zajączek jeden młody

Korzystając z swobody

Pasł się trawką, ziółkami w polu i ogrodzie



Z każdym w zgodzie.

A że był bardzo grzeczny, rozkoszny i miły,


Bardzo go inne zwierzęta lubiły.

I on też, używając wszystkiego z weselem,

Wszystkich był przyjacielem.

Raz gdy wyszedł w świtanie i bujał po łące,


Słyszy przerażające

Głosy trąb, psów szczekania, trzask wielki po lesie.


Stanął... Słucha... Dziwuje się...

A gdy się coraz zbliżał ów hałas, wrzask srogi,



Zając w nogi.

Wspojźrzy się poza siebie; aż tu psy i strzelcel



Strwożon wielce,

Przecież wypadł na drogę, od psów się oddalił.

Spotkał konia, prosi go, iżby się użalił:

"Weź mnie na grzbiet i unieś!" Koń na to: "Nie mogę

Ale od innych będziesz miał pewną załogę".

Jakoż wół się nadarzył. "Ratuj, przyjacielu!"

Wół na to: "Takich jak ja zapewne niewielu

Znajdziesz, ale poczekaj i ukryj się w trawie,

Jałowica mnie czeka, niedługo zabawię.

A tymczasem masz kozła, co ci dopomoże".


Kozieł: "Żal mi cię, niebożę!

Ale ci grzbietu nie dam, twardy, nie dogodzi:

Oto wełniasta owca niedaleko chodzi,

Będzie ci miętko siedzieć". Owca rzecze:



Ja nie przeczę,

Ale choć cię uniosę pomiędzy manowce,

Psy dogonią i zjedzą zająca i owcę.

Udaj się do cielęcia, które się tu pasie". -

"Jak ja ciebie mam wziąć na się,

Kiedy starsi nie wzięli?" - cielę na to rzekło;



I uciekło.

Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły,

Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły.

Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.