Stran 1 wylądował nadzwyczaj łatwo, bez żadnych kłopotów utrzymał stateczność.Podróżnicy czuli, że brak problemów jest dziwnie podejrzany , ale postanowili wyjść na zewnątrz .
Dookoła było cicho i spokojnie.
-Hej! Ho , ho!-Krzykną Morel
-Ciszej -szepnęła Darna - Coś tu może być.
-E, na pewno tu nie ma ni ...-Morel nie dokończył , a jego oczy nagle się powiększyły.
(Co się stało)
początek mam taki
... Przed Morelem pojawiło się dziwne turkusowe stworzenie .
Poproszę o dokończenie ;D
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
-Hej! Ho , ho!-Krzykną Morel
-Ciszej -szepnęła Darna - Coś tu może być.
-E, na pewno tu nie ma ni ...-Morel nie dokończył , a jego oczy nagle się powiększyły.
(Co się stało)
Zza ciemnego krzaczka wyłoniła się chorą na wścieklizne wiewórka!
- boże! - krrzykneła z pzerażaenia Morel
Wiewórka jedynie popatrzyła na wysraszonego Morela i z piskiem uciekła
- wstrętna wiewórka! - warknął przez zaciśnięe zęby - jeszcze ją kiedyś dopadne!
- jasne - powiedziała bez żadnej empati Darna