Bo tak się przyjęło dawno temu, kiedy się ludzie mniej przejmowali globalizacją i standaryzacją. Teraz bardzo ciężko by się było przestawić. Najpierw Edison sobie wymyślił 110VDC bo mu mniej-więcej tyle było potrzebne żeby jego żarówka sensownie działala. Większość sobie przyjęła to 110V, tylko się na AC przerzucili, bo z wielu powodów lepsze. Potem dostawca prądu w Niemczech sobie wymyślił, że zwiększy napięcie dwukrotnie i będzie mógł tymi samymi kablami dwa razy więcej energi puścić przy tym samym prądzie i zaoszczędzi na dokładaniu nowych kabli. Potem się to jakoś po całej Europie rozeszło.
Bo tak się przyjęło dawno temu, kiedy się ludzie mniej przejmowali globalizacją i standaryzacją. Teraz bardzo ciężko by się było przestawić. Najpierw Edison sobie wymyślił 110VDC bo mu mniej-więcej tyle było potrzebne żeby jego żarówka sensownie działala. Większość sobie przyjęła to 110V, tylko się na AC przerzucili, bo z wielu powodów lepsze. Potem dostawca prądu w Niemczech sobie wymyślił, że zwiększy napięcie dwukrotnie i będzie mógł tymi samymi kablami dwa razy więcej energi puścić przy tym samym prądzie i zaoszczędzi na dokładaniu nowych kabli. Potem się to jakoś po całej Europie rozeszło.