Jest 1902 rok, czternastoletni Tomek Wilmowski jest uczniem jednego z warszawskich gimnazjów. Syn rewolucjonisty, wychowywany przez rodzinę swojej zmarłej matki - wujostwo Karskich - to błyskotliwy i pomysłowy chłopiec, a przy tym tak samo jak ojciec nienawidzący rosyjskiego caratu. W środowisku nauczycielskim, mimo swojej biegłości w przyswajaniu wiedzy, ma opinię "polskiego buntowszczyka". Jego życie odmienia się w dniu, w którym do Warszawy przyjeżdża przyjaciel Andrzeja Wilmowskiego - Jan Smuga. Podróżnik, uznawany za mistrza wśród strzelców, szybko zyskuje nie tylko sympatię młodzieńca, ale i jego szczery podziw. Tomek razem z nim wyjeżdża z Polski - na spotkanie z prawie zapomnianym ojcem i przygodą.
Już na statku płynącym do Australii Tomek zawiera nowe, mające się później przerodzić w wieloletnie przyjaźnie, znajomości (przede wszystkim z bosmanem Tadeuszem Nowickim, który uczy go strzelać). W Port Saidzie wraz z przyjaciółmi spotyka wróżbitę który przepowiada im, że Smudze życie uratuje nastoletni chłopiec, zaś Tomek zyska przyjaciela, który nigdy nie wymówi doń słowa. Pierwsza połowa przepowiedni spełnia się gdy Tomek w końcowym etapie rejsu celnym strzałem "między oczy" zabija przewożonego z Cejlonu tygrysa, czym ratuje życie swoje i Smugi. Już w Australii to również on przekonuje krajowców do wsparcia europejskiej wyprawy w czasie łowów, do jego zasług należy również dopisać udane polowanie na kangury. Niefortunnie natomiast kończy się jego polowanie na strusie emu, które - podczas nieobecności reszty członków wyprawy - organizuje samodzielnie z Bosmanem. Dwójce przyjaciół nie udaje się złapać nielotów, natomiast wskutek burzy piaskowej tracą na pustyni konie, lecz w końcu zostają odnalezieni.
To także w tym tomie młody Wilmowski poznaje małą Sally Allan, swoją późniejszą przyjaciółkę i żonę. Odnajdując ją w buszu dowodzi swojej odwagi i męstwa nieproporcjonalnego do wieku, co owocuje szczerym podziwem starszych towarzyszy, którzy zaczynają traktować go jak mężczyznę. W podzięce za uratowanie życia Sally ofiaruje Tomkowi swojego psa - mieszańca Dingo, który staje się kolejnym nieodłącznym przyjacielem młodego bohatera (tym samym również spełnia się druga cześć przepowiedni wróżbity z Port Saidu). Wkrótce Tomek pomaga dwóm poszukiwaczom złota - O'Donnelom którzy mieli kłopoty z buszrendżerami (miejscowymi bandytami), sam ryzykując przy tym życiem. Chłopiec podczas samodzielnej wycieczki do parowu zostaje przez nich schwytany, lecz nakryci przed swoich chytrych wspólników zostają zmuszeni do wyjawienia im gdzie jest złoto, wiedzą jednak że gdy bandyci je znajdą zabiją ich. Tomek podczas próby ucieczki z obozu rozcina więzy staremu O'Donnelowi, a tymczasem nadchodzi pomoc.
Jest 1902 rok, czternastoletni Tomek Wilmowski jest uczniem jednego z warszawskich gimnazjów. Syn rewolucjonisty, wychowywany przez rodzinę swojej zmarłej matki - wujostwo Karskich - to błyskotliwy i pomysłowy chłopiec, a przy tym tak samo jak ojciec nienawidzący rosyjskiego caratu. W środowisku nauczycielskim, mimo swojej biegłości w przyswajaniu wiedzy, ma opinię "polskiego buntowszczyka". Jego życie odmienia się w dniu, w którym do Warszawy przyjeżdża przyjaciel Andrzeja Wilmowskiego - Jan Smuga. Podróżnik, uznawany za mistrza wśród strzelców, szybko zyskuje nie tylko sympatię młodzieńca, ale i jego szczery podziw. Tomek razem z nim wyjeżdża z Polski - na spotkanie z prawie zapomnianym ojcem i przygodą.
Już na statku płynącym do Australii Tomek zawiera nowe, mające się później przerodzić w wieloletnie przyjaźnie, znajomości (przede wszystkim z bosmanem Tadeuszem Nowickim, który uczy go strzelać). W Port Saidzie wraz z przyjaciółmi spotyka wróżbitę który przepowiada im, że Smudze życie uratuje nastoletni chłopiec, zaś Tomek zyska przyjaciela, który nigdy nie wymówi doń słowa. Pierwsza połowa przepowiedni spełnia się gdy Tomek w końcowym etapie rejsu celnym strzałem "między oczy" zabija przewożonego z Cejlonu tygrysa, czym ratuje życie swoje i Smugi. Już w Australii to również on przekonuje krajowców do wsparcia europejskiej wyprawy w czasie łowów, do jego zasług należy również dopisać udane polowanie na kangury. Niefortunnie natomiast kończy się jego polowanie na strusie emu, które - podczas nieobecności reszty członków wyprawy - organizuje samodzielnie z Bosmanem. Dwójce przyjaciół nie udaje się złapać nielotów, natomiast wskutek burzy piaskowej tracą na pustyni konie, lecz w końcu zostają odnalezieni.
To także w tym tomie młody Wilmowski poznaje małą Sally Allan, swoją późniejszą przyjaciółkę i żonę. Odnajdując ją w buszu dowodzi swojej odwagi i męstwa nieproporcjonalnego do wieku, co owocuje szczerym podziwem starszych towarzyszy, którzy zaczynają traktować go jak mężczyznę. W podzięce za uratowanie życia Sally ofiaruje Tomkowi swojego psa - mieszańca Dingo, który staje się kolejnym nieodłącznym przyjacielem młodego bohatera (tym samym również spełnia się druga cześć przepowiedni wróżbity z Port Saidu). Wkrótce Tomek pomaga dwóm poszukiwaczom złota - O'Donnelom którzy mieli kłopoty z buszrendżerami (miejscowymi bandytami), sam ryzykując przy tym życiem. Chłopiec podczas samodzielnej wycieczki do parowu zostaje przez nich schwytany, lecz nakryci przed swoich chytrych wspólników zostają zmuszeni do wyjawienia im gdzie jest złoto, wiedzą jednak że gdy bandyci je znajdą zabiją ich. Tomek podczas próby ucieczki z obozu rozcina więzy staremu O'Donnelowi, a tymczasem nadchodzi pomoc.