Wczoraj na lekcji historii. Nauczyciel opowiadał nam o kościele św. Wojciecha i Sukiennicach które znajdowały się w Krakowie. Wszystkich tak to zaciekawiło , że postanowiłem się wybrać w podróż do Krakowa. Gdy wróciłem do domu przygotowałem plan wycieczki i następnego dnia kupiłem najbardziej potrzebne artykuły Spożywcze i spakowałem walizki. Po południu zatankowałem samochód i wyjechałem z Poznania. Podczas wycieczki oglądałem piękne krajobrazy. Obraz rozciągający się za oknem samochodu był interesujący. Podczas drogi odwiedziłem: Wrocław , Katowic i Oświęcim. Następnego dnia dotarłem do docelowego miejsca. Znalazłem ciekawą ofertę schroniska, i położyłem spać. Następnego dnia zwiedziłem Wawel razem z Rynkiem. Z Wawelu rozchodził się widok na Wisłę. Podczas drogi do schroniska zauważyłem ulicę Grodzką. Kupiłem pamiątki i pomyślałem że czas już wracać do Poznania. Droga do Poznania była długa i męcząca , w połowie drogi zrobiłem sobie przerwę na stacji benzynowej. Po przerwie udałem się w dalszą drogę autostradą do mojego miasta. Gdy dotarłem na miejsce byłem wyczerpany i położyłem się na kanapie.
Tox44
"Wrocław , Katowic i Oświęcim" tutaj brakuje e w Katowice
"artykuły Spożywcze" duża litera zbędna
"Znalazłem ciekawą ofertę schroniska, i położyłem spać." Lepiej brzmiałoby Znalazłem ciekawą ofertę schroniska, i położyłem się spać.
"Wczoraj na lekcji historii. Nauczyciel opowiadał..." Tutaj kropka niepotrzebna i duża litera też :)
0 votes Thanks 1
adgj
Znalazłem ciekawą ofertę schroniska i położyłem się spać.
W czoraj na lekcji historii. ( tu jest bład) Nauczyciel opowiadał nam o kościele
0 votes Thanks 0
tamburyniarz
Wczoraj na lekcji historii nauczyciel opowiadał nam o kościele św. Wojciecha i Sukiennicach które znajdowały się w Krakowie. Wszystkich tak to zaciekawiło , że postanowiłem się wybrać w podróż do Krakowa. Gdy wróciłem do domu przygotowałem plan wycieczki, następnego dnia kupiłem najbardziej potrzebne artykuły spożywcze i spakowałem walizki. Po południu zatankowałem samochód i wyjechałem z Poznania. Podczas wycieczki oglądałem piękne krajobrazy. Obraz rozciągający się za oknem samochodu był interesujący. Podczas drogi odwiedziłem: Wrocław, Katowice i Oświęcim. Następnego dnia dotarłem do docelowego miejsca. Znalazłem ciekawą ofertę schroniska, i położyłem się spać. Następnego dnia zwiedziłem Wawel razem z rynkiem. Z Wawelu rozchodził się widok na Wisłę. Podczas drogi do schroniska zauważyłem ulicę Grodzką. Kupiłem pamiątki i pomyślałem że czas już wracać do Poznania. Droga do Poznania była długa i męcząca, w połowie drogi zrobiłem sobie przerwę na stacji benzynowej. Po przerwie udałem się w dalszą drogę autostradą do mojego miasta. Gdy dotarłem na miejsce byłem wyczerpany i położyłem się na kanapie.
Zauważyłem tutaj parę powtórzeń. Jak chcesz tu masz poprawione jeszcze błędy stylistyczne.
Wczoraj na lekcji historii nauczyciel opowiadał nam o kościele św. Wojciecha i Sukiennicach które znajdowały się w Krakowie. Wszystkich tak to zaciekawiło , że postanowiłem się wybrać w podróż do Krakowa. Gdy wróciłem do domu przygotowałem plan wycieczki, następnego dnia kupiłem najbardziej potrzebne artykuły spożywcze i spakowałem walizki. Po południu zatankowałem samochód i wyjechałem z Poznania. Podczas wyprawy oglądałem piękne krajobrazy. Obraz rozciągający się za oknem samochodu był bardzo interesujący. Podczas drogi odwiedziłem: Wrocław, Katowice i Oświęcim. Następnego dnia dotarłem do docelowego miejsca. Znalazłem ciekawą ofertę schroniska, i położyłem się spać. Nazajutrz zwiedziłem Wawel skąd rozchodził się piękny widok na Wisłę, po czym postanowiłem zobaczyć rynek. Podczas drogi do schroniska zauważyłem ulicę Grodzką. Kupiłem pamiątki i pomyślałem że czas już wracać do Poznania. Droga powrotna była długa i męcząca, w połowie zrobiłem sobie przerwę na stacji benzynowej, po, której kontynuowałem podróż autostradą do mojego miasta. Gdy dotarłem na miejsce byłem wyczerpany i położyłem się na kanapie wspominając udaną wycieczkę.
"artykuły Spożywcze" duża litera zbędna
"Znalazłem ciekawą ofertę schroniska, i położyłem spać." Lepiej brzmiałoby Znalazłem ciekawą ofertę schroniska, i położyłem się spać.
"Wczoraj na lekcji historii. Nauczyciel opowiadał..." Tutaj kropka niepotrzebna i duża litera też :)
schroniska i położyłem się spać.
W czoraj na lekcji historii. ( tu jest bład) Nauczyciel opowiadał nam o kościele
Gdy wróciłem do domu przygotowałem plan wycieczki, następnego dnia kupiłem najbardziej potrzebne artykuły spożywcze i spakowałem walizki. Po południu zatankowałem samochód i wyjechałem z Poznania.
Podczas wycieczki oglądałem piękne krajobrazy. Obraz
rozciągający się za oknem samochodu był interesujący. Podczas drogi odwiedziłem: Wrocław, Katowice i Oświęcim. Następnego dnia dotarłem do docelowego miejsca. Znalazłem ciekawą ofertę schroniska, i położyłem się spać.
Następnego dnia zwiedziłem Wawel razem z rynkiem. Z Wawelu rozchodził się widok na Wisłę. Podczas drogi do schroniska zauważyłem ulicę Grodzką. Kupiłem pamiątki i pomyślałem że czas już wracać do Poznania.
Droga do Poznania była długa i męcząca, w połowie drogi zrobiłem sobie przerwę na stacji benzynowej. Po przerwie udałem się w dalszą drogę autostradą do mojego miasta. Gdy dotarłem na miejsce byłem wyczerpany i położyłem się na kanapie.
Zauważyłem tutaj parę powtórzeń. Jak chcesz tu masz poprawione jeszcze błędy stylistyczne.
Wczoraj na lekcji historii nauczyciel opowiadał nam o kościele św. Wojciecha i Sukiennicach które znajdowały się w Krakowie. Wszystkich tak to zaciekawiło , że postanowiłem się wybrać w podróż do Krakowa.
Gdy wróciłem do domu przygotowałem plan wycieczki, następnego dnia kupiłem najbardziej potrzebne artykuły spożywcze i spakowałem walizki. Po południu zatankowałem samochód i wyjechałem z Poznania.
Podczas wyprawy oglądałem piękne krajobrazy. Obraz
rozciągający się za oknem samochodu był bardzo interesujący. Podczas drogi odwiedziłem: Wrocław, Katowice i Oświęcim. Następnego dnia dotarłem do docelowego miejsca. Znalazłem ciekawą ofertę schroniska, i położyłem się spać.
Nazajutrz zwiedziłem Wawel skąd rozchodził się piękny widok na Wisłę, po czym postanowiłem zobaczyć rynek. Podczas drogi do schroniska zauważyłem ulicę Grodzką. Kupiłem pamiątki i pomyślałem że czas już wracać do Poznania.
Droga powrotna była długa i męcząca, w połowie zrobiłem sobie przerwę na stacji benzynowej, po, której kontynuowałem podróż autostradą do mojego miasta. Gdy dotarłem na miejsce byłem wyczerpany i położyłem się na kanapie wspominając udaną wycieczkę.