Komedia powstała w 1833 roku. Inspirowana była dokumentem znalezionym przez Fredrę na zamku Kamieniec w Odrzykoniu, który otrzymał w posagu żony. W dokumencie tym znajduje się historia poprzednich właścicieli. Budowla była własnością dwóch skłóconych ze sobą rodów: Firlejów (dolna część zamku) i Skotnickich (górna część). Piotr Firlej – daleki pierwowzór Cześnika dokuczał Janowi Skotnickiemu – pierwowzorowi Rejenta, za co ten skierował rynny na jego zabudowania. Wtedy Firlej napadł na jego robotników naprawiających mury górnego zamku i zniszczył przy okazji rynny. Skotnicki pozwał go przed sąd i wygrał sprawę, ale kres ich długoletnim zatargom położył dopiero ślub zawarty w 1630 roku przez wojewodzica Mikołaja Firleja z kasztelanką Zofią Skotnicką.
W pierwszej wersji rękopisu Fredro umieścił akcję w XVII wieku (wskazuje na to data 4 czerwca 1664 roku umieszczona w testamencie Papkina)[2], a głównymi bohaterami byli: sfrancuziały Baron (późniejszy Cześnik), Kiełbik (Rejent), Pani Rublowa (Podstolina), Papkiewicz (Papkin). Dopiero w kolejnej wersji rękopisu pojawiły się ostateczne nazwiska postaci, a akcję przesunięto o sto kilkadziesiąt lat.
MASZ TU [TEGO NIE PISZ
Akt 1.
W początkowej scenie Cześnik Raptusiewicz rozważa swoje plany matrymonialne. Chciałby ożenić się z wdową (po trzech mężach) Podstoliną, która bawi z wizytą na zamku jako gość Klary. Cześnik jest jednak nieobyty z kobietami i obawia się zrobienia gafy. Wzywa więc Papkina, zarozumiałego tchórza, bawidamka i hulakę, by pośredniczył w swatach, a jednocześnie utrzymywał w jego imieniu kontakty z sąsiadem – Rejentem Milczkiem, z którym Cześnik jest odwiecznie skłócony. Cześnik jest łasy na majątek Podstoliny, nie wiedząc, że ona sama szuka męża, bo majątek przypisany jest jej tylko czasowo. Papkin zaś ostrzy sobie zęby na bratanicę Cześnika, Klarę. Co prawda boi się Rejenta, jednak jest uzależniony od Cześnika, za niewymienione w sztuce dawne sprawki. Cześnik aranżuje spotkanie Papkina z Podstoliną. Podstolina łatwo domyśla się celu spotkania i obiecuje zgodę na swoje małżeństwo z Cześnikiem.
Nagle okazuje się, że Rejent zlecił murarzom naprawę muru rozgraniczającego część zamku należącą do niego, od części należącej do Cześnika. Cześnik każe Papkinowi i służbie rozpędzić murarzy. Tymczasem w ogrodzie Wacław i Klara zapewniają się o wzajemnej miłości. Wacław jest gotów „porwać” Klarę, by się z nią ożenić, ale dziewczyna nie zgadza się na to.
Kolejna scena przedstawia rozpędzanie murarzy. Z okien obserwują ją Cześnik i Rejent. Papkin wchodzi do akcji dopiero, gdy murarze zostają przegonieni. Wygłasza monolog na własną cześć. Zjawia się Wacław, który przedstawia się jako urzędnik Rejenta i oddaje się dobrowolnie w niewolę.
Akt 2.
Papkin przedstawia jeńca Cześnikowi jako wynik swojej odwagi, licząc, że w nagrodę Cześnik wyrazi zgodę na jego małżeństwo z Klarą. Cześnik jednak dobrze zna Papkina. Wacław próbuje przekonać Cześnika do ugody z Rejentem, ale Cześnik jest uparty i wyraża to słowami: "Wprzódy słońce w miejscu stanie! Wprzódy w morzu wyschnie woda, nim tu u nas będzie zgoda!" i każe wracać Wacławowi do domu. Ten nie chce odejść – chce być bliżej Klary, więc przekupuje Papkina. Podczas rozmowy z Klarą ustalają, aby poprosić Podstolinę o wpłynięcie na Cześnika. Gdy pojawia się Podstolina, okazuje się, że to była kochanka Wacława, którą, co gorsza, oszukiwał, podając się za księcia. Podstolina jednak chce zerwać zaręczyny z Cześnikiem – woli Wacława.
W kolejnej scenie Papkin wyznaje Klarze miłość. Ta żąda od niego dowodu miłości – wytrwania przez pół roku w milczeniu, roku o chlebie i wodzie i przywiezienia krokodyla. Po jej odejściu Papkin wygłasza komiczny monolog, nie zdając sobie sprawy z tego, że Klara sobie z niego żartuje.
Pojawia się Cześnik, zadowolony, że Podstolina przyjęła jego zaręczyny, lecz wściekły na Rejenta o mur. Chce go wyzwać na pojedynek i do niego wysyła Papkina jako sekundanta.
Odpowiedź:
PROSZE MAKS
Wyjaśnienie:
Komedia powstała w 1833 roku. Inspirowana była dokumentem znalezionym przez Fredrę na zamku Kamieniec w Odrzykoniu, który otrzymał w posagu żony. W dokumencie tym znajduje się historia poprzednich właścicieli. Budowla była własnością dwóch skłóconych ze sobą rodów: Firlejów (dolna część zamku) i Skotnickich (górna część). Piotr Firlej – daleki pierwowzór Cześnika dokuczał Janowi Skotnickiemu – pierwowzorowi Rejenta, za co ten skierował rynny na jego zabudowania. Wtedy Firlej napadł na jego robotników naprawiających mury górnego zamku i zniszczył przy okazji rynny. Skotnicki pozwał go przed sąd i wygrał sprawę, ale kres ich długoletnim zatargom położył dopiero ślub zawarty w 1630 roku przez wojewodzica Mikołaja Firleja z kasztelanką Zofią Skotnicką.
W pierwszej wersji rękopisu Fredro umieścił akcję w XVII wieku (wskazuje na to data 4 czerwca 1664 roku umieszczona w testamencie Papkina)[2], a głównymi bohaterami byli: sfrancuziały Baron (późniejszy Cześnik), Kiełbik (Rejent), Pani Rublowa (Podstolina), Papkiewicz (Papkin). Dopiero w kolejnej wersji rękopisu pojawiły się ostateczne nazwiska postaci, a akcję przesunięto o sto kilkadziesiąt lat.
MASZ TU [TEGO NIE PISZ
Akt 1.
W początkowej scenie Cześnik Raptusiewicz rozważa swoje plany matrymonialne. Chciałby ożenić się z wdową (po trzech mężach) Podstoliną, która bawi z wizytą na zamku jako gość Klary. Cześnik jest jednak nieobyty z kobietami i obawia się zrobienia gafy. Wzywa więc Papkina, zarozumiałego tchórza, bawidamka i hulakę, by pośredniczył w swatach, a jednocześnie utrzymywał w jego imieniu kontakty z sąsiadem – Rejentem Milczkiem, z którym Cześnik jest odwiecznie skłócony. Cześnik jest łasy na majątek Podstoliny, nie wiedząc, że ona sama szuka męża, bo majątek przypisany jest jej tylko czasowo. Papkin zaś ostrzy sobie zęby na bratanicę Cześnika, Klarę. Co prawda boi się Rejenta, jednak jest uzależniony od Cześnika, za niewymienione w sztuce dawne sprawki. Cześnik aranżuje spotkanie Papkina z Podstoliną. Podstolina łatwo domyśla się celu spotkania i obiecuje zgodę na swoje małżeństwo z Cześnikiem.
Nagle okazuje się, że Rejent zlecił murarzom naprawę muru rozgraniczającego część zamku należącą do niego, od części należącej do Cześnika. Cześnik każe Papkinowi i służbie rozpędzić murarzy. Tymczasem w ogrodzie Wacław i Klara zapewniają się o wzajemnej miłości. Wacław jest gotów „porwać” Klarę, by się z nią ożenić, ale dziewczyna nie zgadza się na to.
Kolejna scena przedstawia rozpędzanie murarzy. Z okien obserwują ją Cześnik i Rejent. Papkin wchodzi do akcji dopiero, gdy murarze zostają przegonieni. Wygłasza monolog na własną cześć. Zjawia się Wacław, który przedstawia się jako urzędnik Rejenta i oddaje się dobrowolnie w niewolę.
Akt 2.
Papkin przedstawia jeńca Cześnikowi jako wynik swojej odwagi, licząc, że w nagrodę Cześnik wyrazi zgodę na jego małżeństwo z Klarą. Cześnik jednak dobrze zna Papkina. Wacław próbuje przekonać Cześnika do ugody z Rejentem, ale Cześnik jest uparty i wyraża to słowami: "Wprzódy słońce w miejscu stanie! Wprzódy w morzu wyschnie woda, nim tu u nas będzie zgoda!" i każe wracać Wacławowi do domu. Ten nie chce odejść – chce być bliżej Klary, więc przekupuje Papkina. Podczas rozmowy z Klarą ustalają, aby poprosić Podstolinę o wpłynięcie na Cześnika. Gdy pojawia się Podstolina, okazuje się, że to była kochanka Wacława, którą, co gorsza, oszukiwał, podając się za księcia. Podstolina jednak chce zerwać zaręczyny z Cześnikiem – woli Wacława.
W kolejnej scenie Papkin wyznaje Klarze miłość. Ta żąda od niego dowodu miłości – wytrwania przez pół roku w milczeniu, roku o chlebie i wodzie i przywiezienia krokodyla. Po jej odejściu Papkin wygłasza komiczny monolog, nie zdając sobie sprawy z tego, że Klara sobie z niego żartuje.
Pojawia się Cześnik, zadowolony, że Podstolina przyjęła jego zaręczyny, lecz wściekły na Rejenta o mur. Chce go wyzwać na pojedynek i do niego wysyła Papkina jako sekundanta.