[i]Ja Albrecht, margrabia brandenburski, książę w Prusiech, szczeciński, pomorski, słowiański i kaszubski, władca Rugii i burgrabia norymberski, obiecuję i przysięgam, że Najjaśniejszemu Władcy i Panu, panu Zygmuntowi, królowi Polski, wielkiemu księciu Litwy, Rusi i wszystkich ziem pruskich panu i dziedzicowi, jako memu przyrodzonemu panu dziedzicznemu oraz dziedzicom i następcom Jego Królewskiej Mości [b]będę wierny i powolny, będę się starał o dobro Jego Królewskiej Mości, dobro dziedziców Jego i Królestwa Polskiego, a złu będę zapobiegał i wszystko to będę czynił, co jest powinnością wiernego wasala[/b]. Tak mi dopomóż Bóg i ta święta Jego Ewangelia.[/i] Mógł Zygmunt Stary zetrzeć Albrechta na proch... mógł wykorzystać sposobną chwilę i wyrwać pruski chwast z korzeniami...
[i]Ja Albrecht, margrabia brandenburski, książę w Prusiech, szczeciński, pomorski, słowiański i kaszubski, władca Rugii i burgrabia norymberski, obiecuję i przysięgam, że Najjaśniejszemu Władcy i Panu, panu Zygmuntowi, królowi Polski, wielkiemu księciu Litwy, Rusi i wszystkich ziem pruskich panu i dziedzicowi, jako memu przyrodzonemu panu dziedzicznemu oraz dziedzicom i następcom Jego Królewskiej Mości [b]będę wierny i powolny, będę się starał o dobro Jego Królewskiej Mości, dobro dziedziców Jego i Królestwa Polskiego, a złu będę zapobiegał i wszystko to będę czynił, co jest powinnością wiernego wasala[/b]. Tak mi dopomóż Bóg i ta święta Jego Ewangelia.[/i] Mógł Zygmunt Stary zetrzeć Albrechta na proch... mógł wykorzystać sposobną chwilę i wyrwać pruski chwast z korzeniami...