W roku 1799 Alaska została oficjalnie wcielona do Rosji jako obszar znajdujący się pod administracją Kompanii Rosyjsko-Amerykańskiej. Jednak korzyści, jakie dla Rosji dawało posiadanie tego terenu, były praktycznie żadne. Dlatego też car Aleksandr II zdecydował się w końcu odstąpić bezużytecznąAlaskę Stanom Zjednoczonym, sądząc, że stanie się ona krajem buforowym między posiadłościami rosyjskimi, a Kanadą, która w owym czasie była jeszcze kolonią brytyjską. Amerykańsko-rosyjski targ o Alaskę dobity został 30 marca 1867 r. w Waszyngtonie. Na mocy podpisanego wówczas m.in. przez amerykańskiego sekretarza stanu Williama Sewarda układu Alaska stała się własnością Stanów Zjednoczonych. Kupno liczącego ponad 1,7 mln km? terytorium kosztowało rząd amerykański 7,2 mln dolarów. Pomimo niewygórowanej ceny, jaką rząd amerykański zapłacił za kupno Alaski, decyzja o nabyciu nowego, odległego od reszty kraju terytorium była w Stanach Zjednoczonych bardzo niepopularna. Przeprowadzoną transakcję nazywano „szaleństwem Sewarda”, a o nabytej ziemi nie mówiono inaczej, jak o „lodowni”. Przez pierwsze 29 lat przynależności Alaski do Stanów Zjednoczonych, na tym odludnym, odległym o tysiące kilometrów od reszty kraju terytorium nic szczególnego się nie działo. Krytykom decyzji o kupnie Alaski faktycznie mogło się więc wydawać, że transakcja, jakiej w 1867 r., dokonał sekretarz Steward, była wyłącznie stratą publicznych pieniędzy.
Odkupili od rosji, a potem USA znalazła tam złoto
W roku 1799 Alaska została oficjalnie wcielona do Rosji jako obszar znajdujący się pod administracją Kompanii Rosyjsko-Amerykańskiej. Jednak korzyści, jakie dla Rosji dawało posiadanie tego terenu, były praktycznie żadne. Dlatego też car Aleksandr II zdecydował się w końcu odstąpić bezużytecznąAlaskę Stanom Zjednoczonym, sądząc, że stanie się ona krajem buforowym między posiadłościami rosyjskimi, a Kanadą, która w owym czasie była jeszcze kolonią brytyjską.
Amerykańsko-rosyjski targ o Alaskę dobity został 30 marca 1867 r. w Waszyngtonie. Na mocy podpisanego wówczas m.in. przez amerykańskiego sekretarza stanu Williama Sewarda układu Alaska stała się własnością Stanów Zjednoczonych. Kupno liczącego ponad 1,7 mln km? terytorium kosztowało rząd amerykański 7,2 mln dolarów.
Pomimo niewygórowanej ceny, jaką rząd amerykański zapłacił za kupno Alaski, decyzja o nabyciu nowego, odległego od reszty kraju terytorium była w Stanach Zjednoczonych bardzo niepopularna. Przeprowadzoną transakcję nazywano „szaleństwem Sewarda”, a o nabytej ziemi nie mówiono inaczej, jak o „lodowni”.
Przez pierwsze 29 lat przynależności Alaski do Stanów Zjednoczonych, na tym odludnym, odległym o tysiące kilometrów od reszty kraju terytorium nic szczególnego się nie działo. Krytykom decyzji o kupnie Alaski faktycznie mogło się więc wydawać, że transakcja, jakiej w 1867 r., dokonał sekretarz Steward, była wyłącznie stratą publicznych pieniędzy.