Siemka. Napiszcie mi opowiadanie do tematów: - Ci straszni sąsiedzi - Podróż pełna przygód - Wielkie zamiesznaie, z powodu małej pomyłki. ( 15 zdań min ) w 1 os nie może zawierać elementów fikcyjnych. Daję Naj !!! ;D
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewnego ranka obudzilam sie wczesnie , gdyz moi nowi sasiedzi znowu grali na gitrarach.
Sa oni kapela, lecz nie wiedza chyba co znaczy "cisza nocna".
Graja do 23 a zaczynaja ok 6-7 nie da sie życ.
Najchetniej zglosilabym to do dyrektora, ale tyle osob juz udawalo sie do niego w tej sprawie ze bylaby to niepotrzebna fatyga.
A bynajmniej myslalam tak do dzis.
Wczoraj grali do 3 w nocy i chyba wogole nie spali bo ich koncert zaczol sie juz o 5.
Dowiedzialam sie od kasi, ze wjezdzaja za tydzien w trase i najprawdopodobniej juz tu nie wruca.
Jaka ulga!!! Ale przedemna jeszcze tydzien meki.
Dobra pojde juz do pracy.
Za moim biurkiem jak zwykle nic sie wielkiego nie wydazylo, ale juz skrecajac na ulice gdzie znajdowal sie hotel uslyszalam basy.
Pewnie przecietna osoba by tego nie uslyszala, ale gdy przez caly dzien gapi sie w monitor i w papiery przy ciaglej gadatlinie i wrzaskach dyrektora to odrobina ciszy i spokoju by sie przydala i najmniejszy dzwiek moze wyprowadzic czlowieka z rownowagi.
Gdy weszłam do apatamentu wlozylam zatyczki do uszu rzucilam papiery i poszlam sie zdzemnac.
Spalam krutko.
Okolo 10 minut, a potem zjadlam cos ,przebralam sie ,uzupelnilam luki w papierach i zadowolona poszlam sie kopac.
Jak kojaco moze dzialac na czlowieka goraca woda.
Gdy wyszlam z pod prysznica zycie znowu stalo sie szare.
Dzwiek giraty basowej i elektrycznej i te wszytki inne instrumnety wygnaly gdzies w kat ta radosc.
Dobra wytrzymam. bede twarda.