Scharakteryzuj życie codzienne w średniowieczu Jak mieszkali co jedli jakie ubrania nosili jak budowali domy co robili i ogółnie wszystkoitp czekam madrę odpowiedzi
aleksandra1234
Średniowieczni ludzie uważali, że za zasłoną świata materialnego, kryje się świat wyższy, prawdziwy, Boski. To, co dostępne zmysłom, świat widzialny, to jedynie "księga pisana Bożym palcem". O nietrwałości dóbr doczesnych nie trzeba było nikogo przekonywać. Epoka ta była pełna wojen i epidemii. Można się było bez problemu przyjrzeć, co z najpiękniejszą twarzą robił miecz czy trąd. Ludzie byli świadomi tego, że bez udziału pierwiastka boskiego nie ma życia doczesnego, że to, co materialne, jest nieskończenie mniej warte niż to, co duchowe, mające związek ze świętością. W średniowieczu panował światopogląd mający charakter teocentryczny. W centrum zainteresowania nauki, religii i sztuki znajdował się Bóg. Jemu podporządkowane były wszystkie sprawy ludzkie, całe życie człowieka. Panowało przekonanie, że celem każdego jest zbawienie wieczne. Wynikiem tego było podporządkowanie religii i Bogu wszystkich spraw ziemskich, wszystkich dziedzin życia oraz wszystkich obszarów działalności człowieka. W konsekwencji rozpowszechniły się zasady: "Ad maiorem Dei gloriam", czyli ku większej chwale Bożej oraz "Ora et labora" - módl się i pracuj. Dla Boga człowiek rodził się, żył, tworzył i umierał Ludzie średniowiecza poddani byli wielu próbom. Zarazy i epidemie dziesiątkowały ludność, liczne wojny niszczyły ich dobytek. Mimo to rozwijał się handel i miasta. Ludność podzielona była na cztery stany: duchowieństwo, rycerstwo, mieszczaństwo i chłopi. Dzieliły je przede wszystkim przywileje oraz zajmowana pozycja społeczna. Chłopi byli pozbawieni wolności osobistej, przywiązani do ziemi i do swych panów. Dużą rolę odgrywało duchowieństwo. Religia była oczywistym i łatwym sposobem sprawowania władzy nad duszami prostych ludzi. Książka Umberta Eco "Imię róży" przybliża najistotniejsze zagadnienia średniowiecza. Akcja toczy się w południowej Italii w XIV wieku, w mrocznym i tajemniczym górskim klasztorze. Wszystko rozpoczęło się przybyciem brata Wilhelma z Baskerville, byłego inkwizytora, oraz jego podopiecznego Adso, do opactwa. Wilhelm przybywa na prośbę opata, aby wziąć udział w rozważaniach na temat ubóstwa oraz rozwikłać zagadkę tajemniczych morderstw dokonanych na benedyktynach z klasztoru. Utwór krytycznie przedstawia wysoką pozycję ówczesnego kościoła katolickiego i metod, jakimi do niej dochodził. Stanowił wielką potęgę, której autorytetu nikt nie mógł podważyć. Ukazuje zachłanność, żądzę władzy i wygodne życie w opactwach. Opowiada również o zakłamaniu i skutecznych dążeniach do zatajenia mrocznych tajemnic, które nie miały prawa wyjść poza mury klasztoru. Uzmysławia jak kościół w ogromnych klasztornych bibliotekach zatrzymywał cenną wiedzę tylko dla siebie, gdyż to zdecydowanie mogłoby podważyć autorytet wszechmogącej najważniejszej i najświętszej instytucji. Dlatego o tych sprawach nie mógł się dowiedzieć zwykły człowiek. Do celów własnej obrony stworzono świętą inkwizycję oraz Index librarum. Cała wiedza dostępna tylko dla nielicznych, ukryta była za murami klasztorów. W utworze ukazane są duchowe postawy niektórych mnichów. Niektórzy z nich byli zakłamani i wybierali życie klasztorne tylko dla dostatniego i wygodnego życia, ale inni naprawdę mieli powołanie. Wilhelm, były inkwizytor, często rozważa słuszność dokonanych przez siebie wyroków, natomiast jego podopieczny musi toczyć walkę z samym sobą, wybierając miłość do Boga, zamiast uczucia do dziewczyny
Ludzie średniowiecza poddani byli wielu próbom. Zarazy i epidemie dziesiątkowały ludność, liczne wojny niszczyły ich dobytek. Mimo to rozwijał się handel i miasta. Ludność podzielona była na cztery stany: duchowieństwo, rycerstwo, mieszczaństwo i chłopi. Dzieliły je przede wszystkim przywileje oraz zajmowana pozycja społeczna. Chłopi byli pozbawieni wolności osobistej, przywiązani do ziemi i do swych panów. Dużą rolę odgrywało duchowieństwo. Religia była oczywistym i łatwym sposobem sprawowania władzy nad duszami prostych ludzi.
Książka Umberta Eco "Imię róży" przybliża najistotniejsze zagadnienia średniowiecza. Akcja toczy się w południowej Italii w XIV wieku, w mrocznym i tajemniczym górskim klasztorze. Wszystko rozpoczęło się przybyciem brata Wilhelma z Baskerville, byłego inkwizytora, oraz jego podopiecznego Adso, do opactwa. Wilhelm przybywa na prośbę opata, aby wziąć udział w rozważaniach na temat ubóstwa oraz rozwikłać zagadkę tajemniczych morderstw dokonanych na benedyktynach z klasztoru.
Utwór krytycznie przedstawia wysoką pozycję ówczesnego kościoła katolickiego i metod, jakimi do niej dochodził. Stanowił wielką potęgę, której autorytetu nikt nie mógł podważyć. Ukazuje zachłanność, żądzę władzy i wygodne życie w opactwach. Opowiada również o zakłamaniu i skutecznych dążeniach do zatajenia mrocznych tajemnic, które nie miały prawa wyjść poza mury klasztoru. Uzmysławia jak kościół w ogromnych klasztornych bibliotekach zatrzymywał cenną wiedzę tylko dla siebie, gdyż to zdecydowanie mogłoby podważyć autorytet wszechmogącej najważniejszej i najświętszej instytucji. Dlatego o tych sprawach nie mógł się dowiedzieć zwykły człowiek. Do celów własnej obrony stworzono świętą inkwizycję oraz Index librarum. Cała wiedza dostępna tylko dla nielicznych, ukryta była za murami klasztorów. W utworze ukazane są duchowe postawy niektórych mnichów. Niektórzy z nich byli zakłamani i wybierali życie klasztorne tylko dla dostatniego i wygodnego życia, ale inni naprawdę mieli powołanie. Wilhelm, były inkwizytor, często rozważa słuszność dokonanych przez siebie wyroków, natomiast jego podopieczny musi toczyć walkę z samym sobą, wybierając miłość do Boga, zamiast uczucia do dziewczyny