Jednym z głównych bohaterów powieści Henryka Sienkiewicza był 18-letni rycerz Zbyszko. Pochodził on z rodu szlacheckiego, który pieczętował się herbem Tępa Podkowa, o zawołaniu: „Grady!”. Rodzice młodzieńca zmarli wcześnie, dlatego jego jedyną rodziną był stryj Maćko, który się nim zaopiekował. Ich siedzibą był Bogdaniec. Razem wyruszali także na wojny, by zdobywać cenne łupy. Młodzian był niezwykle urodziwy i urokliwy. Miał smukłą, wyćwiczoną sylwetkę rosłego mężczyzny. Tęgie uda oraz szerokie ramiona i pierś stanowiły o jego sile i sprawności fizycznej. Zaś twarz była całkowicie odmienna- młodzieńcza, z jedynie lekkim pierwszym meszkiem zamiast wąsów. Dzięki pięknym złotym włosom, równo uciętym nad brwiami i długo opuszczonymi, wyglądał jak istny paź królewski, do którego go porównywano. Wesołe, ciepłe spojrzenie zwykle działało na panny jak magiczne zaklęcie. Rycerzyk posiadał w swym wyposażeniu różne stroje. Na co dzień ubierał kaftan ze skóry łosia, natomiast na szczególne okazje zdobytą na Fryzach, kosztowną, białą jakę ze złotymi zdobieniami. W podróży przyodziewał zbroję. Zbyszko miał wiele pozytywnych cech. Niewątpliwie jedną z nich była odwaga. Nie tylko walczył dzielnie i mężnie na wielu wyprawach wojennych, ale także potrafił przyznać się do winy przed samym królem, co bardzo dobrze o nim świadczy jako człowieku. Był także honorowy, zawsze starał się dbać o dobre imię swoje, Maćka i całego rodu. Przykładem może być moment, kiedy rycerz wolał zginąć, niż pokłonić się wrogowi- Krzyżakowi. Nie skorzystał także ze sposobności do ucieczki z więzienia, gdy stryj proponował zamianę „ról”. Lecz zrobił to nie tylko w trosce o cześć. Bardzo kochał Maćka, po części czul się za niego odpowiedzialnym. Bohater odznaczał się również wyjątkową sumiennością i wytrwałością. Tak było ze ślubowaniem Danusi. Zbyszko obiecał dziewczynie kilka pawich czubów, zerwanych z krzyżackich głów. Nawet śmierci ukochanej młodzian nie uznał za zwolnienie z danego słowa i wypełnił przyrzeczenie. Jednak pomimo tak licznych zalet, rycerzyk miał też wady, co sprawiało, że był postacią barwną, ciekawą i bardziej realistyczną. Główną ze złych cech była porywczość, którą „wykazał się” atakując bez zastanowienia posła niemieckiego. To dowodzi też jego impulsywności, gwałtowności. Chętnie ulegał licznym modom, czego skutkiem było, np. ślubowanie. Czasem zdawał się być także naiwny i łatwowierny. Moim zdaniem Zbyszko w pełni zasługiwał na podarowane mu ostrogi i pas rycerski. Wielokrotnie udowodnił, że jest ich godzien swoją postawą i zachowaniem. Uważam, że jest wzorem do naśladowania. Chciałabym spotkać kogoś takiego w przyszłości
Jednym z głównych bohaterów powieści Henryka Sienkiewicza był 18-letni rycerz Zbyszko. Pochodził on z rodu szlacheckiego, który pieczętował się herbem Tępa Podkowa, o zawołaniu: „Grady!”. Rodzice młodzieńca zmarli wcześnie, dlatego jego jedyną rodziną był stryj Maćko, który się nim zaopiekował. Ich siedzibą był Bogdaniec. Razem wyruszali także na wojny, by zdobywać cenne łupy.
Młodzian był niezwykle urodziwy i urokliwy. Miał smukłą, wyćwiczoną sylwetkę rosłego mężczyzny. Tęgie uda oraz szerokie ramiona i pierś stanowiły o jego sile i sprawności fizycznej. Zaś twarz była całkowicie odmienna- młodzieńcza, z jedynie lekkim pierwszym meszkiem zamiast wąsów. Dzięki pięknym złotym włosom, równo uciętym nad brwiami i długo opuszczonymi, wyglądał jak istny paź królewski, do którego go porównywano. Wesołe, ciepłe spojrzenie zwykle działało na panny jak magiczne zaklęcie. Rycerzyk posiadał w swym wyposażeniu różne stroje. Na co dzień ubierał kaftan ze skóry łosia, natomiast na szczególne okazje zdobytą na Fryzach, kosztowną, białą jakę ze złotymi zdobieniami. W podróży przyodziewał zbroję.
Zbyszko miał wiele pozytywnych cech. Niewątpliwie jedną z nich była odwaga. Nie tylko walczył dzielnie i mężnie na wielu wyprawach wojennych, ale także potrafił przyznać się do winy przed samym królem, co bardzo dobrze o nim świadczy jako człowieku. Był także honorowy, zawsze starał się dbać o dobre imię swoje, Maćka i całego rodu. Przykładem może być moment, kiedy rycerz wolał zginąć, niż pokłonić się wrogowi- Krzyżakowi. Nie skorzystał także ze sposobności do ucieczki z więzienia, gdy stryj proponował zamianę „ról”.
Lecz zrobił to nie tylko w trosce o cześć. Bardzo kochał Maćka, po części czul się za niego odpowiedzialnym. Bohater odznaczał się również wyjątkową sumiennością i wytrwałością. Tak było ze ślubowaniem Danusi. Zbyszko obiecał dziewczynie kilka pawich czubów, zerwanych z krzyżackich głów. Nawet śmierci ukochanej młodzian nie uznał za zwolnienie z danego słowa i wypełnił przyrzeczenie.
Jednak pomimo tak licznych zalet, rycerzyk miał też wady, co sprawiało, że był postacią barwną, ciekawą i bardziej realistyczną. Główną ze złych cech była porywczość, którą „wykazał się” atakując bez zastanowienia posła niemieckiego. To dowodzi też jego impulsywności, gwałtowności. Chętnie ulegał licznym modom, czego skutkiem było, np. ślubowanie. Czasem zdawał się być także naiwny i łatwowierny.
Moim zdaniem Zbyszko w pełni zasługiwał na podarowane mu ostrogi i pas rycerski. Wielokrotnie udowodnił, że jest ich godzien swoją postawą i zachowaniem. Uważam, że jest wzorem do naśladowania. Chciałabym spotkać kogoś takiego w przyszłości