Moje grono bliskich znajomych jest dość małe. Najfajniejszą, i najbardziej wartościową osobą, którą do tej pory spotkałam, jest pewna dziewczyna. Nie będę wyjawiać jej nazwiska ani imienia, gdyż chciała zachować anonimowość. Poznałam ją na koloniach, w ubiegłe wakacje. Przybiegłam ostatnia do autokaru i wolne było tylko jedno miejsce-obok niej. Szybko nawiązałyśmy rozmowę i przez 2 tygodnie byłyśmy nierozłączne. Całe szczęście, ze mieszkamy w tym samym mieście i możemy się często widywać. Moja przyjaciółka jest średniego wzrostu i szczupłej budowy ciała. Orzechowe oczy ciepło spoglądają zza okularów, a ciemne włosy opadają na plecy. Lubi wyróżniać się z tłum. Kupuje niedrogie ubrania, czasem doszywa coś do nich, przez co wygląda bardzo oryginalnie. Jej sympatyczna buzia i przyjazny uśmiech przyciągają do niej ludzi jak magnes. Jest wysportowana i zawsze w dobrej formie, gdyż od 3 lat zajmuje się tańcem współczesnym. Ma już nawet na koncie kilka ważnych występów. Miła, pomysłowa oraz towarzyska-te 3 cechy chyba najbardziej ją opisują. Poza tym jest spóźnialska i roztrzepana. Gdyby mogła, zapomniałaby własnej głowy. Jednak, gdy sytuacja tego wymaga, jest zrównoważona i opanowana. Choć tańczy w teatrze, uczy sie angielskiego i hiszpańskiego, nigdy nie brakuje jej czasu na spotkania ze mną. Wiele razy pomagała mi w ciężkich sytuacja, pocieszała, gdy miałam problemy. Poza szkołą, jak już wspominałam, tańczy i uczy się dwóch języków. Uwielbia również oglądać programy przyrodnicze, czytać przygodowe książki oraz kryminały. Ma talent literacki. Pisze piękne wiersze i opowiadania, lecz nie pokazuje ich nikomu, prócz mnie. Tak jak ja chce zdawać na studia dziennikarskie. Naszą wspólną pasja jest fotografia. Razem chodzimy na warsztaty. Uwielbiamy również jazdę na rowerze. Gdy tylko pogoda sprzyja, jeździmy na wycieczki. W wakacje planuje wybrać się na obóz rowerowy do Szwecji. Moja przyjaciółka jest ogromną marzycielką. Chciałaby zwiedzić Europę autostopem i mieć w domu gekona.
Moje grono bliskich znajomych jest dość małe. Najfajniejszą, i najbardziej wartościową osobą, którą do tej pory spotkałam, jest pewna dziewczyna. Nie będę wyjawiać jej nazwiska ani imienia, gdyż chciała zachować anonimowość. Poznałam ją na koloniach, w ubiegłe wakacje. Przybiegłam ostatnia do autokaru i wolne było tylko jedno miejsce-obok niej. Szybko nawiązałyśmy rozmowę i przez 2 tygodnie byłyśmy nierozłączne. Całe szczęście, ze mieszkamy w tym samym mieście i możemy się często widywać.
Moja przyjaciółka jest średniego wzrostu i szczupłej budowy ciała. Orzechowe oczy ciepło spoglądają zza okularów, a ciemne włosy opadają na plecy. Lubi wyróżniać się z tłum. Kupuje niedrogie ubrania, czasem doszywa coś do nich, przez co wygląda bardzo oryginalnie. Jej sympatyczna buzia i przyjazny uśmiech przyciągają do niej ludzi jak magnes. Jest wysportowana i zawsze w dobrej formie, gdyż od 3 lat zajmuje się tańcem współczesnym. Ma już nawet na koncie kilka ważnych występów.
Miła, pomysłowa oraz towarzyska-te 3 cechy chyba najbardziej ją opisują. Poza tym jest spóźnialska i roztrzepana. Gdyby mogła, zapomniałaby własnej głowy. Jednak, gdy sytuacja tego wymaga, jest zrównoważona i opanowana. Choć tańczy w teatrze, uczy sie angielskiego i hiszpańskiego, nigdy nie brakuje jej czasu na spotkania ze mną. Wiele razy pomagała mi w ciężkich sytuacja, pocieszała, gdy miałam problemy.
Poza szkołą, jak już wspominałam, tańczy i uczy się dwóch języków. Uwielbia również oglądać programy przyrodnicze, czytać przygodowe książki oraz kryminały. Ma talent literacki. Pisze piękne wiersze i opowiadania, lecz nie pokazuje ich nikomu, prócz mnie. Tak jak ja chce zdawać na studia dziennikarskie. Naszą wspólną pasja jest fotografia. Razem chodzimy na warsztaty. Uwielbiamy również jazdę na rowerze. Gdy tylko pogoda sprzyja, jeździmy na wycieczki. W wakacje planuje wybrać się na obóz rowerowy do Szwecji. Moja przyjaciółka jest ogromną marzycielką. Chciałaby zwiedzić Europę autostopem i mieć w domu gekona.