Rozprawka na temat wszędzie dobrze ale w domu najlepiej
okmanek
Uważam, że najlepiej czujemy się w domu. Postaram się to udowodnić poniższymi argumentami.
Moim pierwszym argumentem jest dom jako budynek. Wszyscy mają swoje miejsce, swoje cztery ściany i dach nad głową, potem z radością tam wracają. Do każdej rzeczy, przedmiotu możemy czuć pewien sentyment. Jak dziecko uwielbia pluszowego misia, tak dorosły człowiek może czuć się przywiązany Np. do swoich mebli. Jest wtedy świadomość, że ten dom jest mój. W swoim domu czujemy się najlepiej, jest nam miło i przytulnie.
Moim drugim argumentem jest dom jako rodzina. Nikt nie lubi opuszczać swojej ukochanej rodziny. Wyjeżdżając na dłuższy czas po paru dniach tęsknimy za najbliższymi nam osobami. Na przykład Marcin Borowicz w powieści Stefana Żeromskiego musiał wyjechać do szkoły ,opuścić matkę. Tęsknił za nią bardzo i często wspominał rodzinne strony. Na pewno wolałby mieszkać z mamą i być szczęśliwym. Np. jak Borejkowie, u których zawsze panowała ciepła atmosfera.
Moim trzecim argumentem jest dom jako ojczyzna. Wielu polskich emigrantów z czasów zaborów i wojny tęskniło za ojczyzną, a swą nostalgię często przedstawiali w dziełach pisarze. Np. powieść Aleksandra Kamińskiego pt. „Kamienie na szaniec”, gdzie Rudy, Alek i Zośka zginęli bohatersko by ocalić dom wszystkich Polaków. Poświęcili swą młodość dla ojczyzny. Drugim przykładem literackim może być powieść Henryka Sienkiewicza pt. „ Latarnik”. Skawiński po przeczytaniu polskich książek zrozumiał jak bardzo tęskni za Polską, i jak bardzo jest do niej przywiązany.
Na podstawie powyższych argumentów stanowczo stwierdzam, że w domu jest nam najlepiej. W domu czujemy się bezpiecznie, jesteśmy obdarzeni miłością i do którego zawsze chcemy wracać. Chyba każdy może potwierdzić, powiedzenie, że: „Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej” w domu.
Moim pierwszym argumentem jest dom jako budynek. Wszyscy mają swoje miejsce, swoje cztery ściany i dach nad głową, potem z radością tam wracają. Do każdej rzeczy, przedmiotu możemy czuć pewien sentyment. Jak dziecko uwielbia pluszowego misia, tak dorosły człowiek może czuć się przywiązany Np. do swoich mebli. Jest wtedy świadomość, że ten dom jest mój. W swoim domu czujemy się najlepiej, jest nam miło i przytulnie.
Moim drugim argumentem jest dom jako rodzina. Nikt nie lubi opuszczać swojej ukochanej rodziny. Wyjeżdżając na dłuższy czas po paru dniach tęsknimy za najbliższymi nam osobami. Na przykład Marcin Borowicz w powieści Stefana Żeromskiego musiał wyjechać do szkoły ,opuścić matkę. Tęsknił za nią bardzo i często wspominał rodzinne strony. Na pewno wolałby mieszkać z mamą i być szczęśliwym. Np. jak Borejkowie, u których zawsze panowała ciepła atmosfera.
Moim trzecim argumentem jest dom jako ojczyzna. Wielu polskich emigrantów z czasów zaborów i wojny tęskniło za ojczyzną, a swą nostalgię często przedstawiali w dziełach pisarze. Np. powieść Aleksandra Kamińskiego pt. „Kamienie na szaniec”, gdzie Rudy, Alek i Zośka zginęli bohatersko by ocalić dom wszystkich Polaków. Poświęcili swą młodość dla ojczyzny. Drugim przykładem literackim może być powieść Henryka Sienkiewicza pt. „ Latarnik”. Skawiński po przeczytaniu polskich książek zrozumiał jak bardzo tęskni za Polską, i jak bardzo jest do niej przywiązany.
Na podstawie powyższych argumentów stanowczo stwierdzam, że w domu jest nam najlepiej. W domu czujemy się bezpiecznie, jesteśmy obdarzeni miłością i do którego zawsze chcemy wracać. Chyba każdy może potwierdzić, powiedzenie, że: „Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej” w domu.