Sake1
W obecnych czasach na rynku jest wiele towarów o podobnej jakości. W związku z tym sprzedaż nowych nie byłaby łatwa bez dobrej reklamy. Znacznie łatwiej wyprodukować dany produkt, niż go sprzedać. Aby klienci wybrali właśnie ten towar i tą firmę trzeba ich czymś zachęcić i zaskoczyć. Reklama jest działaniem promocyjnym, prezentującym oglądającym telewizję walory towaru lub usługi. Stała się ona częścią współczesnego świata i posiada wiele odmian. Ma swoich zwolenników i przeciwników. Ja jednak w pełni zgadzam się z tezą sformułowaną w temacie. Jestem zdania, że większość reklam ma zgubny wpływ na ludzi. Reklama mnie czasami szokuje, śmieszy i budzi krytykę i dlatego postaram się obronić moją tezę jak najlepszymi argumentami
Zacznę może od najważniejszego i najniebezpieczniejszego argumentu. Otóż reklamy działają na podświadomość ludzką a przez to manipulują instynktami i emocjami odbiorców zwłaszcza tych najmłodszych. Działają one tak silnie, ze dzieci wymuszają na rodzicach zakup określonych zabawek, słodyczy i innych produktów. Dzieci odbierają reklamę bezkrytycznie i często rozczarowują się, gdy stwierdza, ze zakupiony przedmiot jest w rzeczywistości inny, niż się spodziewały. Odkrywając to, czują się okłamane przez dorosłych
Nie mniej ważna jest także agresja, która w reklamach pojawia się stosunkowo rzadko, ale obecnie coraz częściej. Przykładem jest reklama margaryny nawiązującą do serialu o Janosiku. Przedstawia ona walkę o margarynę, a kończy się rzucaniem nożami dookoła twarzy porywacza. Taka sytuacja jest dobrze zapamiętywana przez dzieci, zaś najlepiej pamiętany jest obraz ostatni, najbardziej okrutny. Dla widza dorosłego jest to dowcip, jednak dzieci traktują go dosłownie do tego stopnia że często same robią tak jak bohaterowie danej reklamy.
Dość dużym minusem jest także działalność reklamy na psychikę człowieka. Mianowicie ludzie zaczynają porównywać się do „wzorców” z reklam. Gdy nie odpowiadają norma, popadają w przygnębienie oraz kompleksy. Starają się za wszelka cenę być takimi, jak bohaterowie filmów, seriali bądź reklam. Często robią to przesadnie, ale im wydaje się że są gorsi od innych osób, ponieważ nie mają super kosmetyków czy luksusowego auta.
Dodatkowym argumentem mogą być reklamy audiotele. Prezenterzy starają się jak najlepiej zachęcić ludzi do zadzwonienia pod dany numer telefonu. Zapewniają wygraną która kusi wiele osób ale nie mówią o bardzo wysokich kosztach połączenia. Oglądający taką reklamę nastawia się na nagrodę wbrew pozorom gwarantowaną, a tak naprawdę prawdopodobieństwo wygranej jest bardzo małe. Dopiero po pewnym okresie czasu okazuje się, że to wszystko było oszustwem a rachunki telefoniczne są ogromne tylko dlatego, że zostaliśmy "zaślepieni" wielką sumą pieniędzy czy też samochodem.
Kolejnym argumentem, który również trafia w sedno mojej tezy są "telewizyjne sklepy" w których reklamowane są drogie produkty których na pozór nie możemy dostać nigdzie indziej. Producenci przeceniają swoje towary dzięki czemu ich ceny są dużo wyższe od tych co stoją na półkach w zwykłych sklepach. Widzowie zapewniani są, że w razie zepsucia produktu zostaną odesłane im pieniądze, ale w rzeczywistości nabywca towaru nie ma adresu takiego marketu i nie ma możliwości nadesłania reklamacji. Mimo takich zdarzeń ludzie nadal kupują świetnie zareklamowane urządzenia, po czym stwierdzają, że jakość tej rzeczy była znacznie przesadzona.
Myślę że przytoczone przeze mnie argumenty wystarczą aby przekonać wszystkich o słuszności mojego twierdzenia. W dalszym ciągu uważam iż reklamy bardzo często kłamią i zaślepiają ludzi oraz źle wpływają na ich podświadomość. Mogłabym pokusić się o stwierdzenie, ze reklamy są sztuka, w której nie liczą się drogie materiały i renoma produktu, ale pomysł i zaangażowanie autorów. Dobry pomysł to podstawa sukcesu. Niektóre wyrażenia z reklam stały się związkami frazeologicznymi używanymi w powszechnym języku przez wielu młodych ludzi, chociażby „chipsy przyszły” bądź „a świstak siedzi i zawija je w te sreberka”, ale w niektórych reklamach, zwłaszcza w tych kierowanych do dorosłych są słowa i wyrażenia obraźliwe a czasami o treści mocno erotycznej.
0 votes Thanks 0
blanqaaa13
Człowiek sam siebie poznaje, sam się reklamuje. Człowiek, aby w życiu osiągnął swój cel musi coś zaprezentować-zareklamować, ujawnić sowje zdolności, aby inni to dostrzegli. Każdy z nas pełni swoją reklamę, lecz każdy z nas robi to inaczej. Każdy ma inne zainteresowania. Aby coś osiągnąć, trzeba naprawdę włożyyć w to dużo pracy, aby ktoś to docenił. W ten sposób reprezentujemy samego siebie – pełnimy rolę, w której reklamujemy życie każdego z nas, każdy z nas wie dobrze, co dla nas jest najlepsze.
Zacznę może od najważniejszego i najniebezpieczniejszego argumentu. Otóż reklamy działają na podświadomość ludzką a przez to manipulują instynktami i emocjami odbiorców zwłaszcza tych najmłodszych. Działają one tak silnie, ze dzieci wymuszają na rodzicach zakup określonych zabawek, słodyczy i innych produktów. Dzieci odbierają reklamę bezkrytycznie i często rozczarowują się, gdy stwierdza, ze zakupiony przedmiot jest w rzeczywistości inny, niż się spodziewały. Odkrywając to, czują się okłamane przez dorosłych
Nie mniej ważna jest także agresja, która w reklamach pojawia się stosunkowo rzadko, ale obecnie coraz częściej. Przykładem jest reklama margaryny nawiązującą do serialu o Janosiku. Przedstawia ona walkę o margarynę, a kończy się rzucaniem nożami dookoła twarzy porywacza. Taka sytuacja jest dobrze zapamiętywana przez dzieci, zaś najlepiej pamiętany jest obraz ostatni, najbardziej okrutny. Dla widza dorosłego jest to dowcip, jednak dzieci traktują go dosłownie do tego stopnia że często same robią tak jak bohaterowie danej reklamy.
Dość dużym minusem jest także działalność reklamy na psychikę człowieka. Mianowicie ludzie zaczynają porównywać się do „wzorców” z reklam. Gdy nie odpowiadają norma, popadają w przygnębienie oraz kompleksy. Starają się za wszelka cenę być takimi, jak bohaterowie filmów, seriali bądź reklam. Często robią to przesadnie, ale im wydaje się że są gorsi od innych osób, ponieważ nie mają super kosmetyków czy luksusowego auta.
Dodatkowym argumentem mogą być reklamy audiotele. Prezenterzy starają się jak najlepiej zachęcić ludzi do zadzwonienia pod dany numer telefonu. Zapewniają wygraną która kusi wiele osób ale nie mówią o bardzo wysokich kosztach połączenia. Oglądający taką reklamę nastawia się na nagrodę wbrew pozorom gwarantowaną, a tak naprawdę prawdopodobieństwo wygranej jest bardzo małe. Dopiero po pewnym okresie czasu okazuje się, że to wszystko było oszustwem a rachunki telefoniczne są ogromne tylko dlatego, że zostaliśmy "zaślepieni" wielką sumą pieniędzy czy też samochodem.
Kolejnym argumentem, który również trafia w sedno mojej tezy są "telewizyjne sklepy" w których reklamowane są drogie produkty których na pozór nie możemy dostać nigdzie indziej. Producenci przeceniają swoje towary dzięki czemu ich ceny są dużo wyższe od tych co stoją na półkach w zwykłych sklepach. Widzowie zapewniani są, że w razie zepsucia produktu zostaną odesłane im pieniądze, ale w rzeczywistości nabywca towaru nie ma adresu takiego marketu i nie ma możliwości nadesłania reklamacji. Mimo takich zdarzeń ludzie nadal kupują świetnie zareklamowane urządzenia, po czym stwierdzają, że jakość tej rzeczy była znacznie przesadzona.
Myślę że przytoczone przeze mnie argumenty wystarczą aby przekonać wszystkich o słuszności mojego twierdzenia. W dalszym ciągu uważam iż reklamy bardzo często kłamią i zaślepiają ludzi oraz źle wpływają na ich podświadomość. Mogłabym pokusić się o stwierdzenie, ze reklamy są sztuka, w której nie liczą się drogie materiały i renoma produktu, ale pomysł i zaangażowanie autorów. Dobry pomysł to podstawa sukcesu. Niektóre wyrażenia z reklam stały się związkami frazeologicznymi używanymi w powszechnym języku przez wielu młodych ludzi, chociażby „chipsy przyszły” bądź „a świstak siedzi i zawija je w te sreberka”, ale w niektórych reklamach, zwłaszcza w tych kierowanych do dorosłych są słowa i wyrażenia obraźliwe a czasami o treści mocno erotycznej.