albo chęci zaprezentowania się rówieśnikom z jak najlepszej strony, lub jeśli w domu rodzinnym wszyscy są niemili, wręcz agresywni wobec swojej rodziny, agresor staje się podobny, z kim się zadajesz- takim się sstajesz.
Jeśli ktoś jest silny, chce wywrzeć dobre wrażenie, że ma mięśnie i pełno siły- oczywiście rzadko kończy to się dobrze!
Każdy ma ochotę się lansować, a jeśli to jego zaleta (siła) to chce ją zaprezentować.
Wiele osób po przez wyżywanie się na innych odstersowuje swoje złe emocje, mysląc, że to na prawde pomoże.
Zastanówmy się więc, czy agresja jest źródłem siły?
Uważam, że nie przez takie zachowanie w stosunku do drugiego człowieka można go mocno zranić. Wtedy osoba wie, że nie może na nią liczyć i nie udzieli jej żadnej pomocy.
Moim klejnym argumentym potwierdzającym moją hipotezę jest fakt, że po przez agresję możemy wpaść w różne choroby, nigdy nie będziemy cieszyć się życiem. Będziemy na wszystkich wściekli.
Myślę, że człowiek agresywny powinien zacząć nad sobą panować. Uważam, że dobrym rozwiązaniem nie wyrzywając się na innych ludziach i rzeczach jest jakiś sport lub spacer. Człowiek zmęczony i dobrze dotleniony nie będzie miał siły być agresywnym. Tylko będzie chciał jak najszybcij wyjaśnić daną sprawę bez żadnych awantur.
Potwierdzając moje rozważania muszę stwierdzić, że agresja i gwałtowne reagowanie nie jest źródłem siły, wręcz odwrotnie. Oznacza to, że człowiek nie potrafi nad sobą panować i normalnie rozmawiać.
Tak, agresja powstaje na wskutek:
albo chęci zaprezentowania się rówieśnikom z jak najlepszej strony, lub jeśli w domu rodzinnym wszyscy są niemili, wręcz agresywni wobec swojej rodziny, agresor staje się podobny, z kim się zadajesz- takim się sstajesz.
Jeśli ktoś jest silny, chce wywrzeć dobre wrażenie, że ma mięśnie i pełno siły- oczywiście rzadko kończy to się dobrze!
Każdy ma ochotę się lansować, a jeśli to jego zaleta (siła) to chce ją zaprezentować.
Wiele osób po przez wyżywanie się na innych odstersowuje swoje złe emocje, mysląc, że to na prawde pomoże.
Zastanówmy się więc, czy agresja jest źródłem siły?
Uważam, że nie przez takie zachowanie w stosunku do drugiego człowieka można go mocno zranić. Wtedy osoba wie, że nie może na nią liczyć i nie udzieli jej żadnej pomocy.
Moim klejnym argumentym potwierdzającym moją hipotezę jest fakt, że po przez agresję możemy wpaść w różne choroby, nigdy nie będziemy cieszyć się życiem. Będziemy na wszystkich wściekli.
Myślę, że człowiek agresywny powinien zacząć nad sobą panować. Uważam, że dobrym rozwiązaniem nie wyrzywając się na innych ludziach i rzeczach jest jakiś sport lub spacer. Człowiek zmęczony i dobrze dotleniony nie będzie miał siły być agresywnym. Tylko będzie chciał jak najszybcij wyjaśnić daną sprawę bez żadnych awantur.
Potwierdzając moje rozważania muszę stwierdzić, że agresja i gwałtowne reagowanie nie jest źródłem siły, wręcz odwrotnie. Oznacza to, że człowiek nie potrafi nad sobą panować i normalnie rozmawiać.
Mam nadzieję, że choć troche pomoglam :)
pozdrawiam