Myslę ze lepiej miec rodzenstwo niz byc jedynakiem , poniewaz z bratem lub siostra nigdy si enie nudzisz . mozesz pograc w piłke . pojsc na spacer , pobawic się . Rodzenstwo zawsze pomoze w potrzebie i wie co robic w trudnej sytuacji , badz w przpadku takim jak nie ma rodzicow w domu , starsze rodzenstwo moze zaopkieowac się tym młodszym . Jedynak jest zazwyczaj strasznie przemądrzały i się wywyzsza . rodzice zawsze pozwalaja mu na wszystko . bo nie maja innych dzieci . Kazdy powinien sie cieszyc z tego ze ma rodzenstwo . Ja mam brata i wiem jak to jest . moge zawsze z nim porozmawiac i się pobawic. . Rodzenstwo to najlepsza rzecz na swiecie !! .
xD . wiem malo troche i brzydko . alee moze byc . ;d
Trudno jest jednoznacznie stwierdzić czy lepiej mieć rodzeństwo. Postaram się przyjrzeć temu problemowi.
Na wstępie pragnę podkreślić, że bycie jedynakiem nie jest dobre, ponieważ rodzice swoje jedyne dziecko rozpieszczają, spełniają każdą jego zachciankę, a to najczęściej prowadzi do tego, że staje się ono samulubne i złośliwe dla innych. Ale warto podkreślić, że kiedy jest się samemu to ma się spokój, nikt nie dokucza i nikomu nie trzeba pomagać jak się nam nie chce. Jakby popatrzeć na to z drugiej strony to kiedy ma się rodzeństwo zawsze można poprosić je o pomoc w zadaniu, czy ma się z kim pobawić kiedy na dworze nikogo nie ma. Nie ulega wątpliwości, że kiedy to jest młodsze rodzeństwo to ma się już dość jego krzyków i płaczu. Lecz małe dzieci to przecież radość i pociecha nawet wtedy, gdy trochę popłaczą, bo przecież każe małe dziecko tak wyraża swoje emocje czy sygnalizuje, że go coś boli. Nie można zapomnieć o tym, że z nikim innym nie dogadamy się lepiej jak z rodzeństwem, a mimo swoich wad zawsze potrafi przyjść nam z pomocą.
W kolejnym argumencie chę zaznaczyć, że mając rodzeństwo uczymy się w życiu, że nie wszystko nam się należy. Przy rodzeństwie można nauczyć się odpowiedzialności i pokory.
Po zastanowieniu się nad tą sprawą stwierdzam, że lepiej mieć rodzeństwo, niż żyć w pojedynkę. Przecież nawet kłótnie i drobne spory nie są w stanie zniszczyć tej magicznej więzi, a wręcz przeciwnie, takie spory tylko ją cementują.Rodzeństwo jest chyba jedną z tych wartości, których nie zamieniłabym na nic innego
To jest tak szybko pisana hipoteza.. Mam nadzieję, że się przyda... Pozdrawiam.. :)
Myslę ze lepiej miec rodzenstwo niz byc jedynakiem , poniewaz z bratem lub siostra nigdy si enie nudzisz . mozesz pograc w piłke . pojsc na spacer , pobawic się . Rodzenstwo zawsze pomoze w potrzebie i wie co robic w trudnej sytuacji , badz w przpadku takim jak nie ma rodzicow w domu , starsze rodzenstwo moze zaopkieowac się tym młodszym . Jedynak jest zazwyczaj strasznie przemądrzały i się wywyzsza . rodzice zawsze pozwalaja mu na wszystko . bo nie maja innych dzieci . Kazdy powinien sie cieszyc z tego ze ma rodzenstwo . Ja mam brata i wiem jak to jest . moge zawsze z nim porozmawiac i się pobawic. . Rodzenstwo to najlepsza rzecz na swiecie !! .
xD . wiem malo troche i brzydko . alee moze byc . ;d
Trudno jest jednoznacznie stwierdzić czy lepiej mieć rodzeństwo. Postaram się przyjrzeć temu problemowi.
Na wstępie pragnę podkreślić, że bycie jedynakiem nie jest dobre, ponieważ rodzice swoje jedyne dziecko rozpieszczają, spełniają każdą jego zachciankę, a to najczęściej prowadzi do tego, że staje się ono samulubne i złośliwe dla innych. Ale warto podkreślić, że kiedy jest się samemu to ma się spokój, nikt nie dokucza i nikomu nie trzeba pomagać jak się nam nie chce. Jakby popatrzeć na to z drugiej strony to kiedy ma się rodzeństwo zawsze można poprosić je o pomoc w zadaniu, czy ma się z kim pobawić kiedy na dworze nikogo nie ma. Nie ulega wątpliwości, że kiedy to jest młodsze rodzeństwo to ma się już dość jego krzyków i płaczu. Lecz małe dzieci to przecież radość i pociecha nawet wtedy, gdy trochę popłaczą, bo przecież każe małe dziecko tak wyraża swoje emocje czy sygnalizuje, że go coś boli. Nie można zapomnieć o tym, że z nikim innym nie dogadamy się lepiej jak z rodzeństwem, a mimo swoich wad zawsze potrafi przyjść nam z pomocą.
W kolejnym argumencie chę zaznaczyć, że mając rodzeństwo uczymy się w życiu, że nie wszystko nam się należy. Przy rodzeństwie można nauczyć się odpowiedzialności i pokory.
Po zastanowieniu się nad tą sprawą stwierdzam, że lepiej mieć rodzeństwo, niż żyć w pojedynkę. Przecież nawet kłótnie i drobne spory nie są w stanie zniszczyć tej magicznej więzi, a wręcz przeciwnie, takie spory tylko ją cementują.Rodzeństwo jest chyba jedną z tych wartości, których nie zamieniłabym na nic innego
To jest tak szybko pisana hipoteza..
Mam nadzieję, że się przyda...
Pozdrawiam.. :)