licealistkaaa
Teza: Spostrzeżenia Pascala i człowieka w aspekcie tego czym jest człowieczeństwo. Według Pascala istnieją dwa zasadnicze typy ludzi żyjących na ziemi: jedni z nich to ludzie sprawiedliwi którzy uważają się z grzeszników a z drugiej grzesznicy uważający się za ludzi sprawiedliwych. Osobiście zgadzam się całkowicie z tą myślą filozoficzną przedstawioną przez Pascala. Społeczeństwo ludzkie jest podzielone na te dwa typy ludzi: ludzie czyniący dobro ale także dostrzegający minusy ze swojego postępowania oraz ludzie grzeszni którzy nie widzą niczego niestosownego w swoich złych uczynkach. Zasadniczo chyba większą część stanowią ci drudzy, którzy po prostu nie dostrzegają swoich grzechów względem innych ludzi. Człowiek z reguły postrzega siebie bardzo pobłażliwie, często zdaje sobie sprawę z tego iż niektóre jego zachowania odstają od normy ale zasłania wyrzuty sumienia wspominając dobre uczynki względem innych. Jako ludzie musimy być wdzięczni tym, którzy poza naszymi dobrymi cechami także dostrzegają nasze wady i mówią nam o nich wprost ponieważ mimo iż jest to dla nas pewnego rodzaju upokorzeniem to uświadamia nas to o naszych niedoskonałościach i składnia ku pracy nad sobą i swoim postępowaniem aby w przyszłości nie powtórzyły się podobne sytuacje. Jako ludzie często źle przyjmujemy krytykę gdyż uważamy że nikt nie ma prawa nas oceniać ale czasami musimy chociaż przemyśleć krytykę ze strony drugiego człowieka gdyż może to być celna wskazówka abyśmy w przyszłości żyli lepiej. Człowiek powinien być o wiele bardziej dumny z tego iż jako jedyna istota na ziemi i we wszechświecie ma możliwość zjednoczenia się z najwspanialszym stwórcą wszystkiego, zjednoczyć się z Bogiem. Człowiek zatraca swoją godność i zamiast swą mądrością wznosić się ku istotom boskim woli swą próżnością zniżać się do zwierząt a nawet do robactwa. Człowiek jest stworzony na obraz idealnego Boga, więc poniżenie się do rozmiarów tak nikłych jest dla człowieka całkowitym uniżeniem i obdarciem z godności. Chrześcijaństwo jest religią dość dziwną, uświadamia człowieka że jest on szpetny przez grzech i każe dążyć do idealnego życia, do życia bez grzechu aby być jak najbardziej podobnym do stwórcy. Z drugiej strony taka przeciwwaga jest dobra gdyż człowiek gdyby nie miał motywacji do poprawy i dążeniu swą mądrością do ideału Boga stał by się ogromnie próżny a to uczyniłoby go podobnym do zwierząt które nie myślą a jedynie istnieją. "Lepiej być głupim Sokratesem niż mądrą świnią".
Przytaczając powyższe argumenty mam nadzieję że przedstawiłam jak interpretuję myśli Sokratesa.
Według Pascala istnieją dwa zasadnicze typy ludzi żyjących na ziemi: jedni z nich to ludzie sprawiedliwi którzy uważają się z grzeszników a z drugiej grzesznicy uważający się za ludzi sprawiedliwych. Osobiście zgadzam się całkowicie z tą myślą filozoficzną przedstawioną przez Pascala. Społeczeństwo ludzkie jest podzielone na te dwa typy ludzi: ludzie czyniący dobro ale także dostrzegający minusy ze swojego postępowania oraz ludzie grzeszni którzy nie widzą niczego niestosownego w swoich złych uczynkach. Zasadniczo chyba większą część stanowią ci drudzy, którzy po prostu nie dostrzegają swoich grzechów względem innych ludzi. Człowiek z reguły postrzega siebie bardzo pobłażliwie, często zdaje sobie sprawę z tego iż niektóre jego zachowania odstają od normy ale zasłania wyrzuty sumienia wspominając dobre uczynki względem innych.
Jako ludzie musimy być wdzięczni tym, którzy poza naszymi dobrymi cechami także dostrzegają nasze wady i mówią nam o nich wprost ponieważ mimo iż jest to dla nas pewnego rodzaju upokorzeniem to uświadamia nas to o naszych niedoskonałościach i składnia ku pracy nad sobą i swoim postępowaniem aby w przyszłości nie powtórzyły się podobne sytuacje. Jako ludzie często źle przyjmujemy krytykę gdyż uważamy że nikt nie ma prawa nas oceniać ale czasami musimy chociaż przemyśleć krytykę ze strony drugiego człowieka gdyż może to być celna wskazówka abyśmy w przyszłości żyli lepiej.
Człowiek powinien być o wiele bardziej dumny z tego iż jako jedyna istota na ziemi i we wszechświecie ma możliwość zjednoczenia się z najwspanialszym stwórcą wszystkiego, zjednoczyć się z Bogiem. Człowiek zatraca swoją godność i zamiast swą mądrością wznosić się ku istotom boskim woli swą próżnością zniżać się do zwierząt a nawet do robactwa. Człowiek jest stworzony na obraz idealnego Boga, więc poniżenie się do rozmiarów tak nikłych jest dla człowieka całkowitym uniżeniem i obdarciem z godności.
Chrześcijaństwo jest religią dość dziwną, uświadamia człowieka że jest on szpetny przez grzech i każe dążyć do idealnego życia, do życia bez grzechu aby być jak najbardziej podobnym do stwórcy. Z drugiej strony taka przeciwwaga jest dobra gdyż człowiek gdyby nie miał motywacji do poprawy i dążeniu swą mądrością do ideału Boga stał by się ogromnie próżny a to uczyniłoby go podobnym do zwierząt które nie myślą a jedynie istnieją. "Lepiej być głupim Sokratesem niż mądrą świnią".
Przytaczając powyższe argumenty mam nadzieję że przedstawiłam jak interpretuję myśli Sokratesa.