W dzisiejszym świecie trudno jest odpędzić się od reklam, zachwalania niegodnych tego produktów. Trudno jest też nie dać się wciągnąć w wir uzależnień, które oferuje nam XXI wiek, wiek techniki. Nie jestesmy w stanie nie skorzystać z telewizora, komutera, radia. Osoby zarządzające wielkimi stacjami telewizyjnymi, radiowymi czy portalami internetowymi potrafią zadbać o to, byśmy powoli się od mass mediów powoli uzależniali. Sądzę, że powinniśmy się jak najbardziej obawiać XI muzy, telewizji, gdyż jest to źródło, przez które najłatwiej jest człowiekiem manipulować za pomocą dźwięku i obrazu.
Dawniej, gdy posiadanie telewizora w domu było szczytem luksusu, ludzie nie borykali się z takimi problemami jak w dzisiejszych czasach, w których dziwi to, że ktoś może nie mieć w domu w ogóle telewizora. Wówczas trzeba było wykazać się jakąś inwencją, by wymyślić coraz to nowe i ciekawe rozrywki. Dziś telewizja skutecznie wypełnia cały nasz wolny czas. Po szkole i wszelkich dodatkowych zajęciach młodzi ludzie z powrotem wracają do telewizora. Przy dźwiękach wydobywających się z niego jedzą obiad, odrabiają lekcje, uczą się, rozmawiają z rodzicami. Takie podejście do sprawy powinno nas martwić, gdyż ludzie zamiast się rozwijać, nawiązywać nowe znajomości, przebywać w gronie kolegów i koleżanek, zamykają się w sobie i "gapią się" w telewizor. A przecież jest tyle znacznie ciekawszych zajęć i rozrywek!
Kolejnym problemem związanym z telewizją jest “ uzależnienie” od przekazywanych tam treści: promowanego stylu życia, kultury, postaw, często negatywnych i niezbyt zdrowych. Według badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych amerykańskie dziecko ogląda około 300 aktów przemocy i agresji dziennie. Telewizja ma duży wpływ na kształtowanie postaw dzieci i młodzieży, tym bardziej że często nikt z nimi nie rozmawia na temat oglądanych programów, nie uczy dokonywania wyboru programów. Telewizja bez przerwy emituje reklamy. Właściciele wielkich stacji telewizyjnych czy producenci reklam wiedzą doskonale, jak nami manipulować. Powinniśmy nie zawierzać ślepo wszystkim treściom przekazywanym przez telewizję, gdyż nie zawsze mają one na celu nasze dobro. Częściej mają na celu ograbienie naszych kieszeni z gotówki, a życia z aspiracji.
Technologia idzie w górę. Człowiek staje się od niej uzależniony. Teraz Telewizja jest w 3D co jest niezwykle atrakcyjne dla młodzieży, przyciąga ją. Nałóg powoduje zaniedbywanie codziennych obowiązków służbowych i rodzinnych, z czego telemaniacy najczęściej zdają sobie znakomicie sprawę, ale mimo tego nie mogą nic na to poradzić lub nie chcą. Próba zmniejszenia obecności nałogowca przed ekranem telewizora kończy się najczęściej frustracją, a nawet agresją. Choć zapewne z autopsji większość z nas zna kłótnie na temat tego, co powinniśmy oglądać w telewizji oraz problemy związane z przeszkadzaniem komuś w oglądaniu ulubionej telenoweli. Uzależnienie od telewizora nie jest przez nas traktowane jak uzależnienie od alkoholu czy papierosów. Nie widzimy w nim zagrożenia, bo jesteśmy choć po części jednym z maniaków telewizyjnych. A telewizja powoli ‘zjada’ nasze życie kawałeczek po kawałeczku.
Uważam, że telewizja jest pożyteczna i potrzebna, ale tylko wtedy, gdy podchodzimy do niej z umiarem i nie wierzymy mediom bezgranicznie . Obserwując zachowania współczesnych ludzi, widać wyraźnie, że pod jej wpływem zmieniliśmy się w społeczeństwo "oglądaczy", że misternie manipuluje ona nami, a my poddajemy się temu bez słowa sprzeciwu. Chciałabym, abyśmy tak bardzo nie uzależniali się od ‘magicznego pudełka’, które codziennie tak nas kusi i pożera nasz jakże cenny czas. Spróbujmy inaczej przeżyć nasze życie i nie traćmy go jedynie na telewizję.
W dzisiejszym świecie trudno jest odpędzić się od reklam, zachwalania niegodnych tego produktów. Trudno jest też nie dać się wciągnąć w wir uzależnień, które oferuje nam XXI wiek, wiek techniki. Nie jestesmy w stanie nie skorzystać z telewizora, komutera, radia. Osoby zarządzające wielkimi stacjami telewizyjnymi, radiowymi czy portalami internetowymi potrafią zadbać o to, byśmy powoli się od mass mediów powoli uzależniali. Sądzę, że powinniśmy się jak najbardziej obawiać XI muzy, telewizji, gdyż jest to źródło, przez które najłatwiej jest człowiekiem manipulować za pomocą dźwięku i obrazu.
Dawniej, gdy posiadanie telewizora w domu było szczytem luksusu, ludzie nie borykali się z takimi problemami jak w dzisiejszych czasach, w których dziwi to, że ktoś może nie mieć w domu w ogóle telewizora. Wówczas trzeba było wykazać się jakąś inwencją, by wymyślić coraz to nowe i ciekawe rozrywki. Dziś telewizja skutecznie wypełnia cały nasz wolny czas. Po szkole i wszelkich dodatkowych zajęciach młodzi ludzie z powrotem wracają do telewizora. Przy dźwiękach wydobywających się z niego jedzą obiad, odrabiają lekcje, uczą się, rozmawiają z rodzicami. Takie podejście do sprawy powinno nas martwić, gdyż ludzie zamiast się rozwijać, nawiązywać nowe znajomości, przebywać w gronie kolegów i koleżanek, zamykają się w sobie i "gapią się" w telewizor. A przecież jest tyle znacznie ciekawszych zajęć i rozrywek!
Kolejnym problemem związanym z telewizją jest “ uzależnienie” od przekazywanych tam treści: promowanego stylu życia, kultury, postaw, często negatywnych i niezbyt zdrowych. Według badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych amerykańskie dziecko ogląda około 300 aktów przemocy i agresji dziennie. Telewizja ma duży wpływ na kształtowanie postaw dzieci i młodzieży, tym bardziej że często nikt z nimi nie rozmawia na temat oglądanych programów, nie uczy dokonywania wyboru programów. Telewizja bez przerwy emituje reklamy. Właściciele wielkich stacji telewizyjnych czy producenci reklam wiedzą doskonale, jak nami manipulować. Powinniśmy nie zawierzać ślepo wszystkim treściom przekazywanym przez telewizję, gdyż nie zawsze mają one na celu nasze dobro. Częściej mają na celu ograbienie naszych kieszeni z gotówki, a życia z aspiracji.
Technologia idzie w górę. Człowiek staje się od niej uzależniony. Teraz Telewizja jest w 3D co jest niezwykle atrakcyjne dla młodzieży, przyciąga ją. Nałóg powoduje zaniedbywanie codziennych obowiązków służbowych i rodzinnych, z czego telemaniacy najczęściej zdają sobie znakomicie sprawę, ale mimo tego nie mogą nic na to poradzić lub nie chcą. Próba zmniejszenia obecności nałogowca przed ekranem telewizora kończy się najczęściej frustracją, a nawet agresją. Choć zapewne z autopsji większość z nas zna kłótnie na temat tego, co powinniśmy oglądać w telewizji oraz problemy związane z przeszkadzaniem komuś w oglądaniu ulubionej telenoweli. Uzależnienie od telewizora nie jest przez nas traktowane jak uzależnienie od alkoholu czy papierosów. Nie widzimy w nim zagrożenia, bo jesteśmy choć po części jednym z maniaków telewizyjnych. A telewizja powoli ‘zjada’ nasze życie kawałeczek po kawałeczku.
Uważam, że telewizja jest pożyteczna i potrzebna, ale tylko wtedy, gdy podchodzimy do niej z umiarem i nie wierzymy mediom bezgranicznie . Obserwując zachowania współczesnych ludzi, widać wyraźnie, że pod jej wpływem zmieniliśmy się w społeczeństwo "oglądaczy", że misternie manipuluje ona nami, a my poddajemy się temu bez słowa sprzeciwu. Chciałabym, abyśmy tak bardzo nie uzależniali się od ‘magicznego pudełka’, które codziennie tak nas kusi i pożera nasz jakże cenny czas. Spróbujmy inaczej przeżyć nasze życie i nie traćmy go jedynie na telewizję.