Rozprawka: Czy dzieciństwo zawsze jest beztroskie?
Karolina6115
Czy dzieciństwo zawsze jest beztroskie? Jest to bardzo trudne pytanie, które ciężko jest uzasadnić. jednak ja postaram się to zrobić. Wielu z nas dzieciństwo kojarzy się z beztroskim życiem pozbawionym problemów i spraw, które zaważą o naszej przyszłości. Jednak ja sama zanm wiele przypadków, kiedy dzieci uporają się z problemami. Może dla osób dorosłych są to rzeczy błahe, oczywiste. Natomiast dla młodzieży są to problemy, z którymi często muszą sobie radzić same, ponieważ jest to dla nich zbyt wstydliwe, aby podzielić się tym z kimś kot w jakikolwiek sposób mógł im pomóc. Może niezbyt często spotykamy się z tematami tabu. Ja zaryzykuję i wezmę pod uwagę w mojej wypowiedzi fakt, iż istnieją dzieci, które przymusowo musiały szybciej dorosnąć i walczyć z problemami, które nie powinny ich dotyczyć. Jest to bardzo przykre, ale prawdziwe. Choć są to jednostki nie mogłabym pozwolić sobie na to, by nie wspomnieć o takim zdarzeniu. Bierzemy tu pod uwagę także niedojrzałość dorosłych, którzy pozwalają na zaistnienie takiej sytuacji. Naszczęście są przypadki, kedy nsze dzieciństwo faktycznie jest szczęściwe i beztroskie. Ale biorąc pod uwagę cały zarys naszego dzieciństwa zawsze pojawi się przynajmniej jedna sytuacja, która w jakikolwiek sposób odmieni nasze dotychczasowe życie i zmieni myślenie na najbliższą przyszłość. Życie dzieci jest beztroskie. Jest to coś bardzo sprzecznego z rzeczywistością, ponieważ nie ważne ile lat mamy, każdy z nas ma swoje własne problemy, które są dla niego najważniejsze na świecie i są to wielkie problemy, z którymi musimy sobie radzić.
Na pewno jest tu pare rzeczy do przerobienia, ale mam nadzieję, że w jakiś sposób pomogłam :)
Wielu z nas dzieciństwo kojarzy się z beztroskim życiem pozbawionym problemów i spraw, które zaważą o naszej przyszłości. Jednak ja sama zanm wiele przypadków, kiedy dzieci uporają się z problemami. Może dla osób dorosłych są to rzeczy błahe, oczywiste. Natomiast dla młodzieży są to problemy, z którymi często muszą sobie radzić same, ponieważ jest to dla nich zbyt wstydliwe, aby podzielić się tym z kimś kot w jakikolwiek sposób mógł im pomóc.
Może niezbyt często spotykamy się z tematami tabu. Ja zaryzykuję i wezmę pod uwagę w mojej wypowiedzi fakt, iż istnieją dzieci, które przymusowo musiały szybciej dorosnąć i walczyć z problemami, które nie powinny ich dotyczyć. Jest to bardzo przykre, ale prawdziwe. Choć są to jednostki nie mogłabym pozwolić sobie na to, by nie wspomnieć o takim zdarzeniu. Bierzemy tu pod uwagę także niedojrzałość dorosłych, którzy pozwalają na zaistnienie takiej sytuacji.
Naszczęście są przypadki, kedy nsze dzieciństwo faktycznie jest szczęściwe i beztroskie. Ale biorąc pod uwagę cały zarys naszego dzieciństwa zawsze pojawi się przynajmniej jedna sytuacja, która w jakikolwiek sposób odmieni nasze dotychczasowe życie i zmieni myślenie na najbliższą przyszłość.
Życie dzieci jest beztroskie. Jest to coś bardzo sprzecznego z rzeczywistością, ponieważ nie ważne ile lat mamy, każdy z nas ma swoje własne problemy, które są dla niego najważniejsze na świecie i są to wielkie problemy, z którymi musimy sobie radzić.
Na pewno jest tu pare rzeczy do przerobienia, ale mam nadzieję, że w jakiś sposób pomogłam :)