Piszę do Was z ogromną prośbą i liczę na zrozumienie z Państwa strony. Na początku pragnę Państwu powiedzieć, iż bardzo kocham Julię oraz jej piękno: kocham jej cudowne oczy, uśmiech który jest jak słońce, włosy lśniące tak jak księżyc w nocy... Uwielbiam jej dłonie delikatne jak jedwab, kształt twarzy jak anioła... Nie wyobrażam sobie bez niej życia. Od kiedy poznałem Państwa córkę, czuję iż jestem całością, bez niej nie wiedziałem kim jestem, czułem się niczym, zwykłym mężczyzną bez perspektyw na życie. Nie wiedziałem gdzie mam się podziać, a teraz wiem, że moje miejsce jest przy Julii. Każdy dzień bez jej obecności jest dla mnie dniem strasznym, czuję się wtedy smutny, samotny i roztrzęsiony.. Wtedy przy życiu trzyma mnie tylko myśl, że za niedługo ją ujrzę, oraz to, iż Julia kocha mnie tak samo mocno jak ja ją. Pragnę z całego serca być z nią do końca moich dni... czyż to nie wystarczający dowód na moją miłość? Z tego powodu chciałbym prosić Państwa o zgodę na nasze zaręczyny. Rozumiem iż pierwszą myślą, która przyszła Państwu do głowy jest fakt iż nasze rody są skłócone. Myślę, że nasz ślub mógłby pozwolić na to abyśmy się pojednali. Według mnie miłość jest rozwiązaniem na wszystko. A więc proszę Państwa z nadzieją iż nie odrzucicie mojej prośby, proszę o rękę Państwa córki. Przysięgam być przy niej do końca naszych wspólnych dni, zapewniać ją każdego dnia o mojej bezgranicznej miłości, obiecuję, że zrobię dla niej wszystko co w mojej mocy. Wiem iż jestem zwykłym mężczyzną, bez milionów pieniędzy, ale to właśnie miłość do Julii powoduje iż czuję się niezwykły. Proszę Państwa o to abyście nie zabierali miłości mojego życia..
Szanowni Państwo
Piszę do Was z ogromną prośbą i liczę na zrozumienie z Państwa strony. Na początku pragnę Państwu powiedzieć, iż bardzo kocham Julię oraz jej piękno: kocham jej cudowne oczy, uśmiech który jest jak słońce, włosy lśniące tak jak księżyc w nocy... Uwielbiam jej dłonie delikatne jak jedwab, kształt twarzy jak anioła... Nie wyobrażam sobie bez niej życia. Od kiedy poznałem Państwa córkę, czuję iż jestem całością, bez niej nie wiedziałem kim jestem, czułem się niczym, zwykłym mężczyzną bez perspektyw na życie. Nie wiedziałem gdzie mam się podziać, a teraz wiem, że moje miejsce jest przy Julii. Każdy dzień bez jej obecności jest dla mnie dniem strasznym, czuję się wtedy smutny, samotny i roztrzęsiony.. Wtedy przy życiu trzyma mnie tylko myśl, że za niedługo ją ujrzę, oraz to, iż Julia kocha mnie tak samo mocno jak ja ją. Pragnę z całego serca być z nią do końca moich dni... czyż to nie wystarczający dowód na moją miłość? Z tego powodu chciałbym prosić Państwa o zgodę na nasze zaręczyny. Rozumiem iż pierwszą myślą, która przyszła Państwu do głowy jest fakt iż nasze rody są skłócone. Myślę, że nasz ślub mógłby pozwolić na to abyśmy się pojednali. Według mnie miłość jest rozwiązaniem na wszystko. A więc proszę Państwa z nadzieją iż nie odrzucicie mojej prośby, proszę o rękę Państwa córki. Przysięgam być przy niej do końca naszych wspólnych dni, zapewniać ją każdego dnia o mojej bezgranicznej miłości, obiecuję, że zrobię dla niej wszystko co w mojej mocy. Wiem iż jestem zwykłym mężczyzną, bez milionów pieniędzy, ale to właśnie miłość do Julii powoduje iż czuję się niezwykły. Proszę Państwa o to abyście nie zabierali miłości mojego życia..
Z Poważaniem,
Romeo.