Rola przeznaczenia w życiu Edypa . Opracuj temat analizując podaną pieśń w kontekście całego utworu Sofoklesa . (minimum jedna strona formatu A4) PILNE!!! Dam naj....
goldapiak86Edyp jest tytułowym bohaterem antycznej tragedii Sofoklesa pt. „Król Edyp”. Jest to jak najbardziej bohatertragiczny, starający się uciec przed przeznaczeniem, którego nie da się oszukać. Czy da się oszukać przeznaczenie? To pytanie człowiek zadaje sobie od wieków. Jednak popatrzmy na to od strony Edypa. Edyp dowiadując się od wyroczni, że „zabije ojca i poślubi własną matkę” postanawia uciec z Koryntu, aby nie skrzywdzić swoich rodziców. Edyp jest głęboko przeświadczony, że jego prawdziwymi rodzicami są Polibos i Meropa. Ucieka, aby nie zrobić krzywdy swoim rodzicom. Niestety nie wie, że Polibos i Merope to jego przybrani rodzice. Darzy ich taką miłością, że woli uciec niż ich skrzywdzić. Po ucieczce Edyp wędruje po kraju. Nie chce, aby fatum ciążące na rodem Labdakidów wypełniło się. Niestety, jak od zawsze i na zawsze wiadomo, od fatum nie ma ucieczki. Pewnego dnia na swojej drodze Edyp spotyka starca, którego zabija. To jest pierwszy fragment przepowiedni. W niewiedzy zabił swojego ojca. Po zabójstwie nieznanego naszemu bohaterowi starca Edyp udaje się do Teb. W Tebach Edyp odpowiada na zagadkę Sfinksa, potwora, który zabija wszystkich, którzy nie znają odpowiedzi. Edyp odpowiada i Sfinksskacze w przepaść. Za ten czyn Edyp zostaje bohaterem oraz otrzymuje rękę świeżo owdowiałej królowej Jokasty, z którą bierze ślub. Spełniała się druga cześć przepowiedni. Edyp poślubił swoją matkę. Przykład Edypa jest klasycznym przykładem na to, że przed przeznaczeniem nie da się uciec. Edyp próbował uciec, aby nie zrobić krzywdy swoim przybranym rodzicom, których kochał jak swoich własnych. Próbował uciec, lecz nie mógł. Nie wiedział. Wiadomo, że każdy, kto popełni grzech, musi ponieść konsekwencje. Edyp poniósł takowe oślepiając się. Ale Edyp pomimo przekleństwa wiszącego nad jego rodem starał się być dobrym królem Teb. Gdy nad miastem wisiały choroby i nieurodzaje Edyp stara się ustalić ich przyczynę. Gdy dowiaduje się, że zabójca poprzedniego króle nie został pomszczony, przeklina go i natychmiast stara się ustalić, kto jest mordercą. Nie jest świadomy, że przeklął sam siebie. Chce, aby morderca został zabity. Edyp wzywa z Hadesu wybitnego wróżbitę Terezjasza. Chce dobrze, lecz gdy dowiaduje się od wróżbity, że to on jest zabójcą Lajosa, wścieka się i posądza go o konspiracje z Kreonem. Od dawna wiadomo, że najlepszą metodą obrony jest atak. Dlatego więc rozumiem Edypa. Chce się bronić. Nie wierzy w wypełnienie się fatum. Ma do tego prawo. Niestety przed przeznaczeniem nie ma ucieczki. Edyp broni się, stara się pogłębiać prawdę nie wiedząc, że jednocześnie koło swej szyi zaciąga coraz mocnej stryczek swojego przeznaczenia. Gdy Terezjasz staje się dla Edypa złym (bądź też niewygodnym) źródłem informacji Edyp postanawia sprowadzić pasterza, który miał porzucić Edypa w górach. Sprowadzony pasterzpotwierdza, że Edyp jest synem Lajosa. Dowiedziawszy się o tym Jokastazabija się, wieszając się na swojej chuście. Edyp okalecza się wydłubując sobie oczy oraz skazując się na wygnanie z miasta. Natomiast jego synowiez kazirodczego związku Polinejkes i Eteokles giną w bratobójczej walce pod murami Teb, sprawiając, iż ród Labdakidów wygasa. Reasumując Edyp jest klasycznym przykładem każdego z nas. Wszyscy przed czymś uciekamy. Staramy się uciec przed przeznaczeniem, odpowiedzialnością, obowiązkami, problemami. Niestety zapamiętajmy to, co jest najważniejszym morałem z historii naszego bohatera. Nie uciekajmy przed przeznaczeniem, ono i tak nas dogoni.