W pismach nowotestamentalnych Jezus Chrystus opisywany jest, jako nauczyciel, który gromadzi wokół siebie tłumy słuchających, a jednocześnie szczególne przesłanie kieruje do wybranych uczniów, którzy stale są z Nim. Ważne miejsce na kartach Ewangelii zajmują opisy czynnej działalności Jezusa, a szczególnie czynionych przez Niego cudów. Świadectwa chrześcijańskie o fakcie autentyczności istnienia Jezusa Chrystusa, pozwalają zbadać dzieło Jezusa, czynione w czasie Jego ziemskiej aktywności oraz odpowiedzieć na pytanie: kim rzeczywiście był. To na ich podstawie zbudowana jest wielowiekowa chrystologia, czyli teologia Jezusa Chrystusa. 2. Źródła niechrześcijańskie, mówiące o historyczności życia Jezusa Chrystusa, stanowią także niezwykle cenny dokument, uwiarygadniający istnienie Jezusa z Nazaretu. Należą do nich świadectwa pogańskie i świadectwa żydowskie. a) Świadectwa pogańskie, to notatka z listu Pliniusza Młodszego do cesarza Trajana (109 lub 110 r. n.e.), w której opisuje chrześcijan w Azji Mniejszej, mówiąc o nich, że czczą Chrystusa „jako Boga”. To sformułowanie świadczy o tym, że historyczne istnienie Jezusa nie budziło jego wątpliwości. Kolejnym źródłem pogańskim jest tekst Swetoniusza, z około 120 r., który w „Żywotach cezarów” pisze, że około 49 roku cesarz Klaudiusz, panujący w latach 41-54, wypędził z Rzymu Żydów, którzy nieustannie wichrzyli podżegani przez jakiegoś "Chrestosa". Wspominają o tym wygnaniu Żydów Dzieje Apostolskie (18,2) .Ten zapis świadczy o tym, że już w połowie I w. n.e. w Rzymie znajdowali się wyznawcy Chrystusa. Ostatnim pogańskim świadectwem historyczności osoby Jezusa Chrystusa, jest opis rzymskiego historyka Tacyta, który cieszył się dużym uznaniem ze względu na ścisłość danych. w Rocznikach (Annales), roku 115, omawiając prześladowania chrześcijan za cesarza Nerona podaje: „Atoli ani pod wpływem zabiegów ludzkich, ani darowizn, albo ofiar błagalnych na rzecz bogów nie ustepowała hańbiąca pogłoska, lecz wierzono, że pożar (Rzymu) był nakazany. Aby więc ją usunąć, podstawił Neron winowajców i dotknął najbardziej wyszukanymi kaźniami tych, których znienawidzono dla ich sromot, a których gmin chrześcijanami nazywał. Początek tej nazwie dał Chrystus, który za panowania Tyberiusza skazany był na śmierć przez prokuratora Poncjusza Piłata; a przytłumiony na razie zgubny zabobon znowu wybuchnął, nie tylko w Judei, gdzie się to zło wylęgło, lecz także w stolicy, dokąd wszystko, co potworne albo sromotne, zewsząd napływa i licznych znajduje zwolenników” (Annales, 15, 44) . Tacyt nie ma więc wątpliwości co do historycznej postaci jaką był Jezus Chrystus, choć o samym chrześcijaństwie wyraża się dość niechlubnie, jako o zgubnym zabobonie. b) Świadectwa żydowskie to tekst historyka Józefa Flawiusza oraz Talmud, który wspominając o Jezusie i jego działalności, wyraża się w sposób negatywny. Józef Flawiusz w swojej księdze Dawne dzieje Izraela wspomina o Jezusie jako o bracie Jakuba Sprawiedliwego, przywódcy chrześcijan w Jerozolimie: „Zwołał sędziów Sehedrynu i stawił przed nim Jakuba, brata Jezusa zwanego Chrystusem, oraz kilku innych. Oskarżył ich o przekroczenie Prawa i wydał ich na ukamienowanie”. Tekst przeważnie uważany jest za autentyczny. Według egzegetów stwierdzenie, którego zwano Chrystusem (Mesjaszem) zostało wstawiono później jako wtręt i nie pochodzi od autora. Inny fragment w Starożytnościach żydowskich zwany Testimonium Flavianum jest dziś często uważany za sfałszowany przez późniejszych kopistów chrześcijańskich w III lub IV wieku. Nie wiadomo czy został wstawiony na miejsce innego fragmentu mówiącego o Jezusie, czy też został po prostu dopisany: „W tym czasie żył pewien mędrzec zwany Jezusem. Był to człowiek dobry i sprawiedliwy. Wielu Żydów i ludzi innych narodowości stało się jego uczniami. Piłat skazał go na ukrzyżowanie i śmierć. Lecz jego uczniowie nie przestali w niego wierzyć. Mówili, że żyje i ukazał im się trzy dni po ukrzyżowaniu. On być może był tym Mesjaszem odnośnie którego prorocy przepowiadali wielkie, cudowne rzeczy”. Choć tekstów pozachrześcijańskich jest niewiele, to te które istnieją, są cennymi źródłami informacji o historyczności Chrystusa. Brak jest świadectw, które przeczyłyby Jego istnieniu. Wszyscy najwięksi starożytni przeciwnicy religii chrześcijańskiej, choć kwestionowali prawie wszystkie jej prawdy, nie odważyli się postawić zarzutu, że Jezus Chrystus nigdy nie istniał. Wykazanie historycznego istnienia Jezusa Chrystusa wskazuje na fakt wywodzenia się chrześcijaństwa od Niego.
W pismach nowotestamentalnych Jezus Chrystus opisywany jest, jako nauczyciel, który gromadzi wokół siebie tłumy słuchających, a jednocześnie szczególne przesłanie kieruje do wybranych uczniów, którzy stale są z Nim. Ważne miejsce na kartach Ewangelii zajmują opisy czynnej działalności Jezusa, a szczególnie czynionych przez Niego cudów.
Świadectwa chrześcijańskie o fakcie autentyczności istnienia Jezusa Chrystusa, pozwalają zbadać dzieło Jezusa, czynione w czasie Jego ziemskiej aktywności oraz odpowiedzieć na pytanie: kim rzeczywiście był. To na ich podstawie zbudowana jest wielowiekowa chrystologia, czyli teologia Jezusa Chrystusa.
2. Źródła niechrześcijańskie, mówiące o historyczności życia Jezusa Chrystusa, stanowią także niezwykle cenny dokument, uwiarygadniający istnienie Jezusa z Nazaretu. Należą do nich świadectwa pogańskie i świadectwa żydowskie.
a) Świadectwa pogańskie, to notatka z listu Pliniusza Młodszego do cesarza Trajana (109 lub 110 r. n.e.), w której opisuje chrześcijan w Azji Mniejszej, mówiąc o nich, że czczą Chrystusa „jako Boga”. To sformułowanie świadczy o tym, że historyczne istnienie Jezusa nie budziło jego wątpliwości. Kolejnym źródłem pogańskim jest tekst Swetoniusza, z około 120 r., który w „Żywotach cezarów” pisze, że około 49 roku cesarz Klaudiusz, panujący w latach 41-54, wypędził z Rzymu Żydów, którzy nieustannie wichrzyli podżegani przez jakiegoś "Chrestosa". Wspominają o tym wygnaniu Żydów Dzieje Apostolskie (18,2) .Ten zapis świadczy o tym, że już w połowie I w. n.e. w Rzymie znajdowali się wyznawcy Chrystusa. Ostatnim pogańskim świadectwem historyczności osoby Jezusa Chrystusa, jest opis rzymskiego historyka Tacyta, który cieszył się dużym uznaniem ze względu na ścisłość danych. w Rocznikach (Annales), roku 115, omawiając prześladowania chrześcijan za cesarza Nerona podaje: „Atoli ani pod wpływem zabiegów ludzkich, ani darowizn, albo ofiar błagalnych na rzecz bogów nie ustepowała hańbiąca pogłoska, lecz wierzono, że pożar (Rzymu) był nakazany. Aby więc ją usunąć, podstawił Neron winowajców i dotknął najbardziej wyszukanymi kaźniami tych, których znienawidzono dla ich sromot, a których gmin chrześcijanami nazywał. Początek tej nazwie dał Chrystus, który za panowania Tyberiusza skazany był na śmierć przez prokuratora Poncjusza Piłata; a przytłumiony na razie zgubny zabobon znowu wybuchnął, nie tylko w Judei, gdzie się to zło wylęgło, lecz także w stolicy, dokąd wszystko, co potworne albo sromotne, zewsząd napływa i licznych znajduje zwolenników” (Annales, 15, 44) . Tacyt nie ma więc wątpliwości co do historycznej postaci jaką był Jezus Chrystus, choć o samym chrześcijaństwie wyraża się dość niechlubnie, jako o zgubnym zabobonie.
b) Świadectwa żydowskie to tekst historyka Józefa Flawiusza oraz Talmud, który wspominając o Jezusie i jego działalności, wyraża się w sposób negatywny. Józef Flawiusz w swojej księdze Dawne dzieje Izraela wspomina o Jezusie jako o bracie Jakuba Sprawiedliwego, przywódcy chrześcijan w Jerozolimie: „Zwołał sędziów Sehedrynu i stawił przed nim Jakuba, brata Jezusa zwanego Chrystusem, oraz kilku innych. Oskarżył ich o przekroczenie Prawa i wydał ich na ukamienowanie”. Tekst przeważnie uważany jest za autentyczny. Według egzegetów stwierdzenie, którego zwano Chrystusem (Mesjaszem) zostało wstawiono później jako wtręt i nie pochodzi od autora. Inny fragment w Starożytnościach żydowskich zwany Testimonium Flavianum jest dziś często uważany za sfałszowany przez późniejszych kopistów chrześcijańskich w III lub IV wieku. Nie wiadomo czy został wstawiony na miejsce innego fragmentu mówiącego o Jezusie, czy też został po prostu dopisany: „W tym czasie żył pewien mędrzec zwany Jezusem. Był to człowiek dobry i sprawiedliwy. Wielu Żydów i ludzi innych narodowości stało się jego uczniami. Piłat skazał go na ukrzyżowanie i śmierć. Lecz jego uczniowie nie przestali w niego wierzyć. Mówili, że żyje i ukazał im się trzy dni po ukrzyżowaniu. On być może był tym Mesjaszem odnośnie którego prorocy przepowiadali wielkie, cudowne rzeczy”.
Choć tekstów pozachrześcijańskich jest niewiele, to te które istnieją, są cennymi źródłami informacji o historyczności Chrystusa. Brak jest świadectw, które przeczyłyby Jego istnieniu. Wszyscy najwięksi starożytni przeciwnicy religii chrześcijańskiej, choć kwestionowali prawie wszystkie jej prawdy, nie odważyli się postawić zarzutu, że Jezus Chrystus nigdy nie istniał. Wykazanie historycznego istnienia Jezusa Chrystusa wskazuje na fakt wywodzenia się chrześcijaństwa od Niego.