Nazwa „oświecenie” wywodzi się od prastarej i rozpowszechnionej w różnych kulturach metafory światła, znanej zwłaszcza z języków wierzeń religijnych. W Biblii światłość przeciwstawiona ciemności oznacza przymioty boskie, takie jak: dobro i mądrość, udzielane ludziom w drodze łaski uświęcającej. Świeckie rozumienie antytezy światła i ciemności znała już starożytna szkoła stoików, do której nawiązywała filozofia XVI i XVII wieku (Filip Melanchton i Renē Descartes zwany Kartezjuszem), tworząc teorię światła naturalnego jako wrodzonej właściwości umysłu. Nazwa „oświecenie” powstała w Niemczech (Aufklrung) i już w XVIII wieku rozpowszechniła się na inne obszary językowe. Mniej popularne były jej synonimy: używany w Anglii „wiek rozumu” i we Francji „wiek filozofów” (lub „wiek filozoficzny”). W piśmiennictwie polskim XVIII wieku najczęściej używano nazwy „oświecenie”. Jej etymologię tak starał się określić Franciszek Salezy Jazierski: „Od tego wyrazu zrobiono przenośne znaczenie oświecenia do rozumu ludzkiego, gdzie prawda ma być jak ogień, a poznawanie prawdy – jak światło ognia”. Problem, czym jest oświecenie, żywo interesował ludzi epoki filozofów, odznaczającej się wysokim stopniem samoświadomości teoretycznej. Przede wszystkim zdawano sobie sprawę z przełomowego charakteru epoki kierowanej przez „oświecony” rozum, który miał być niezależnym od objawienia źródłem wiedzy o świecie i surowym sędzią, wszystkiego, co przekazywała tradycja. Pod koniec wieku zabrał w tej sprawie głos najwybitniejszy filozof tych czasów, Immanuel Kant. W słynnej rozprawie Co to jest oświecenie? Niemiecki myśliciel zwracał uwagę na psychologiczny i socjalistyczny aspekt przewrotu umysłowego: „Oświeceniem nazywamy wyjście człowieka z niepełnoletności, w którą popadł z własnej winy”. Oświecając człowieka, natura zwolniła go od „obcego kierownictwa”, ale przez lenistwo i tchórzostwo popadł on w wygodny stan zależności, w którym wysiłek myślenia zastąpiły dogmaty i formułki. „Niepełnoletność to niezdolność człowieka do posługiwania się swym własnym rozumem bez obcego kierownictwa” – pisał Kant. Nie dotyczy to wszystkich ludzi, lecz aby jednostki wybitne mogły zaszczepić innym odwagę samodzielnego myślenia, niezbędna jest wolność „publicznego użytku ze swego rozumu”. Zarówno w dawniejszych, jak w nowszych pracach naukowych pojęcie oświecenia było rozumiane szeroko, znacznie wykraczało poza teren zainteresowania historii literatury. Wskazują na to najczęściej używane określenia: „prąd umysłowy”, „epoka w dziejach kultury”, „formacja kulturowa”. Termin ostatni pomaga ująć oświecenie w sposób kompleksowy, bierze pod uwagę wszystkie dziedziny życia społeczno-kulturalnego: religię, filozofię, myśl polityczną i ekonomiczną, etykę, sztukę, literaturę, a nawet – obyczaje i modę. Procesy zachodzące w życiu społeczno-kulturalnym są ważne dla historii literatury, która jednak (tak jak każda nauka) ma ograniczony zakres badań. Może je uwzględniać częściowo, jeśli wiążą się bezpośrednio z procesami historycznoliterackimi, z dynamiką prądów literackich czy wreszcie – z przejawami życia literackiego. Inaczej mówiąc, historia literatury bada oświecenie pojmowane jako okres literacki. Hasłem przewodnim oświecenia jest cytat: „Miej odwagę posługiwania się własnym rozumem”.
Nazwa „oświecenie” wywodzi się od prastarej i rozpowszechnionej w różnych kulturach metafory światła, znanej zwłaszcza z języków wierzeń religijnych. W Biblii światłość przeciwstawiona ciemności oznacza przymioty boskie, takie jak: dobro i mądrość, udzielane ludziom w drodze łaski uświęcającej. Świeckie rozumienie antytezy światła i ciemności znała już starożytna szkoła stoików, do której nawiązywała filozofia XVI i XVII wieku (Filip Melanchton i Renē Descartes zwany Kartezjuszem), tworząc teorię światła naturalnego jako wrodzonej właściwości umysłu. Nazwa „oświecenie” powstała w Niemczech (Aufklrung) i już w XVIII wieku rozpowszechniła się na inne obszary językowe. Mniej popularne były jej synonimy: używany w Anglii „wiek rozumu” i we Francji „wiek filozofów” (lub „wiek filozoficzny”). W piśmiennictwie polskim XVIII wieku najczęściej używano nazwy „oświecenie”. Jej etymologię tak starał się określić Franciszek Salezy Jazierski: „Od tego wyrazu zrobiono przenośne znaczenie oświecenia do rozumu ludzkiego, gdzie prawda ma być jak ogień, a poznawanie prawdy – jak światło ognia”.
Problem, czym jest oświecenie, żywo interesował ludzi epoki filozofów, odznaczającej się wysokim stopniem samoświadomości teoretycznej. Przede wszystkim zdawano sobie sprawę z przełomowego charakteru epoki kierowanej przez „oświecony” rozum, który miał być niezależnym od objawienia źródłem wiedzy o świecie i surowym sędzią, wszystkiego, co przekazywała tradycja. Pod koniec wieku zabrał w tej sprawie głos najwybitniejszy filozof tych czasów, Immanuel Kant. W słynnej rozprawie Co to jest oświecenie? Niemiecki myśliciel zwracał uwagę na psychologiczny i socjalistyczny aspekt przewrotu umysłowego: „Oświeceniem nazywamy wyjście człowieka z niepełnoletności, w którą popadł z własnej winy”. Oświecając człowieka, natura zwolniła go od „obcego kierownictwa”, ale przez lenistwo i tchórzostwo popadł on w wygodny stan zależności, w którym wysiłek myślenia zastąpiły dogmaty i formułki. „Niepełnoletność to niezdolność człowieka do posługiwania się swym własnym rozumem bez obcego kierownictwa” – pisał Kant. Nie dotyczy to wszystkich ludzi, lecz aby jednostki wybitne mogły zaszczepić innym odwagę samodzielnego myślenia, niezbędna jest wolność „publicznego użytku ze swego rozumu”.
Zarówno w dawniejszych, jak w nowszych pracach naukowych pojęcie oświecenia było rozumiane szeroko, znacznie wykraczało poza teren zainteresowania historii literatury. Wskazują na to najczęściej używane określenia: „prąd umysłowy”, „epoka w dziejach kultury”, „formacja kulturowa”. Termin ostatni pomaga ująć oświecenie w sposób kompleksowy, bierze pod uwagę wszystkie dziedziny życia społeczno-kulturalnego: religię, filozofię, myśl polityczną i ekonomiczną, etykę, sztukę, literaturę, a nawet – obyczaje i modę. Procesy zachodzące w życiu społeczno-kulturalnym są ważne dla historii literatury, która jednak (tak jak każda nauka) ma ograniczony zakres badań. Może je uwzględniać częściowo, jeśli wiążą się bezpośrednio z procesami historycznoliterackimi, z dynamiką prądów literackich czy wreszcie – z przejawami życia literackiego. Inaczej mówiąc, historia literatury bada oświecenie pojmowane jako okres literacki.
Hasłem przewodnim oświecenia jest cytat: „Miej odwagę posługiwania się własnym rozumem”.