Recenzja spektaklu pt. "Balladyna"
Witam potrzebuje recenzji najlepej na jutro... A więc dnia 29.10.2012 byliśmy w teatrze ( znaczy klasy 3 gim ) I tak sie składa że recenzje trzeba napisać a ja nw oco w tym wszystkim chodzi... proszę o pomoc
Ta recenzja powinna zawierać :
1.Gdzie ? (Miejski ośrodek kultury w Myślenicach (teatr)) Kiedy (29.10) I co było wystawione ? (balladyna Juliusza słowackiego)
2. O czym mówi dramat?
3. Jak reżyser podszedł do dramatu?? ( coś tam ubarwicie :P)
4. Gra aktorska ( gestykulacja, mimika, umiejętności)
5. Praca scenografa; dekoracja, kostiumy, rekwuzyty
6.Muzyka- dopasowanie jej do sztuki ( było dobrze z muzyką )
7.Inne ; światło, efekty dźwiękowe , efekty specjalne ( np. dymy sztuczne)
Jak coś jestem na gadu w razie problemów 21840888 :P dzięki z góry
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
„Balladyna” to tytuł spektaklu teatralnego opartego na dramacie juliusza Słowackiego, który odbył się (kiedy i gdzie ).
Spektakl przedstawiał problemy tytułowej Balladyny, w której rolę wcieliła się Magdalena Smalara – znakomita aktorka występująca również w filmach i serialach. Historia złej dziewczyny, która robiła wszystko, aby dotrzeć do serca króla Kirkora, którego zagrał Arkadiusz Głogowski i tym samym do władzy została przedstawiona niezwykle zrozumiale i przejrzyście. Na drodze do zrealizowania jej planów stanęła m. in. siostra dziewczyny – Alina (zagrana przez Izę Czyż), więc Balladyna zabiła ją; Fon Kostryn – sprzymierzeniec, w którego wcielił się Dominik Łoś – został otruty; Grabiec – w jego roli wystąpił Marcin Jędrzejewski, także pozostał zgładzony, a matkę (Ewa Dałkowska) wygnano z zamku.
Zwyrodnialczyni, mimo że dotarła do władzy, została ukarana. Trzykrotnie wydała na siebie wyrok śmierci podczas sądów królewskich, przy czym za trzecim razem padła pod uderzeniem pioruna.
Wymienione wyżej osoby były postaciami rzeczywistymi, ale w sztuce wystąpiły także fantastyczne, takie jak: Goplana – zakochana w Grabcu nimfa, w rolę której wcieliła się Ewa Gołębiowska–Makomaska, Chochlik (Artur Pontek) i Skierka (Katarzyna Stanisławska) – uniżeni służkowie królowej jeziora Gopło.
Mimo skromnych dekoracji i rekwizytów, przedstawienie było interesujące. Aktorzy wykazali się dużym doświadczeniem i znawstwem w fachu. Scenografia ukazała najważniejsze elementy świata przedstawionego, a muzyka urozmaiciła sztukę i sprawiła, że stała się ona bardziej odczuwalna. Podsumowując, mogę wyznać, że spektakl mi się podobał.