Pytanie: „Wyjaśnij, na czym polega ironiczny charakter omawianego fragmentu tekstu Terry’ego Pratchetta”
Autor:Terry Pratchett
Tytuł: ”Spór o podatki"
Tekst:
Stosunki między Niewidocznym Uniwersytetem i Patrycjuszem, absolutnym władcą i niemal dobroczynnym dyktatorem Ankh-Morpork, były złożone i subtelnej natury.
Magowie utrzymywali, że jako słudzy wyższej prawdy nie podlegają przyziemnym prawom miejskim.
Patrycjusz zgadzał się, że tak jest w istocie, ale - do licha - mają płacić podatki jak każdy.
Magowie twierdzili, że jako podążający za światłem mądrości nie są winni posłuszeństwa żadnemu śmiertelnemu.
Patrycjusz przyznawał, że może to być prawda, jednak są winni miastu podatek w wysokości dwustu dolarów od głowy rocznie, płatny w ratach kwartalnych.
Magowie argumentowali, że uniwersytet stoi na gruncie magicznym i jest, zatem wyłączony z podatków, a zresztą i tak nie da się opodatkować wiedzy.
Patrycjusz odpowiadał, że da się. I że wynosi to dwieście dolarów per capita (od głowy, od osoby), a jeśli per capita stanowi jakiś problem, to można bez trudu zorganizować decapita (ścięcie głowy)
Magowie przypominali, że uniwersytet nigdy nie płacił podatku żadnym cywilizowanym władcom.
Patrycjusz zaznaczał, że nie upiera się przy cywilizowanych zachowaniach.
Magowie pytanie, co ze szczególnym złagodzeniem wymagań
Patrycjusz wyjaśniał, że właśnie mówi o szczególnie złagodzonych wymaganiach.
Nie chcieliby się przekonać, jakie są wymagania surowe?
Magowie wspominali, że był taki władca, zaraz, to chyba w Stuleciu Ważki, który usiłował nakazywać uniwersytetowi, co ma robić. Patrycjusz może przyjść i go sobie obejrzeć, jeśli ma ochotę.
Patrycjusz zapewniał, że to zrobi. Naprawdę to zrobi.
W końcu zgodzono się, że chodziarz magowie – oczywiście – nie płacili żadnych podatków, dokonywali jednak całkowicie dobrowolnej wpłaty w wysokości powiedzmy, no, dwustu dolarów od głowy, z czystej uprzejmości, mutatis mutandis (dokonawszy niezbędnych zmian), bez dodatkowych warunków, do wykorzystania w celach ściśle nie militarnych i akceptowanych ekologicznie.
Taka właśnie dynamiczna gra sił czyniła Ankh-Morpork miejscem interesującym, stymulującym, a przede wszystkim wściekle niebezpiecznym do życia.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Polega na tym ,że Patrycjusz kazal magom placic podatki ale magowie myśleli że so oswieceni najpotezniejsi nikt im nic niemoze zrobic oni niemuszo placic podatkow ale byli bardzo wyrozumiali i zaplacili chodzi niemusieli.