Właśnie jestem w Kairze, stolicy Egiptu. Spędzam tu już 4 dzień i jest cudownie.
Mieszkam w takim niedużym hotelu, z okna mojego pokoju widzę Nil. Jest wspaniały, a jaki ogromny. Wisła w porównaniu do Nilu to tylko mała nitka. Pierwszy raz w życiu widziałam pustynię. Czułam się tam tak dziwnie, na około nic poza piaskiem. To naprawde dziwne uczucie. Widziałam też troche zwierząt, wielbłąda, żyrafy, a nawet lamparda. Najlepsze były jednak papugi. Kocham te ptaki, są niesamowite. Nie wiem czemu przedstawia się je u boku złego pirata. To takie miłe ptaki. Zwierzęta tam są fajne, ale najbardziej podobały mi się piramidy, a przynich te wspaniałe Sfinksy.Piramidy są naprawde imponujące.
W Afryce będe jeszcze tylko 6 dni i wracam do domu. Trudno mi będzie rozstać się z tym miejscem. Ale jak mówi stare przysłowie "Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej".
Piszesz tak jak na schematach listów czyli kiedy? gdzie? do kogo?
Później opisujesz wydarzenia i przeżycia które towarzyszyły ci w Afryce.
Nastepnie piszesz miejsca i jak ci się tam podobało no i oczywiście podpis i możesz napisać nad podpisem 'Pozdrawiam'
Droga Ksiu !
Właśnie jestem w Kairze, stolicy Egiptu. Spędzam tu już 4 dzień i jest cudownie.
Mieszkam w takim niedużym hotelu, z okna mojego pokoju widzę Nil. Jest wspaniały, a jaki ogromny. Wisła w porównaniu do Nilu to tylko mała nitka. Pierwszy raz w życiu widziałam pustynię. Czułam się tam tak dziwnie, na około nic poza piaskiem. To naprawde dziwne uczucie. Widziałam też troche zwierząt, wielbłąda, żyrafy, a nawet lamparda. Najlepsze były jednak papugi. Kocham te ptaki, są niesamowite. Nie wiem czemu przedstawia się je u boku złego pirata. To takie miłe ptaki. Zwierzęta tam są fajne, ale najbardziej podobały mi się piramidy, a przynich te wspaniałe Sfinksy.Piramidy są naprawde imponujące.
W Afryce będe jeszcze tylko 6 dni i wracam do domu. Trudno mi będzie rozstać się z tym miejscem. Ale jak mówi stare przysłowie "Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej".
Do zobaczenia
Ania