Cześć (tu wstaw imię) Co tam u Ciebie? Jak tam w nowej szkole? U mnie wszystko dobrze. Właśnie minął pierwszy tydzień nauki w nowej szkole. Teraz mam już dużo nowych kolegów i koleżanek, ale pierwszy dzień był przerażający. Gimnazjum jest ogromne. Dużo nowych twarzy, nowi nauczyciele i nowy wychowawca. W gruncie rzeczy jest bardzo miły(a).Idąc na rozpoczęcie roku szkolenego myślałem(am), że zaraz zawrócę, pójdę do domu, schowam się w swoim pokoju i nigdy z tamtąd nie wyjdę. Straszenie się bałem(am). Kiedy wszedłem do nowej szkoły, nie wiedziałem gdzie mam iść. Na szczęście na drzwoach wejściowych wisiała lista, więc poszedłem(łam) pod wskazany numer klasy. Serce miałem(am) w gardle, obawiałem się reakcji nowej klasy.Moje wszystkie leki były kompletnie nie potrzebne. Klasa jest super.Poszliśmy na apel, poznaliśmy nauczycieli, panią(pana) dyrektor i wróciliśmy do klas. Posłuchaliśmy naszego nowego wychowawcy(naszej nowej wychowawczyni), dostaliśmy plan na najbliższe dni i wróciliśmy do domu. Oczywiście nie szedłem (szłam) już sama, tylko w gronie nowych znajomych, którzy odprowadzili mnie pod sam dom. Mam nadzieję, że Ty również masz dużo nowych znajomych. Napisz mi jak tam Twoje rozpoczęcie roku szkolnego w nowej szkole. Pozdrawiam i ściskam.... (Twoje imię)
Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w po staremu i zdrowie dopisuje.
Jak wiesz chodzę do szkoły w ..... o profilu.... Nie jest to łatwy kierunek ale dośc interesujący. Njabardziej przeraził mnie ogrom szkoły i obce twarze. To już nie jest to samo co razem przeszliśmy. Nie wiesz komu możesz zaufać i kto jest wpożadku. Nauczyciele wydają sie ok chociaż przez te pare dni już pokazali jakie wysokie mają wymagania. Jeśli chodzi o płeć żeńską w swojej klasie to nie nażekam są to miłe i sympatyczne osoby. Chociaż jesteśmy młodzi to zauważyłem, że każdy stara się być bardzo poważny jak na swój wiek. Nie ma wygłupów ani żartów tylko skupienie i nauka. Nie uwierzysz jacy nie którzy potrafią być sztywni. Chociaż lekcje są dosyćć ciekawe a nauczyciele o wiele lepiej potrafią rozbudować temat niż tam. Barkuje mi jednak starych znajomych i starej nie najpiękniejszej szkoły. Napisz co u Ciebie i jak sobie radzisz
Serdecznie pozdrawiam i oczekuje jak najszybszej odpowiedzi na list
Cześć (tu wstaw imię)
Co tam u Ciebie? Jak tam w nowej szkole? U mnie wszystko dobrze.
Właśnie minął pierwszy tydzień nauki w nowej szkole. Teraz mam już dużo nowych kolegów i koleżanek, ale pierwszy dzień był przerażający. Gimnazjum jest ogromne. Dużo nowych twarzy, nowi nauczyciele i nowy wychowawca. W gruncie rzeczy jest bardzo miły(a).Idąc na rozpoczęcie roku szkolenego myślałem(am), że zaraz zawrócę, pójdę do domu, schowam się w swoim pokoju i nigdy z tamtąd nie wyjdę. Straszenie się bałem(am). Kiedy wszedłem do nowej szkoły, nie wiedziałem gdzie mam iść. Na szczęście na drzwoach wejściowych wisiała lista, więc poszedłem(łam) pod wskazany numer klasy. Serce miałem(am) w gardle, obawiałem się reakcji nowej klasy.Moje wszystkie leki były kompletnie nie potrzebne. Klasa jest super.Poszliśmy na apel, poznaliśmy nauczycieli, panią(pana) dyrektor i wróciliśmy do klas. Posłuchaliśmy naszego nowego wychowawcy(naszej nowej wychowawczyni), dostaliśmy plan na najbliższe dni i wróciliśmy do domu. Oczywiście nie szedłem (szłam) już sama, tylko w gronie nowych znajomych, którzy odprowadzili mnie pod sam dom.
Mam nadzieję, że Ty również masz dużo nowych znajomych. Napisz mi jak tam Twoje rozpoczęcie roku szkolnego w nowej szkole. Pozdrawiam i ściskam....
(Twoje imię)
Cześć Olek.
Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w po staremu i zdrowie dopisuje.
Jak wiesz chodzę do szkoły w ..... o profilu.... Nie jest to łatwy kierunek ale dośc interesujący. Njabardziej przeraził mnie ogrom szkoły i obce twarze. To już nie jest to samo co razem przeszliśmy. Nie wiesz komu możesz zaufać i kto jest wpożadku. Nauczyciele wydają sie ok chociaż przez te pare dni już pokazali jakie wysokie mają wymagania. Jeśli chodzi o płeć żeńską w swojej klasie to nie nażekam są to miłe i sympatyczne osoby. Chociaż jesteśmy młodzi to zauważyłem, że każdy stara się być bardzo poważny jak na swój wiek. Nie ma wygłupów ani żartów tylko skupienie i nauka. Nie uwierzysz jacy nie którzy potrafią być sztywni. Chociaż lekcje są dosyćć ciekawe a nauczyciele o wiele lepiej potrafią rozbudować temat niż tam. Barkuje mi jednak starych znajomych i starej nie najpiękniejszej szkoły. Napisz co u Ciebie i jak sobie radzisz
Serdecznie pozdrawiam i oczekuje jak najszybszej odpowiedzi na list
Pozdrawiam ..........