Przypomnij sobie jak Maryla szukała swojej broszki. Doszło w tedy do sporego nieporozumienia ponieważ, zarówno Ania jak i Maryla popełniły kilka błędów. napisz jak należy się zachowywać w sytuacjach konfliktowych.
CHODZI O MARYLE I ANIE Z ,,ANI Z ZIELONEGO WZGÓRZA''
More Questions From This User See All
Uważam,że nie trzeba złościć się o wszystko bo nie warto.Zwykłe nieporozumienie moze sprowadzić do powaznych kłótni. Najlepiej gdyby obydwie strony wyjasniły ze soba konflikt i znalazły kompromis.
W sytuacjach konfliktowych zawsze nalęży dążyć do porozumienia obu stron. Należy dać czas na zastanowienie się obu stron i kolejno wysłuchać przebiegu zdarzeń. Z całą pewnością nie należy pochopnie oskarżać siebie na wzajem tak jak zrobiła to Maryla. Wiedząc że Ani się spodobała jej broszka i na chwilę ją przymierzyła do swojej sukienki - Maryla oskarzyła swoją podopieczną o zgubienie przedmiotu. Nie chciała wysłuchać racji i argumentów dziewczynki w żaden z możliwych sposobów Ani nie udało się przekonać Maryli otrzymała tylko karę od rozgniewanej opiekunki i nie mogła iść na piknik. Ania następnego dnia przyznała się do zagubienia broszki gdyż wiedziała że tylko w ten sposób ma szansę na wymarzony piknik. wymyśliła w tym celu historię o zagubionej broszce w jeziorze.Maryla byla bardzo zła, że Ania zgubiła broszkę, a jeszcze bardziej dlatego, że dziewczynka początkowo kłamała. po południu Maryla odkryła prawdę znalazla zagubioną branzoletkę w swoim szalu i zrozumiała jak niesprawiedliwie zachowała się w stosunku do Ani ,przeprosiła szczerze swoją podopieczną i oczywiście pozwoliła jej iść na piknik.
Sytuacja podobna do tej z broszką zdarzyła się z pewnością choć raz w życiu każdemu z nas. Właśnie takie zachowanie jakie zareprezentowała Maryla było niesłuszne i niesprawiedliwe powinna spokojnie wysłuchać co ma do powiedzenia druga strona i uwierzyć, ale również wymyślanie nieprawdy przez Anię nie było godne prawego czlowieka.
w takich sytuacjach najważniejsze jest zachowanie spokoju i opanowania by dotrzeć jak najszybciej do prawdy i co ważne nie należy przed końcem historii z całą pewnością oskarżać jednej ze stron bo czasem okazuje się to bardzo niesprawiedliwe.