Zdarzyło się to podczas testu na języku polskim, mój kolega Kuba miał katar. Jego przyjaciel Karol powiedział mu coś śmiesznego więc Kubuś zaczął się śmiać, nagle z jego nosa wyszła bańka z glutów.
Ten dzień zapowidał się być nudny. Na dworze deszcz, wiatr. Siedzielismy w ławkach w szkole na lekcji języka polskiego. Pani musiała nas zostawić dosłownie na kilka minut- przynajmniej tak mówiła. Nasz klasa odrazu się poruszyła. Zaczęły się rozmowy. Dziewczyny plotkowały, a chłopcy się siłowali. Mijały kolejne minuty a nauczycielka nie przychodziła. W końcu dwóch chłopców załozyło się, który jest silniejszy. Siłowali się dosłownie przez kilka minut, a wszyscy patrzyli na nich ze zdumieniem. W końcu przegrał Szymon a zwyciężył Karol. Przegrany miał wykonac karę. Zwycięzca wymyslił, że ma włożyć głowę w krzesło- w tą dziurę pomiędzy oparciem a siedzeniem. Początkowo się opierał wykonania tego zadania, ale to zrobił. Z trudem przecisnął głowę na drugą stronę. Wszyscy się bardzo smiali. Mijały kolejne minuty a nauczycielki nie było. Szymon próbował wyjać głowę z krzesła, ale niestety nie udawało mu się to. Nareszcie przyszła nauczycielka. Była zszokowana tym co zobaczyła. Widac było po jej minie, że nie jest zadowolona. Odrazu zaprowadziła Szymona do konserwatora aby pomógł mu to ściagnąć. Po udzieleniu pomocy przez fachowca, chłopcy poszli do dyrektora. Teraz każdy się z tego wydarzenia śmieje, ale wtedy nie było wcale zabawie widzieć tęgą minę nauczycielki.
Zdarzyło się to podczas testu na języku polskim, mój kolega Kuba miał katar. Jego przyjaciel Karol powiedział mu coś śmiesznego więc Kubuś zaczął się śmiać, nagle z jego nosa wyszła bańka z glutów.
Pozdrawiam ^^
Ten dzień zapowidał się być nudny. Na dworze deszcz, wiatr. Siedzielismy w ławkach w szkole na lekcji języka polskiego. Pani musiała nas zostawić dosłownie na kilka minut- przynajmniej tak mówiła. Nasz klasa odrazu się poruszyła. Zaczęły się rozmowy. Dziewczyny plotkowały, a chłopcy się siłowali. Mijały kolejne minuty a nauczycielka nie przychodziła. W końcu dwóch chłopców załozyło się, który jest silniejszy. Siłowali się dosłownie przez kilka minut, a wszyscy patrzyli na nich ze zdumieniem. W końcu przegrał Szymon a zwyciężył Karol. Przegrany miał wykonac karę. Zwycięzca wymyslił, że ma włożyć głowę w krzesło- w tą dziurę pomiędzy oparciem a siedzeniem. Początkowo się opierał wykonania tego zadania, ale to zrobił. Z trudem przecisnął głowę na drugą stronę. Wszyscy się bardzo smiali. Mijały kolejne minuty a nauczycielki nie było. Szymon próbował wyjać głowę z krzesła, ale niestety nie udawało mu się to. Nareszcie przyszła nauczycielka. Była zszokowana tym co zobaczyła. Widac było po jej minie, że nie jest zadowolona. Odrazu zaprowadziła Szymona do konserwatora aby pomógł mu to ściagnąć. Po udzieleniu pomocy przez fachowca, chłopcy poszli do dyrektora. Teraz każdy się z tego wydarzenia śmieje, ale wtedy nie było wcale zabawie widzieć tęgą minę nauczycielki.