Przyjrzyj się poniższym rysunkom i wykorzystaj je do napisania opowiadania
zyzol11
W małym miasteczku nie opodal Wrocławia mieszkały dwie koleżanki Kasia i Ewa, które przyjaźnią się od czasów przedszkolnych. Dziewczynki postanowiły wybrać się w piątek po szkole do miasta kupić flamastry oraz bloki. Nagle płacąc Ewa zauważyła, że nie ma portfela i bardzo się tym zmartwiła. Kilka minut wcześniej były w cukierni, aby zjeść swoje ulubione babeczki o smaku orzechowym.Kasia w tym czasie kiedy Ewka szukała portfela pobiegła do cukierni i wchodząc zapytała: -Czy przypadkiem moja koleżanka Ewa nie zostawiła tutaj fioletowego portfela-zapytała Kasia -O,tutaj leżał jakiś fioletowy to jest twój?-odpowiedział pan cukiernik -Tak to ten! Bardzo panu dziękuje!-krzyknęła Katarzyna wybiegając z cukierni. Ewa stała już załamana przed sklepem z łzami w oczach, aż nagle Kasia przyszła i wręczyła jej portfelik. -Dziękuje ci za pomoc. -Nie ma za co,od tego są przyjaciele Ewa z zachwytem zadała pytanie, na które Kaśka czekała od lat. -Zostaniemy przyjaciółkami na zawsze?- zapytała Ewka -Nie wyobrażam sobie innej przyjaciółki-wykrzyczała Kasia na całą ulicę tuląc się do Ewy. Od dzisiejszego dnia obie razem spędzają dużo czasu ze sobą. Myślę, że pomogłam! Liczę na naj :)
Dziewczynki postanowiły wybrać się w piątek po szkole do miasta kupić flamastry oraz bloki. Nagle płacąc Ewa zauważyła, że nie ma portfela i bardzo się tym zmartwiła. Kilka minut wcześniej były w cukierni, aby zjeść swoje ulubione babeczki o smaku orzechowym.Kasia w tym czasie kiedy Ewka szukała portfela pobiegła do cukierni i wchodząc zapytała:
-Czy przypadkiem moja koleżanka Ewa nie zostawiła tutaj fioletowego portfela-zapytała Kasia
-O,tutaj leżał jakiś fioletowy to jest twój?-odpowiedział pan cukiernik
-Tak to ten! Bardzo panu dziękuje!-krzyknęła Katarzyna wybiegając z cukierni.
Ewa stała już załamana przed sklepem z łzami w oczach, aż nagle Kasia przyszła i wręczyła jej portfelik.
-Dziękuje ci za pomoc.
-Nie ma za co,od tego są przyjaciele
Ewa z zachwytem zadała pytanie, na które Kaśka czekała od lat.
-Zostaniemy przyjaciółkami na zawsze?- zapytała Ewka
-Nie wyobrażam sobie innej przyjaciółki-wykrzyczała Kasia na całą ulicę tuląc się do Ewy.
Od dzisiejszego dnia obie razem spędzają dużo czasu ze sobą.
Myślę, że pomogłam! Liczę na naj :)