Przygotój mowę w obronie Sokratesa, którą mógłbyś przectawić przed sądem ateńskim.
Błagam o pomoc :) !
Piekna2001
Mowa obronna Sokratesa swoją inteligencję. Jego celem jest likwidacja z naszego życia problematycznych dróg i niepoprawności. Jest on przecież człowiekiem skromnym, nie szukającym braw czy wyrazów uwielbienia z naszej strony. Każdy z nas jest inny. Jedni są ładniejsi, inni sprawniejsi. Jedni mają złote ręce a inni inteligencję. Dlaczego więc mamy ich za ich zdolności potępiać? Albo może za brak jakiś zdolności? Czy brzydki matematyk, albo głupia piękność, albo kaleki mistrz jubilerski zasługują na eliminację z naszego społeczeństwa? Po stokroć przecież: Nie! Takie postępowanie doprowadzi nas do absurdu i degeneracji. A dlaczego mamy potępić Sokratesa? Czy za jego odmienność, która polegała na tym, że chciał widzieć rzeczy lepszymi niż były, że chciał by złe rzeczy stały się lepszymi i by dobre rzeczy nie stały się złymi? Świat postrzega pięknym, ale zarazem niebezpiecznym. Poznanym, ale zarazem tajemniczym. Niektórzy twierdza, że Sokrates demoralizował naszą młodzież. Czy kształcenie młodych jest karalne? Czy próbowanie uświadomienia im prawdy, pokazania różnicy między dobrem i złem zasługuje na karę? Może chcecie go uśmiercić, dlatego ze pokazuje wam wasze niedoskonałości? Może, dlatego ze został uznany przez Pytie za najmądrzejszego człowieka świata? Na próżno szukał kogoś mądrzejszego wśród was żeby pokazać mylność. Lecz nikogo nie znalazł. Każdemu z nas zadawał takie samo pytanie, ale nikt nie udzielił mu odpowiedzi. Choć niby wszystko wiemy. Eliminacja tego człowieka nie jest dobrym wyjściem, gdyż możemy się pozbyć osoby, która jest w stanie kierować nasz świat ku lepszemu. Takie jest moje zdanie. Mam ogromna nadzieje, że bogowie wpłyną w jakiś sposób na wasze zdanie. Dziękuje bardzo za uwagę.
swoją inteligencję. Jego celem jest likwidacja z naszego życia problematycznych dróg i niepoprawności. Jest on przecież człowiekiem skromnym, nie szukającym braw czy wyrazów uwielbienia z naszej strony.
Każdy z nas jest inny. Jedni są ładniejsi, inni sprawniejsi. Jedni mają złote ręce a inni inteligencję. Dlaczego więc mamy ich za ich zdolności potępiać? Albo może za brak jakiś zdolności? Czy brzydki matematyk, albo głupia piękność, albo kaleki mistrz jubilerski zasługują na eliminację z naszego społeczeństwa? Po stokroć przecież: Nie! Takie postępowanie doprowadzi nas do absurdu i degeneracji.
A dlaczego mamy potępić Sokratesa? Czy za jego odmienność, która polegała na tym, że chciał widzieć rzeczy lepszymi niż były, że chciał by złe rzeczy stały się lepszymi i by dobre rzeczy nie stały się złymi? Świat postrzega pięknym, ale zarazem niebezpiecznym. Poznanym, ale zarazem tajemniczym. Niektórzy twierdza, że Sokrates demoralizował naszą młodzież. Czy kształcenie młodych jest karalne? Czy próbowanie uświadomienia im prawdy, pokazania różnicy między dobrem i złem zasługuje na karę? Może chcecie go uśmiercić, dlatego ze pokazuje wam wasze niedoskonałości? Może, dlatego ze został uznany przez Pytie za najmądrzejszego człowieka świata? Na próżno szukał kogoś mądrzejszego wśród was żeby pokazać mylność. Lecz nikogo nie znalazł. Każdemu z nas zadawał takie samo pytanie, ale nikt nie udzielił mu odpowiedzi. Choć niby wszystko wiemy.
Eliminacja tego człowieka nie jest dobrym wyjściem, gdyż możemy się pozbyć osoby, która jest w stanie kierować nasz świat ku lepszemu. Takie jest moje zdanie. Mam ogromna nadzieje, że bogowie wpłyną w jakiś sposób na wasze zdanie. Dziękuje bardzo za uwagę.