Przeżycia Zbyszka z Bogdańca. " Krzyżacy" Henryka Sienkiewicza.
Błagam pomóżcie mi
agulcia
ZBYSZKO BYŁ BARDZO PORYWCZY. NIE ZASTANAWIAŁ SIĘ NAD SWOIM POSTĘPOWANIEM, DZIAŁAŁ SPONTANICZNIE,POD WPŁYWEM NAGŁEGO IMPULSU, NIE POTRAFIŁ SIĘ OPANOWAĆ. TAKIEGO ZACHOWANIA O MAŁO NIE PRZYPŁACIŁ ŻYCIEM .NAPADAJĄC NA KRZYŻACKIEGO POSŁA, POWAŻNIE NARAZIŁ SIĘ POLSKIEMU KRÓLOWI,WYKROCZYŁ PRZECIW RYCERSKIEMU PRAWU. WSZYSTKO TO DLATEGO ,ŻE ZBYSZKO BEZ PRZERWY MYŚLAŁ O WOJNIE ,WALCE. MIAŁ DUSZĘ PRAWDZIWEGO STAROPOLSKIEGO RYCERZA. BYŁ ODWAŻNY, HONOROWY, AMBITNY NIE DAROWAŁ ZNIEWAGI.W JEGO SERCU WAŻNE MIEJSCE ZAJMOWAŁA DAMA JEGO SERCA-UKOCHANA DANUŚKA KTÓRA PÓŹNIEJ ZOSTAŁA JEGO ŻONĄ .NIE MÓGŁ SIĘ POGODZIĆ Z JEJ STRATĄ. UPARCIE JEJ SZUKAŁ,NARAŻAJĄC CZĘSTO WŁASNE ŻYCIE.GODNIE POMŚCIŁ JEJ ŚMIEĆ. ZBYSZKO MIAŁ BARDZO SILNY CHARAKTER. ZAWSZE DOTRZYMYWAŁ RYCERSKIEGO SŁOWA ,BYŁ NIEZAWODNY. BOHATER BYŁ PRAWYM ,UCZCIWYM ,SZCZERYM CZŁOWIEKIEM.NIGDY NIE UCIEKAŁ SIĘ DO KŁAMSTW I POCHLEBSTW .BYŁ OPTYMISTĄ ,NIE ZAŁAMYWAŁ SIĘ .