Przetłumaczcie to opowiadanie swoimi słowami :) powiedzcie mi co tu jest źle i poprawcie blędy . z góry bardzo wam dziękuje ;-*
My Holiday ! (English)
Of certain morning, when I woke up and was it is probably Wednesday quickly I got up and then I got dressed. The weather was beautiful, everything was pleased with a life. Birdies twittered as never before and of butterflies it was so a lot, that as far as I distrusted.
The day heralded great itself!
Late my mum asked me to go to the baker's shop for the fresh bread and rolls. On the way I met Veronica asked for preparations for a trip to the seaside. To be honest I didn't start still packing up, since I hate it! And the departure was already tomorrow at night...
In the afternoon I broke my laziness and however I started packing up. In the unexpected moment to me my uncle arrived. He said that he had the surprise for me and I must absolutely with him go. Yeah I left so packing on later. As it turned out he has the uncle great acquaintances with the man which is dealing with horses and suggested for the uncle that here he brought me.
It was there beautifully! You Piotr (because this way to the name a man having breeding had) combed feuds mane of the Nalli horse. There was a small lakelet beside, and the sun almost set. He was it is a superb view.
As it turned out Mr Piotr wanted to teach me the horse riding. So far I only dreamt of it! But on that day my dreams came true. I had to tear a strip off two hours of the learning to pack up, but I promised you for Piotr that here I would come back. Very much he was glad of it. Of next day we there also went to the seaside I had 10 good days. The weather for us was good.
My best day so just longed for fine holidays!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Moje wakacje!
Pewnego ranka, kiedy się obudziłem i był to prawdopodobnie środa szybko wstałem i Ubrałem się. Pogoda była piękna, wszystko był zadowolony z życia. Birdies twittered jak nigdy przedtem i motyli było tak dużo, że o ile mi ufał.
Dzień zapowiadał się wielki!
Late moja mama zapytała mnie, aby przejść do piekarni na świeże pieczywo. Po drodze spotkałem Veronica poprosił o przygotowaniach do podróży nad morze. Szczerze mówiąc, nie zaczął jeszcze pakować, ponieważ Nienawidzę go! A wyjazd już jutro w nocy ...
Po południu złamałam lenistwo i jednak zacząłem pakować. W nieoczekiwanej chwili do mnie mój wujek przyjechał. Powiedział, że miał on dla mnie zaskoczeniem i musi całkowicie się z nim udać. Tak, lewo, tak opakowania na później. Jak się okazało, że ma wujka wielkie znajomości z człowiekiem, który zajmuje się końmi i sugerowano, że wuj zaprowadził mnie tutaj.
Było tam pięknie! Jesteś Piotr (bo w ten sposób do nazwy człowieka hodowli miał) czesane grzywa waśni z konia Nalli. Nie było małe jeziorko obok, a słońce niemal komplecie. Był to wspaniały widok.
Jak się okazało, Pan Piotr chciał mnie uczyć jazdy konnej. Do tej pory tylko marzyć o tym! Ale tego dnia moje marzenia się spełniły. Miałem łzy zdejmować dwie godziny nauki spakować się, ale obiecałem, że za Piotr tutaj chciałbym wrócić. Bardzo ucieszył się z niego. Następnego dnia mamy tam udał się do morza miałem 10 dobrych dni. Pogoda była dla nas dobra.
Mój najlepszy dzień tak po prostu tęsknił za grzywny wakacje!
myśle że pomogłam licze na naj...
Powiem ci co tu jest źle!
Sam fakt, że zostało rzucone na translatora i już po pierwszym zdaniu, nie będę dalej czytać, bo sensu to nie ma....
Za dużo błędów, żeby je poprawić. Musiałabyś raz jeszcze napisać.