ewkamarshall
Jaki dzwonek masz na telefonie? Ja właśnie ściągnąłem Homera Simpsona - to teraz numer 1 na liście dzwonków. Od kilku lat istnieje lista z najlepszymi dzwonkami. W ciągu ostatnich dziesięciu lat, "przemysł dzwonkowy" urósł z niczego do ogromnego, międzynarodowego biznesu. Więc, jak to wszystko się zaczęło?
Cóż, czy pamiętasz tę bardzo wkurzającą Crazy Frog? Był to pierwszy dzwonek, który zdobył wielką popularność. Od czasu jego stworzenia, w roku 2005, kupiło go pod 11 milionów ludzi. Ale czy wiesz, kto go wymyślił? Był to siedemnastoletni uczeń ze Szwecji, który naśladował swojego kolegę. Potem, grafik narysował żabę, a Jamster zaczęli sprzedawać dzwonek. W końcu, niemiecka kapela nagrała kawałek oparty na dzwonku, który osiągnął pierwsze miejsce na liście w UK.
Więc, co to oznacza, kiedy dzwonek staje się ulubioną piosenką narodową? Od czasu Crazy Frog, ludzie zrozumieli że nie trzeba być utalentowanym muzykiem, żeby zrobić hit. Natomiast przemysł muzyczny uświadomił sobie, że dzwonki warte są dużych pieniędzy. Firmy nagraniowe ogłosiły ostatnio, że zarabiają więcej pieniędzy na sprzedaży dzwonków, niż na sprzedaży płyt.
Więc, co z tym Homerem Simpsonem? Miałem go tylko przez kilka godzin. A co z Crazy Frog? Nie słyszałem tego od wieków...
Cóż, czy pamiętasz tę bardzo wkurzającą Crazy Frog? Był to pierwszy dzwonek, który zdobył wielką popularność. Od czasu jego stworzenia, w roku 2005, kupiło go pod 11 milionów ludzi. Ale czy wiesz, kto go wymyślił? Był to siedemnastoletni uczeń ze Szwecji, który naśladował swojego kolegę. Potem, grafik narysował żabę, a Jamster zaczęli sprzedawać dzwonek. W końcu, niemiecka kapela nagrała kawałek oparty na dzwonku, który osiągnął pierwsze miejsce na liście w UK.
Więc, co to oznacza, kiedy dzwonek staje się ulubioną piosenką narodową? Od czasu Crazy Frog, ludzie zrozumieli że nie trzeba być utalentowanym muzykiem, żeby zrobić hit. Natomiast przemysł muzyczny uświadomił sobie, że dzwonki warte są dużych pieniędzy. Firmy nagraniowe ogłosiły ostatnio, że zarabiają więcej pieniędzy na sprzedaży dzwonków, niż na sprzedaży płyt.
Więc, co z tym Homerem Simpsonem? Miałem go tylko przez kilka godzin. A co z Crazy Frog? Nie słyszałem tego od wieków...