Grupa młodych angielek wzięła udział w interesującym społecznym eksperymencie dla BBC. Wszystkie były fankami taniej odzieży, którą można znależć w każdym centrum handlowym. Młoda kobieta wyjechała do Indii na 4 tygodnie, by pracować w fabrykach gdzie produkuje się ubrania takie jak ona lubi nosić. Mark Rubens producent programu powiedział, że im ubrania stają się tańsze tym wiecej się ich kupuje bez namysłu.
"Chcemy zobaczyć jak ci młodzi ludzie zaraagowaliby jeśli poznali produkcje ubran i zdobyli doświadczenie w produkowaniu i dowiedzieli się jak trudno było je zrobić.
Text II
Georgina Briers, 20 lat, , wyjechała by pracować New Delphijskim warsztacie gdzie pracownicy pracują wiecej niż 18 godzin dziennie, szesc dni w tygodniu za marną płacę. ich kierownicy nie pozwalają wstać i odejść od maszyn bez pozwolenia, nawet do toalety. Wszystko było na czas i kontrolowane.Tempo pracy stało się ogromnym szokiem dla młodzieży. Po ich treningu oczekiwano szycia kołnieża lub rękawów w tepmie 2 na minute. Zarobili mniej niż dwa funty dziennie tak samo jak indyjscy koledzy. Georgia była zbyt powolna w wykonywaniu jej zadania wiec dano jej prostsze i mniej wymagające zadanie. Szycie było zbyt skomplikowane więc została wysłana do prasowania. NIe była w stanie wyprasować 50 bluzek
Grupa młodych, angielskich kobiet wzięła udział w interesującym, społecznym eksperymencie dla BBC. Wszystkie były fankami tanich ubrań, które można kupić w centrum handlowym. Młode kobiety pojechały do Indii na cztery tygodnie by pracować w fabrykach, które produkowały lubione przez nich ubrania. Mark Rubens, producent programu, powiedział, że od kiedy ubrania stały się tańsze, ludzie zaczynają ich kupwać coraz więcej i wyrzucają bez zastanowienia. "Chcieliśmy zobaczyć jak ci młodzi ludzie zareagują gdy nie będą tylko widzieć jak ich ubrania są robione, ale jakie to doświadczenie robić je samemu."
Georgina Briers, lat 20, poszła do pracy w New Delhi. Ludzie (pracownicy) pracowali do 18 godzin dziennie, 6 dni w tygodniu, za małą płacę.Ich nadzorcy nie pozwalali im wstać i opuścić maszyn bez pozwolenia, nawet by pójść na łazienki.
Wszystko było planowe i konrolowane.Tempo pracy było ogromnym szokiem dla młodych. Po ich szkoleniu, od dziewczyn wymagano szycia kołnierzy lub rękawów w tempie dwóch na minutę. Zarobiły mniej niż 2 funty na dzień - tyle ile ich indyjscy koledzy. Georgina była za wolna więc dali jej prostsze i mniej wymagające zajęcia. Szycie było za trudne, więc została wysłana aby prasować. Nie dała rady wyprasować 50 koszulek.
Text I
Prawdziwa cena mody.
Grupa młodych angielek wzięła udział w interesującym społecznym eksperymencie dla BBC. Wszystkie były fankami taniej odzieży, którą można znależć w każdym centrum handlowym. Młoda kobieta wyjechała do Indii na 4 tygodnie, by pracować w fabrykach gdzie produkuje się ubrania takie jak ona lubi nosić. Mark Rubens producent programu powiedział, że im ubrania stają się tańsze tym wiecej się ich kupuje bez namysłu.
"Chcemy zobaczyć jak ci młodzi ludzie zaraagowaliby jeśli poznali produkcje ubran i zdobyli doświadczenie w produkowaniu i dowiedzieli się jak trudno było je zrobić.
Text II
Georgina Briers, 20 lat, , wyjechała by pracować New Delphijskim warsztacie gdzie pracownicy pracują wiecej niż 18 godzin dziennie, szesc dni w tygodniu za marną płacę. ich kierownicy nie pozwalają wstać i odejść od maszyn bez pozwolenia, nawet do toalety.
Wszystko było na czas i kontrolowane.Tempo pracy stało się ogromnym szokiem dla młodzieży. Po ich treningu oczekiwano szycia kołnieża lub rękawów w tepmie 2 na minute. Zarobili mniej niż dwa funty dziennie tak samo jak indyjscy koledzy. Georgia była zbyt powolna w wykonywaniu jej zadania wiec dano jej prostsze i mniej wymagające zadanie. Szycie było zbyt skomplikowane więc została wysłana do prasowania. NIe była w stanie wyprasować 50 bluzek
Grupa młodych, angielskich kobiet wzięła udział w interesującym, społecznym eksperymencie dla BBC. Wszystkie były fankami tanich ubrań, które można kupić w centrum handlowym. Młode kobiety pojechały do Indii na cztery tygodnie by pracować w fabrykach, które produkowały lubione przez nich ubrania. Mark Rubens, producent programu, powiedział, że od kiedy ubrania stały się tańsze, ludzie zaczynają ich kupwać coraz więcej i wyrzucają bez zastanowienia. "Chcieliśmy zobaczyć jak ci młodzi ludzie zareagują gdy nie będą tylko widzieć jak ich ubrania są robione, ale jakie to doświadczenie robić je samemu."
Georgina Briers, lat 20, poszła do pracy w New Delhi. Ludzie (pracownicy) pracowali do 18 godzin dziennie, 6 dni w tygodniu, za małą płacę.Ich nadzorcy nie pozwalali im wstać i opuścić maszyn bez pozwolenia, nawet by pójść na łazienki.
Wszystko było planowe i konrolowane.Tempo pracy było ogromnym szokiem dla młodych. Po ich szkoleniu, od dziewczyn wymagano szycia kołnierzy lub rękawów w tempie dwóch na minutę. Zarobiły mniej niż 2 funty na dzień - tyle ile ich indyjscy koledzy. Georgina była za wolna więc dali jej prostsze i mniej wymagające zajęcia. Szycie było za trudne, więc została wysłana aby prasować. Nie dała rady wyprasować 50 koszulek.