Przetlumacz teskt. Byl to wtorek.Godzina 6:40 budze sie i szybko wstaje bo zaspalem i zostalo mi tylko 20minut na wyszykowanie.Poszedlem do lazienki szybko sie ubralem i umylem twarz bo bylem strasznie zaspany a musialem sie streszczac.Gdy przyszedlem do kuchni Mama zrobila mi sniadanie ktorego nie zjadlem do konca poniewaz musilem sie spieszyc. Godzina 8:00 zaczyna sie lekcja biologi Pani oddaje sprawdziany... Ja juz taki przerazony boje sie ze dostane 1 a nagle Pani czyta moja ocene i slysze ze dostalem 4.Ja z tego powodu ucieszylem sie odrazu powiedzialem sobie ze to bedzie udany dzien.Po zakonczeniu lekcji biologi zaczal sie wf.Przebralem sie w szatni a wf mielismy ze starsza klasa z ktorymi lubilismy grac w siatkowke.Weszlismy na sale sportowa rozgrzalismy sie oraz rozlozylismy siatke a nastepnie wybralismy sklady.Mecz wygladal ciekawie.Zdobywalismy coraz wiecej punktów ale w pewnym momencie wyskoczylem do bloku a kolega obok przez przypadek wlecial na mnie poniewaz sam chcial zablokowac pilke.Upadlem poczulem bol w kostce wiec usiadlem na lawce.Pan poszedl po zimne oklady i powiedzial ze juz nie moge cwiczyc ale ja sie upieralem i wstalem z lawki by sprawdzic czy nadal czuje bol ale nie czulem go pod wplywem adrenaliny.Nauczyciel zadzwonil po rodzicow. Rodzice zabrali mnie do szpitala na przeswietenie nogi.Nie dosc ze czekalem 4 godziny w kolejce to zalozyli mi gips i tak skonczyl sie moj dzien NIBY udany dzien...
monolaola
Dodaje ponownie, poniewaz poprzednia odpowiedz wykasowano ze wzgledu na link.