Chciałabym obronić Jana Kowalskiego . Zabił swoją siostrę Judytę. Według mnie zrobił to z zazdrości. Możliwe rózwniez że był lekko niepoczytalny. Każdego dnia musiał znosić plotki ludzi, którzy mówili, że Judyta jest wzorową osobą. Na jego usprawiedliwienie mogę też dodać, że od dłuższego czasu leczył się z chorobliwej zazdrości. Był to człowiek chory i nie powinniśmy go traktować tak jak innych.
Chciałabym obronić Jana Kowalskiego . Zabił swoją siostrę Judytę. Według mnie zrobił to z zazdrości. Możliwe rózwniez że był lekko niepoczytalny. Każdego dnia musiał znosić plotki ludzi, którzy mówili, że Judyta jest wzorową osobą. Na jego usprawiedliwienie mogę też dodać, że od dłuższego czasu leczył się z chorobliwej zazdrości. Był to człowiek chory i nie powinniśmy go traktować tak jak innych.