Przemówienie antygony do ludu tebańskiego< nie potrzebuje wypracowań z neta, najlepiej by było gdybyście napisli sami:)>
patrycjans
Nie napisałeś czego ma dotyczyc to przemowienie. Mysle ze moze byc takie jak nie jest narzucony dokladny tenat :
Obywatele !
Wiem,że nie powinnam łamać prawa nakazanego przez władce. Rozumiem, że postąpiłam źle,lecz musicie zrozumiec dlaczego to zrobiłam. Moim zdaniem każdy człowiek zasługuje na godny pochówek, tak nakazuje prawo boskie, które całkowicie przestrzegam. Gdybym nie postąpiła tak, jak podpowiadało mi moje własne sumienie, miałabym wyrzuty do końca swoich dni, a po śmierci zostałabym potępiona przez bogów za nieposłuszność wobec ich woli. Wiem że musze ponieść karę za to, że złamałam nakazy Nerona i nie odwołuję sie od tego. Jednak proszę tylko o większe zrozumienie dla mnie i postawienie się na moim miejscu.
Obywatele !
Wiem,że nie powinnam łamać prawa nakazanego przez władce. Rozumiem, że postąpiłam źle,lecz musicie zrozumiec dlaczego to zrobiłam. Moim zdaniem każdy człowiek zasługuje na godny pochówek, tak nakazuje prawo boskie, które całkowicie przestrzegam. Gdybym nie postąpiła tak, jak podpowiadało mi moje własne sumienie, miałabym wyrzuty do końca swoich dni, a po śmierci zostałabym potępiona przez bogów za nieposłuszność wobec ich woli. Wiem że musze ponieść karę za to, że złamałam nakazy Nerona i nie odwołuję sie od tego. Jednak proszę tylko o większe zrozumienie dla mnie i postawienie się na moim miejscu.