Przedstaw życie szlachty w XVII i XVIII wieku (zajęcia)
nutki
Tradycja odgrywała i odgrywa wielka rolę w życiu człowieka, ponieważ przekazuje obyczaje i poglądy przodków, które my z ko- lei powinniśmy wpoić naszym dzieciom. Zasady postępowania i o- byczaje, przechodzące już od wieków z ojca na syna, ukształtowa- ły polską kulturę. Dzięki niej właśnie przetrwaliśmy my - Polacy okres zaborców i trwamy do dziś jako odrębny naród. Już od cza- sów renesansu polskość utożsamiana była z tradycją szlachecką - sarmacką. Tradycja ta miała bowiem przez długie wieki, aż do XIX stulecia, największy wpływ na kulturę naturę narodową. Szlach- ta była to bowiem warstwa liczna, zamożna, wykształcona i dlate- go jej właśnie tradycja promieniowała na resztę narodu. Warstwy takie, jak mieszczaństwo czy chłopstwo doszły do głosu znacz- nie później i wtedy dopiero również ich obyczaje i poglądy zaczęły rzutować na kulturę narodową.
Pierwszym pisarzem, w którego twórczości możemy odnaleźć kult tradycji szlacheckiej, jest Mikołaj Rej z Nagłowic, tworzący w końcu XVI wieku. W swoim utworze Żywot człowieka poczciwego przedstawił nam wzór życia młodego szlachcica, od dzieciństwa, poprzez wiek dojrzały, aż do późnej starości. Mikołaj Rej jako szla- chcic ustosunkowuje się do szlachectwa w ogóle. W jednym z roz- działów pisze, że poczciwy szlachcic nie powinien szczycić się naz- wiskiem czy herbem. Według niego prawdziwe szlachectwo polega na przestrzeganiu cnót, prowadzeniu życia ziemiańskiego, rodzin- nego, jak również na udziale w życiu politycznym. Jednym słowem, prawdziwym szlachcicem jest ten, który nie kala gniazda ojców.
W pierwszej części swojego dzieła Rej poucza, jak należy wy- chowywać młodego szlachcica, jakie nauki powinien on pobierać i jak ważną rolę powinny odgrywać w jego wychowaniu zasady postępowania, wpajane mu od dzieciństwa. Pokazuje również za- sady postępowania, jakimi powinien kierować się szlachcic, wy- bierając małżonkę. A więc przyszła wybranka powinna pochodzić z rodziny szlacheckiej i wykazywać zdolności gospodarskie. Zało- żenie rodziny wiąże się oczywiście z prowadzeniem życia zie- miańskiego we własnych włościach.
W utworze Żywot człowieka poczciwego Rej ze szczegółami opisuje, jak powinno wyglądać życie ziemianina, jakimi zajęciami powinien on się parać. Uzależnione muszą one być oczywiście od pór roku - natury. A więc wszelkie obyczaje, obrzędy i prace ściśle powinny być splecione z ziemiańskim życiem za tle natury.
Obyczaje szlacheckie i poglądy na życie przedstawione są również w utworze Jana Kochanowskiego Pieśń świętojańska o Sobótce. Autor przedstawia tutaj święto Sobótki, przypadające na najkrótszą noc w roku, noc św. Jana. Była to schrystianizowana forma dawnego obrzędu pogańskiego, związanego z kultem wody i ognia. Podczas tego święta przy ognisku lud i szlachta śpiewali, tańczyli, bawili się, głosząc pochwałę życia na wsi. W pieśniach panien ukazana jest tradycja szlachecka, obyczaje związane z pra- cami rolnymi w lecie i z zajęciami związanymi z jesienią i zimą. Wylicza tu również Kochanowski tańce wówczas modne, takie jak cenar czy goniony. Opisuje, w jaki sposób rodzina i czeladź spę- dzała czas wolny w długie, zimowe wieczory. Podkreśla wielką ro- lę gospodyni, matki, żony.
Sarmacka tradycja wielką wagę przywiązywała do wychowa- nia w rodzinie następnych pokoleń, w duchu cnoty, uczciwości i pobożności.
A niedorości wnukowie, Chyląc się ku starszej głowie, Wykną przestawać na male Wstyd i cnotę chować w cale
Tradycja szlachecka ukazana jest również w utworach pisa- rzy XVII wieku, np. Wacława Potockiego, a szczególnie w Pamię- tnikach Jana Chryzostoma Paska. Wacław Potocki ceni tradycje przodków, ale krytycznym okiem spogląda na zniewieściałość i wady współczesnych sobie Polaków. Szczególnie w Wojnie cho- cimskiej, eposie rycerskim, ukazuje zalety dawnych Sarmatów, zwycięzców spod Chocimia w roku 1621, jak również tych, którzy wytyczali razem z Chrobrym granice dawnej Polski. Podkreśla ich odwagę, waleczność i to, że byli urodzonymi rycerzami.
Typowym Sarmatą był Jan Chryzostom Pasek, który w swoich Pamiętnikach przedstawia nam tradycję szlachecką. Jest człowie- kiem bezkrytycznym wobec własnego stanu i żyje zgodnie z zale- ceniami ojców i dziadów. W pierwszej części Pamiętników ukazuje wojenne tradycje szlachty polskiej, w drugiej zaś codzienne zie- miańskie życie. A więc opisuje swoje przygody i życie na wsi, przedstawia nam jednocześnie zwyczaje, upodobania, zasady po- stępowania i poglądy charakteryzujące szlachtę polską. I tak na przykład w jednym z rozdziałów opowiada historię zawarcia swo- jego małżeństwa. Zawierano je w domach szlacheckich w dość specyficzny sposób. Przyszły pan młody najpierw musiał wywie- dzieć się, jaki majątek posiada jego wybranka, z jakiej pochodzi rodziny, jaka była jej matka, ponieważ uważano, że jaka mać, taka nać. Kiedy narzeczony przyjeżdżał z pierwszą wizytą, zwracał uwa- gę na gospodarność dziewczyny i porządek panujący w domu. Dopiero wtedy mógł sobie pozwolić na zachwycanie się jej urodą i decydował się na małżeństwo. Dla szlachcica najważniejsza była wiara, ziemia i rodzina. Wszystko inne pozostawało na drugim pla- nie. Szlachta XVII wieku posługiwała się również językiem pełnym kolokwializmów, chcąc pochwalić się przed resztą narodu swoim wykształceniem.
19 votes Thanks 9
mysza123
Szlachta w XVII i XVIII wieku dbała główni o własne interesy była przeciwna wszelkim zmianom postępowym w państwie bała się utraty własnych przywileji.Cechowało ich umiłowanie do tradycji,żyli w przekonaniu o wyższości swojego stanu i praw polskich.Na codzień wiedli życie przyjemne i beztroskie.Do rozrywek szlachty należały;polowania, uczty,bale.Szlachcice mieli skłonność do zaczepek,awantur i bijatyk.
ponieważ przekazuje obyczaje i poglądy przodków, które my z ko-
lei powinniśmy wpoić naszym dzieciom. Zasady postępowania i o-
byczaje, przechodzące już od wieków z ojca na syna, ukształtowa-
ły polską kulturę. Dzięki niej właśnie przetrwaliśmy my - Polacy
okres zaborców i trwamy do dziś jako odrębny naród. Już od cza-
sów renesansu polskość utożsamiana była z tradycją szlachecką
- sarmacką. Tradycja ta miała bowiem przez długie wieki, aż do
XIX stulecia, największy wpływ na kulturę naturę narodową. Szlach-
ta była to bowiem warstwa liczna, zamożna, wykształcona i dlate-
go jej właśnie tradycja promieniowała na resztę narodu. Warstwy
takie, jak mieszczaństwo czy chłopstwo doszły do głosu znacz-
nie później i wtedy dopiero również ich obyczaje i poglądy zaczęły
rzutować na kulturę narodową.
Pierwszym pisarzem, w którego twórczości możemy odnaleźć
kult tradycji szlacheckiej, jest Mikołaj Rej z Nagłowic, tworzący
w końcu XVI wieku. W swoim utworze Żywot człowieka poczciwego
przedstawił nam wzór życia młodego szlachcica, od dzieciństwa,
poprzez wiek dojrzały, aż do późnej starości. Mikołaj Rej jako szla-
chcic ustosunkowuje się do szlachectwa w ogóle. W jednym z roz-
działów pisze, że poczciwy szlachcic nie powinien szczycić się naz-
wiskiem czy herbem. Według niego prawdziwe szlachectwo polega
na przestrzeganiu cnót, prowadzeniu życia ziemiańskiego, rodzin-
nego, jak również na udziale w życiu politycznym. Jednym słowem,
prawdziwym szlachcicem jest ten, który nie kala gniazda ojców.
W pierwszej części swojego dzieła Rej poucza, jak należy wy-
chowywać młodego szlachcica, jakie nauki powinien on pobierać
i jak ważną rolę powinny odgrywać w jego wychowaniu zasady
postępowania, wpajane mu od dzieciństwa. Pokazuje również za-
sady postępowania, jakimi powinien kierować się szlachcic, wy-
bierając małżonkę. A więc przyszła wybranka powinna pochodzić
z rodziny szlacheckiej i wykazywać zdolności gospodarskie. Zało-
żenie rodziny wiąże się oczywiście z prowadzeniem życia zie-
miańskiego we własnych włościach.
W utworze Żywot człowieka poczciwego Rej ze szczegółami
opisuje, jak powinno wyglądać życie ziemianina, jakimi zajęciami
powinien on się parać. Uzależnione muszą one być oczywiście
od pór roku - natury. A więc wszelkie obyczaje, obrzędy i prace
ściśle powinny być splecione z ziemiańskim życiem za tle natury.
Obyczaje szlacheckie i poglądy na życie przedstawione są
również w utworze Jana Kochanowskiego Pieśń świętojańska
o Sobótce. Autor przedstawia tutaj święto Sobótki, przypadające
na najkrótszą noc w roku, noc św. Jana. Była to schrystianizowana
forma dawnego obrzędu pogańskiego, związanego z kultem wody
i ognia. Podczas tego święta przy ognisku lud i szlachta śpiewali,
tańczyli, bawili się, głosząc pochwałę życia na wsi. W pieśniach
panien ukazana jest tradycja szlachecka, obyczaje związane z pra-
cami rolnymi w lecie i z zajęciami związanymi z jesienią i zimą.
Wylicza tu również Kochanowski tańce wówczas modne, takie jak
cenar czy goniony. Opisuje, w jaki sposób rodzina i czeladź spę-
dzała czas wolny w długie, zimowe wieczory. Podkreśla wielką ro-
lę gospodyni, matki, żony.
Sarmacka tradycja wielką wagę przywiązywała do wychowa-
nia w rodzinie następnych pokoleń, w duchu cnoty, uczciwości
i pobożności.
A niedorości wnukowie,
Chyląc się ku starszej głowie,
Wykną przestawać na male
Wstyd i cnotę chować w cale
Tradycja szlachecka ukazana jest również w utworach pisa-
rzy XVII wieku, np. Wacława Potockiego, a szczególnie w Pamię-
tnikach Jana Chryzostoma Paska. Wacław Potocki ceni tradycje
przodków, ale krytycznym okiem spogląda na zniewieściałość
i wady współczesnych sobie Polaków. Szczególnie w Wojnie cho-
cimskiej, eposie rycerskim, ukazuje zalety dawnych Sarmatów,
zwycięzców spod Chocimia w roku 1621, jak również tych, którzy
wytyczali razem z Chrobrym granice dawnej Polski. Podkreśla ich
odwagę, waleczność i to, że byli urodzonymi rycerzami.
Typowym Sarmatą był Jan Chryzostom Pasek, który w swoich
Pamiętnikach przedstawia nam tradycję szlachecką. Jest człowie-
kiem bezkrytycznym wobec własnego stanu i żyje zgodnie z zale-
ceniami ojców i dziadów. W pierwszej części Pamiętników ukazuje
wojenne tradycje szlachty polskiej, w drugiej zaś codzienne zie-
miańskie życie. A więc opisuje swoje przygody i życie na wsi,
przedstawia nam jednocześnie zwyczaje, upodobania, zasady po-
stępowania i poglądy charakteryzujące szlachtę polską. I tak na
przykład w jednym z rozdziałów opowiada historię zawarcia swo-
jego małżeństwa. Zawierano je w domach szlacheckich w dość
specyficzny sposób. Przyszły pan młody najpierw musiał wywie-
dzieć się, jaki majątek posiada jego wybranka, z jakiej pochodzi
rodziny, jaka była jej matka, ponieważ uważano, że jaka mać, taka
nać. Kiedy narzeczony przyjeżdżał z pierwszą wizytą, zwracał uwa-
gę na gospodarność dziewczyny i porządek panujący w domu.
Dopiero wtedy mógł sobie pozwolić na zachwycanie się jej urodą
i decydował się na małżeństwo. Dla szlachcica najważniejsza była
wiara, ziemia i rodzina. Wszystko inne pozostawało na drugim pla-
nie. Szlachta XVII wieku posługiwała się również językiem pełnym
kolokwializmów, chcąc pochwalić się przed resztą narodu swoim
wykształceniem.