Przedstaw własne odczytanie wiersza. Interpretacja.
Czesław Miłosz
Ale książki. Ale książki będą na półkach, prawdziwe istoty,
Które zjawiły się raz, świeże, jeszcze wilgotne,
Niby lśniące kasztany pod drzewem w jesieni,
I dotykane, pieszczone, trwać zaczęły
Mimo łun na horyzoncie, zamków wylatujących w powietrze,
Plemion w pochodzie, planet w ruchu.
Jesteśmy — mówiły, nawet kiedy wydzierano z nich karty
Albo litery zlizywał buzujący płomień.
O ileż trwalsze od nas, których ułomne ciepło
Stygnie razem z pamięcią, rozprasza się, ginie.
Wyobrażam sobie ziemię kiedy mnie nie będzie
I nic, żadnego ubytku, dalej dziwowisko,
Suknie kobiet, mokry jaśmin, pieśń w dolinie.
Ale książki będą na półkach, dobrze urodzone,
Z ludzi, choć też z jasności, wysokości.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Uważam, że Czasławowi Miłoszwi pisząc ten wiersz chodziło o to, abyśmy wiedzieli, że książki są wieczne. To co wnich jest zapisane przetrwa na zawsze i nie będzie się w stanie o tym zapomnieć. Będzie się o nich pamiętać nawet wtedy kiedy będą one spalone czy też zniszczone w jakikolwiek inny sposób. Chodzi w tym wierszu o to, że książki mają niezwykłą moc i to co w nich jest zapisane nie zostanie nigdy zniszczone.
Chodziło o to, abyśmy wiedzieli, że książki są wieczne. To co wnich jest zapisane przetrwa na zawsze . Będzie się o nich pamiętać nawet gdy ich nie już nie będzie . Chodzi w tym wierszu o to, że książki mają niezwykłą moc i to co w nich jest zapisane nie zostanie nigdy zniszczone.