Przedstaw w formie opowiadania wątek miłosny Zbyszka i Danusi(chodzi o Krzyżaków H.Sienkiewicza)
DHBK
Historia miłości Danusi i Zbyszka na kartach ,,Krzyżaków” H. Sienkiewicza
Jednym z wielu wątków powieści Henryka Sienkiewicza zatytułowanej ,,Krzyżacy" jestmiłość między dwojgiem młodych ludzi, Zbyszkiem i Danusią. Ich spojrzenia po raz pierwszy skrzyżowały się w karczmie ,,Pod Lutym Turem" w Tyńcu, bo właśnie to miejsce na odpoczynek wybrała księżna Anna Danuta, podróżująca ze swoją świtą do Krakowa. By umilić czas odpoczynku w gospodzie na prośbę księżnej Anny, jedna z jej dwórek miała zaśpiewać jakąś piosnkę. Ową śpiewaczką okazała się być Danusia, młoda i bardzo ładna dziewczyna, córka słynnego Juranda. By być lepiej słyszaną, weszła owa dama na stół i rozpoczęła swoją rzewną piosenkę ,,Gdybym ci ja miała skrzydełeczka jak gąska…" Jednak ława, na której stała Danusia okazała się być niestabilną i zapewne gdyby nie refleks Zbyszka, to utalentowana śpiewaczka upadłaby na ziemię. To był ten jeden moment, ta chwila, która wystarczyła, aby ogień miłości połączył ich serca na zawsze. I gdy dzielny rycerz postawił dziewczynę na ziemi, od razu upadł przed nią na kolana, składając przysięgę wierności. Obiecał złożyć u jej stóp kila pawich czubów noszonych przez Krzyżaków, którzy w bestialski sposób pozbawili życia jej matkę.
Jednym z wielu wątków powieści Henryka Sienkiewicza zatytułowanej ,,Krzyżacy" jestmiłość między dwojgiem młodych ludzi, Zbyszkiem i Danusią. Ich spojrzenia po raz pierwszy skrzyżowały się w karczmie ,,Pod Lutym Turem" w Tyńcu, bo właśnie to miejsce na odpoczynek wybrała księżna Anna Danuta, podróżująca ze swoją świtą do Krakowa. By umilić czas odpoczynku w gospodzie na prośbę księżnej Anny, jedna z jej dwórek miała zaśpiewać jakąś piosnkę. Ową śpiewaczką okazała się być Danusia, młoda i bardzo ładna dziewczyna, córka słynnego Juranda. By być lepiej słyszaną, weszła owa dama na stół i rozpoczęła swoją rzewną piosenkę ,,Gdybym ci ja miała skrzydełeczka jak gąska…" Jednak ława, na której stała Danusia okazała się być niestabilną i zapewne gdyby nie refleks Zbyszka, to utalentowana śpiewaczka upadłaby na ziemię. To był ten jeden moment, ta chwila, która wystarczyła, aby ogień miłości połączył ich serca na zawsze. I gdy dzielny rycerz postawił dziewczynę na ziemi, od razu upadł przed nią na kolana, składając przysięgę wierności. Obiecał złożyć u jej stóp kila pawich czubów noszonych przez Krzyżaków, którzy w bestialski sposób pozbawili życia jej matkę.