Przedstaw swój pomysł na wiersz - zaproponuj jego temat . A może napiszesz ten wiersz ? Daje naj wiersz żeby nie był krótki pliss na jutro
WhyDuck3
"Ciemny las" Wieczorem gdy szedłem spać usłyszałem jakiś huk, otworzyłem okno i wyskoczyłem przez nie spadłem z dwóch metrów! Słyszałem jakby ktoś skakał na mojej trampolinie, lecz nie byłem pewny, ponieważ mieszkałem w okół lasu. Było już ciemno wyszedłem za furtkę i przewróciłem się na łokieć. Miałem w kieszenie breloczek z latareczką, więc zaświeciłem pod siebie i zobaczyłem bagno, na szczęście w nim nie stałem. Chciałem wrócić do domu, ale nie wiedziałem którędy a bałem się jakbym zobaczył potwora który ma pięć głów! Więc zacząłem myśleć, pozbierałem liście i drewno z drzew które leżały na ziemi. Z liści zrobiłem sobie dach i podłogę a pod gałęziami leżałem. Było mi bardzo zimno więc pozbierałem kamienie i patyki i udało mi się rozpalić lekkie ognisko. Rano wiedziałem, że będą mnie już szukali ponieważ mnie nie ma w domu a okno w moim pokoju jest otwarte i co minutę rozglądałem się w koło czy nikogo nie ma. Po pięciu minutach skakałem jak szalony bo przyjechali po mnie myśliwi i zadzwonili do moich rodziców, zawieźli mnie do domu i spóźniony poszedłem do szkoły. Odkąd minęło już trzy lata dalej pamiętam ten koszmar i więcej nigdy tego nie zrobię.
Liczę na naj i mam nadzieję, że pomogłem ;)
0 votes Thanks 2
laura14112
Idzie Krzysiu z parasolem ,do przedszkola z wielkim worem ,a w tym worku niesie buty ,dzis wybiera się na skróty ,przywitał panią przedszkolankę ,teraz idzie Oli zanieść lalkę .Ola bardzo mu dziękuje i Krzysia w policzek całuje .Krzysiu zrobił się czerwony i ucieka tam gdzie pszczoły .Nagle jedna go ugryzła ,nie ma bata będzie blizna XDDDD heh mam nadzieję ,że pomogłam :")
Wieczorem gdy szedłem spać usłyszałem jakiś huk, otworzyłem okno i wyskoczyłem przez nie spadłem z dwóch metrów! Słyszałem jakby ktoś skakał na mojej trampolinie, lecz nie byłem pewny, ponieważ mieszkałem w okół lasu.
Było już ciemno wyszedłem za furtkę i przewróciłem się na łokieć. Miałem w kieszenie breloczek z latareczką, więc zaświeciłem pod siebie i zobaczyłem bagno, na szczęście w nim nie stałem. Chciałem wrócić do domu, ale nie wiedziałem którędy a bałem się jakbym zobaczył potwora który ma pięć głów!
Więc zacząłem myśleć, pozbierałem liście i drewno z drzew które leżały na ziemi. Z liści zrobiłem sobie dach i podłogę a pod gałęziami leżałem. Było mi bardzo zimno więc pozbierałem kamienie i patyki i udało mi się rozpalić lekkie ognisko. Rano wiedziałem, że będą mnie już szukali ponieważ mnie nie ma w domu a okno w moim pokoju jest otwarte i co minutę rozglądałem się w koło czy nikogo nie ma. Po pięciu minutach skakałem jak szalony bo przyjechali po mnie myśliwi i zadzwonili do moich rodziców, zawieźli mnie do domu i spóźniony poszedłem do szkoły.
Odkąd minęło już trzy lata dalej pamiętam ten koszmar i więcej nigdy tego nie zrobię.
Liczę na naj i mam nadzieję, że pomogłem ;)