Gerwazy był bardzo stronniczy i niesprawiedliwy oceniając Jacka Soplicę. Zatajał wiele faktów, takich jak to, że jego pan - Hrabia - po tym, gdy został postrzelony uczynił znak krzyża, który oznaczał przebaczenie. Gerwazy mówił, iż pokazał on wtedy na bramę, wskazując swojego zabójcę. Uważał on także, że Soplica wpraszał się do zamku jego pana, był nachalny; że ów zabójca stanął po stronie Moskali. W trakcie spowiedzi Jacka dowiadujemy się wielu cennych szczegółów. Przyznaje się on do dokonania tego strasznego czynu. Ale nie stanął on po stronie wrogów. Przejeżdżał w pobliżu zamku i chwycił za broń pod wpływem chwili, a nie z zaplanowanym zamiarem zabójstwa Horeszki. Mówi także, że Hrabia, który nazywał go swoim przyjacielem, sam dobrowolnie zapraszał go do zamku i wychwalał, iż nie ma lepszego przyjaciela nad Jacka Soplicę. Jak się okazało robił to tylko w celu uzyskania poparcia wśród szlachty. Jacek Soplica nie może sobie tego wybaczyć i postanawia, iż jego dalsze życie będzie pokutą. Dlatego później pojawia się pod postacią księdza Robaka.
Gerwazy był bardzo stronniczy i niesprawiedliwy oceniając Jacka Soplicę. Zatajał wiele faktów, takich jak to, że jego pan - Hrabia - po tym, gdy został postrzelony uczynił znak krzyża, który oznaczał przebaczenie. Gerwazy mówił, iż pokazał on wtedy na bramę, wskazując swojego zabójcę. Uważał on także, że Soplica wpraszał się do zamku jego pana, był nachalny; że ów zabójca stanął po stronie Moskali. W trakcie spowiedzi Jacka dowiadujemy się wielu cennych szczegółów. Przyznaje się on do dokonania tego strasznego czynu. Ale nie stanął on po stronie wrogów. Przejeżdżał w pobliżu zamku i chwycił za broń pod wpływem chwili, a nie z zaplanowanym zamiarem zabójstwa Horeszki. Mówi także, że Hrabia, który nazywał go swoim przyjacielem, sam dobrowolnie zapraszał go do zamku i wychwalał, iż nie ma lepszego przyjaciela nad Jacka Soplicę. Jak się okazało robił to tylko w celu uzyskania poparcia wśród szlachty. Jacek Soplica nie może sobie tego wybaczyć i postanawia, iż jego dalsze życie będzie pokutą. Dlatego później pojawia się pod postacią księdza Robaka.