Na razie Hektor stoi samotnie rozmyślając nad przebiegiem heroicznej walki i nagle dostrzega biegnącego w jego kierunku Achillesa. Gniewny bohater wygląda groźnie, pędzi w kierunku swojego przeciwnika z włócznią, w lśniącym hełmie odbijającym promienie słońca. Hektor ujrzawszy swojego wroga, zaczął uciekać, za nim w morderczy pościg rzucił się Achilles. Cztery razy okrążyli miasto, gdy Hektor w końcu postanowił stawić czoło przeznaczeniu i stanąć do walki. Dwa wrogie obozy zebrały się wokół bohaterów by zagrzewać ich do boju. Achilles nagle rzucił w Hektora włócznią, lecz ten się uchylił. Włócznia wbiła się w ziemię. Tym razem Hektor wycelował w Achillesa i trafił w środek jego tarczy. Hektor ponownie sięgnął ostrego miecza i zaatakował wroga. Lecz Achilles sięgnął włóczni i przeszył nią szyję przeciwnika. Hektor padł na ziemię, a Achilles chełpił się wygraną. Zamienili jeszcze kilka słów ze sobą, o których nikt się już nie dowie, i Hektor wyzionął ducha. Tak właśnie skończył się pojedynek dwóch mężnych herosów, którzy zawsze będą w naszej pamięci
1. Przyczyna nienawiści Achillesa do Hektora <zabicie Patroklesa>
2. Spotkanie Hektora z Achillesem na polu walki
3. Lęk ogarniający Hektora na widok nieustraszonego przeciwnika, przeczucie zbliżającej się śmierci
4. obraz wagi na której spoczywają losy bohaterów
5.Podstęp Ateny, która przekonała Hektora do zaniechania ucieczki przed Achillesem
6. Próba zawarcia układu między przeciwnikami, obraźliwa odpowiedź Achillesa
7. Pomoc udzielona przez Atenę Achillesowi, samotność Hektora w walce
Goniłem Hektora jak orzeł , a ten uciekał pezde mną . Obaj szliśmy wzajem ku sobie . Spotkaliśmy się w końcu twarzą w twarz i zaczęliśmy rozmowę . Pierwszy odezwał się Hektor . Powiedział mi , że serce mu karze walczyć ze mną . Chciał wezwać bogów żeby byli świadkami naszej walki . Nie pozwoliłem mu na to i cisnąłem w niego włócznie , ale ten w porę się schylił i włócznia opadła na ziemię . Atena wyrwała ją z ziemi i mi ją podała , a Hektor z całej siły cisnął we mnie , ale zasłoniłem się tarczą . Potem wyciągnął miecz i runął na mnie , a ja przepełniony gniewem biegłem ku niemu . Wbiłem ostrze w szyję Hektora przebijając ją , gdyż tylko tam nie pokrywała Hektora zbroja . Dusza jego poszła za bramy Hadesu .
Miałam to samo zadane z Polaka ;]
Moje było chyba doobre ;))
Na razie Hektor stoi samotnie rozmyślając nad przebiegiem heroicznej walki i nagle dostrzega biegnącego w jego kierunku Achillesa. Gniewny bohater wygląda groźnie, pędzi w kierunku swojego przeciwnika z włócznią, w lśniącym hełmie odbijającym promienie słońca. Hektor ujrzawszy swojego wroga, zaczął uciekać, za nim w morderczy pościg rzucił się Achilles. Cztery razy okrążyli miasto, gdy Hektor w końcu postanowił stawić czoło przeznaczeniu i stanąć do walki.
Dwa wrogie obozy zebrały się wokół bohaterów by zagrzewać ich do boju.
Achilles nagle rzucił w Hektora włócznią, lecz ten się uchylił. Włócznia wbiła się w ziemię. Tym razem Hektor wycelował w Achillesa i trafił w środek jego tarczy. Hektor ponownie sięgnął ostrego miecza i zaatakował wroga. Lecz Achilles sięgnął włóczni i przeszył nią szyję przeciwnika. Hektor padł na ziemię, a Achilles chełpił się wygraną. Zamienili jeszcze kilka słów ze sobą, o których nikt się już nie dowie, i Hektor wyzionął ducha.
Tak właśnie skończył się pojedynek dwóch mężnych herosów, którzy zawsze będą w naszej pamięci
1. Przyczyna nienawiści Achillesa do Hektora <zabicie Patroklesa>
2. Spotkanie Hektora z Achillesem na polu walki
3. Lęk ogarniający Hektora na widok nieustraszonego przeciwnika, przeczucie zbliżającej się śmierci
4. obraz wagi na której spoczywają losy bohaterów
5.Podstęp Ateny, która przekonała Hektora do zaniechania ucieczki przed Achillesem
6. Próba zawarcia układu między przeciwnikami, obraźliwa odpowiedź Achillesa
7. Pomoc udzielona przez Atenę Achillesowi, samotność Hektora w walce
8. Ostatni prośba konającego Hektora
9. Okrutna, bezlitosna odpowiedź Achillesa
10. śmierć Hektora
Goniłem Hektora jak orzeł , a ten uciekał pezde mną . Obaj szliśmy wzajem ku sobie . Spotkaliśmy się w końcu twarzą w twarz i zaczęliśmy rozmowę . Pierwszy odezwał się Hektor . Powiedział mi , że serce mu karze walczyć ze mną . Chciał wezwać bogów żeby byli świadkami naszej walki . Nie pozwoliłem mu na to i cisnąłem w niego włócznie , ale ten w porę się schylił i włócznia opadła na ziemię . Atena wyrwała ją z ziemi i mi ją podała , a Hektor z całej siły cisnął we mnie , ale zasłoniłem się tarczą . Potem wyciągnął miecz i runął na mnie , a ja przepełniony gniewem biegłem ku niemu . Wbiłem ostrze w szyję Hektora przebijając ją , gdyż tylko tam nie pokrywała Hektora zbroja . Dusza jego poszła za bramy Hadesu .
pozdrawiam :)