Przedstaw postacie rycerzy, odwołując się do załączonego tekstu (Iliada Homera) oraz innych znanych Ci utworów o tematyce rycerskiej. Wypowiedz się na temat, które ideały rycerskie są aktualne do dziś.
Błagam, potrzebuję na już! (Piszemy to jutro na lekcji i totalnie nie wiem co tam napisać :( )
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pośród wzorców osobowych, które pozostawiła nam literatura średniowiecza wyróżniamy ideały: władcy, rycerza i świętego.Średniowiecznym rycerzem jest Roland, bohater anonimowej starofrancuskiej Pieśni o Rolandzie. Roland jest rycerzem doskonałym, wzorem do naśladowania. Pochodzi ze szlachetnego rodu, jest bratankiem samego króla Franków - Karola Wielkiego. Razem z nim bierze udział w 788 roku w wyprawie przeciwko Saracenom. Mimo młodego wieku szczyci się już mianem nieustraszonego wojownika. Doskonale zna rzemiosło rycerskie. Kochają go jego żołnierze, panicznie boją się go wrogowie. Otacza go aura niezwyciężonego. Król wyraźnie wyróżnia go spośród rycerzy i darzy zaufaniem. Dlatego też powierza mu dowództwo nad tylną strażą swoich wojsk wówczas, gdy on wraca do Francji. Roland ma 20 tysięcy najlepszych żołnierzy i ma za zadanie osłaniać tyły armii Karola, ale tylko do chwili, gdy jego oddziałowi nie będzie groziło niebezpieczeństwo. W razie zagrożenia ma zadąć w róg. Nie czyni tego, chociaż naciera na niego ponad 100 - tysięczna armia Saracenów. Zasłaniając się honorem rycerskim patrzy jak umierają po kolei najlepsi rycerze Francji. Sam także walczy, z jego rak ginie wielu wrogów, ale mimo nalegań przyjaciół nie wzywa Karola. Decyduje się na to dopiero wtedy , gdy prawie sam zostaje na placu boju. Umiera jak bohater, a jego duszę aniołowie zabierają do raju.
Trudno człowiekowi początku XXI wieku pojąć intencje Rolanda. Dzisiaj, gdyby naraził na niepotrzebną śmierć 20 tysięcy swoich żołnierzy, stanąłby przed sądem wojskowym. Trudno także go ocenić. Pozostaje nam tylko podziwiać go za heroizm, bohaterstwo, patriotyzm, wierność królowi, Francji, a nade wszystko Bogu.„Iliada” Homera Jest mistrzowskim przedstawieniem sytuacji wojennej i portretów bohaterów. już tylko na podstawie niewielkiego fragmentu „Iliady”: „Pojedynku Achillesa z Hektorem, można pokusić się o przedstawienie starogreckiego etosu rycerskiego.
Pojęcie to definiuje m.in. Wikipedia. Można tam przeczytać, że etos rycerski (<gr. etnos = zwyczaj, obyczaj) to „zespół wartości powszechnie przyjętych i zaakceptowanych przez uczestników kultury rycerskiej. Stanowił on zbiór norm, które wyznaczały wzorzec osobowy idealnego rycerza. Był tym, co odróżniało rycerza od chłopa”. Etos rycerski stanowił model wojownika doskonałego. Pozostawiał najczęściej w sferze fikcji literackiej.
Najbardziej współcześnie chyba znanym przykładem jest etos średniowieczny. Należy jednak mieć na uwadze to, że posiada on swoje korzenie w archaicznej Grecji. Stanowi kontynuacje etosu wojowników sławionych przez Homera – właśnie na kartach „Iliady”.
Jej bohaterowie współistnieją w świecie z bogami, Są uzależnieni od ich kaprysów i od fatum (widać to już w analizowanym fragmencie, np. słowa Achillesa:
„Już ty mi dzisiaj nie ujdziesz!
Niedługo Pallas Atena włócznią Cie moją zabije!”
Potwierdzają, iż Atena sprzyjała mu i wspomagała go w walce). Achilles i Hektor to jednak ludzie (bądź herosi) i dlatego w swoim życiu kierują się także zbiorem zasad, pewnym kodeksem. Który jednak z nich jest rycerzem idealnym? Którego z bohaterów stawia nam Homer za wzór starogreckiego etosu rycerskiego?
Odpowiedź moja będzie na pewno subiektywna. Achillesa nie można jednoznacznie ocenić na tle całego eposu, jednak biorąc pod uwagę tylko fragment o pojedynku myślę, iż nie zasługuje on na bycie przykładem etosu rycerskiego. Jest on opisywany, jako „boski” ma nieskazitelnie piękne ciało, siłę, ogromną wiedzę o prowadzeniu wojen. Hektor mówi o nim: „Jesteś tak mężny „i „do bogów podobny Achillu”. „Szybkonogi” ma matkę boginię. Cechuje go odwaga i ambicja.
Dla mnie jest to negatywna postać. Fragment o pojedynku jest tego najlepszym przykładem. Nie ma on uczuć, jest bezlitosny. Wyśmiewa prośbę Hektora o szacunek dla jego zwłok:
„Ty mi, przeklęty Hektorze, o żadnych układach nie gadaj! […]
Już ty mi dzisiaj nie ujdziesz!”
Porównał Hektora do zwierzęcia:
„Psie, ty mi […]”
„Boskiego” Achilla zaślepia gniew. Obiecuje zbezcześcić zwłoki przeciwnika:
„Sępy i psy cię rozszarpią
Ku twojej hańbie” […]
„Dusza wzburzona i gniew mnie składnia, aby w kawały
Ciebie porąbać i żywcem żreć”.
Jest dumny ze zwycięstwa nad słabszym. Dlatego Achilles, chociaż posiada wiele cech wzorca starogreckiego etosu rycerskiego, jest dla mnie nie szlachetnym rycerzem, ale mordercą.
W związku z powyższym to Hektor uznaję za wzór etosu rycerskiego – wojownika idealnego. Posiada on wiele cnót i nie da się o nim powiedzieć nic złego. Jest zarówno najlepszym obrońcą Troi, odważnym wodzem, jak i kochającym, romantycznym mężem i ojcem (fragment „Pożegnanie Hektora z Andromachą”). Nie naraża dobra ojczyzny dla własnych ambicji. Jest honorowy.
Przede wszystkim ma odpowiednie, królewskie pochodzenie. Jest synem Priama i Hekabe. Ma wysoką pozycję społeczną. Wszyscy go znają. Homer mówi o nim: „pasterz narodów”.
Inną normą starogreckiego etosu rycerskiego jest uroda fizyczna. Piękno twarzy i ciała usprawiedliwiało wiele błędów. Hektor jawi się, jako młodzieniec („szyję młodzieńczą wskroś przebił grot […] włóczni”) „o hełmie wiejącym kitami”. Na pewno stanowił ideał dla wielu kobiet, bo nawet:
„Dusza z ciała pierzchnęła, […]
Płacząc na gorzki swój los, że męskość porzuca i młodość”.
Jest to „Hektor potężny”, „Hektor wspaniały”. Cechuje go ogromna siła.
Z wymienionych poprzednio cech – królewskiego pochodzenia i piękna (zewnętrznego i wewnętrznego), wynikał inny wyznacznik starogreckiego etosu rycerskiego – piękne przemawianie. Myślę, iż tego nie trzeba wyjaśniać, a przykładem niech będą wersy:
„Synu Peleusa, już dłużej nie będę przed tobą uciekał, […]
Nie odważając się walczyć. Lecz teraz serce mi każe
Stanąć i zetrzeć się z tobą. Zwyciężę ciebie lub zginę”.
Słowa te są też potwierdzeniem innej cechy, która ustawia Hektora w rzędzie starogreckich rycerzy bez skazy – odwagi.
Na początku ucieka, obiega kilkakrotnie Troję. Zdaje sobie, więc sprawę z jak wielkim przeciwnikiem przyjdzie mu walczyć. Choć Achilles jest „boski”, to jednak Hektor pokonuje strach. Odważnie próbuje ziścić swoje idee.
I nie jest to tylko wynikiem pragnienia zdobycia sławy. Może i chce mieć pierwsze miejsce w pieśniach aojdów, lecz okoliczności jego zdobycia też są dla niego ważne. Ciężko okupuje to np. rozstaniem z rodziną.
Poza tym nie tylko zwycięstwo decydowało o rycerskości, ale i sposób jego osiągnięcia. Hektor ma szacunek dla swojego rywala. Dba o swoją i Achillesa cześć (także pośmiertną), co również wpisuje się w starogrecki etos rycerski, Zapowiada, że po walce odda szacunek i honor zwłokom przeciwnika:
„Ciała ja twego nie zelżę okrutnie, gdy Dzeus mi pozwoli
Odnieść nad tobą zwycięstwo potężne i wywlec twą duszę.
Zbroję ci tylko, Achillu zabiorę, a zwłoki
Oddam z powrotem Achajom; Ty ze mną uczyć to samo”.
Achlles je zbezcześcił.
Być może starogrecki etos rycerski był nieco brutalny. Niezwykle ważna tu była „wojowniczość” i siła fizyczna. Jednak to z niego wywodzą się normy, które potem przejęli i rozwinęli rycerze średniowieczni. Głównie pod wpływem katolicyzmu górę wzięły hasła: „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Hektor posiada jednak cnoty, które składają się na etos rycerski wszystkich epok. Myślę, że Homer dokonał tak dalekiej humanizacji tej postaci, iż jest on bardzo bliski również nam. Aż tęskno się robi za sławiącym bohaterstwo i poświęcającym się dla ojczyzny obrońcą Troi „o hełmie wiejącym kitami”…